Lydia Murphy - Gregory

[Lydia Murphy]

GREGORY

Kompletnie niczym nie wyróżniająca się płomykówka, lubi migdały.

[Sowia Poczta]

Murphy,

Sharp właśnie złożył wypowiedzenie. Jeśli dobrze usłyszałem to przenosi się do policji magicznej? O chuj mu chodzi? Wiesz coś o tym? Planował to od dawna?

Już wyszedł z Ministerstwa, jak rażony. A wkurwiony był, że hoho.

Tak czy siak, piszę, bo poza tą chujową informacją, jest dobra. Otwierają przewód konkursowy na szefa biura i zastępcę. I po tym, jak ogarnęłaś ostatnią akcję to ludzie między sobą mówią, że byś się nadawała.

Pomyśl o tym.
Ja bym na Ciebie, wariatko, zagłosował,
Greenberg

[Conrad Sharp]

Lydia,

kim był tamten mężczyzna? Potrzebuję się tego dowiedzieć.

Conrad

[Conrad Sharp]

Musimy się zobaczyć. Gdzie jesteś?

Conrad

[Conrad Sharp]

Będę dziś u Ciebie.

Conrad

[Clayton Murphy]

Siostrzyczko,

co się dzieje? Kilka dni milczysz na naszym cudzie techniki. Tylko sprawdzam czy żyjesz.

Mam Ci coś ugotować?

C.M.

[Clayton Murphy]

Siostrzyczko,

NO JA W OGÓLE NIE MÓWIŁEM ZE ŻWIRKIEM O TYM, ŻE MAŁO JESZ. NIC A NIC.

Tak. Jesteśmy w kontakcie.

C.M.

[Clayton Murphy]

Siostrzyczko,

żebym ja miał się dowiadywać o Twoich zaręczynach z rynsztokowych ploteczek na Nokturnie...
Czuję się obrażony, dotknięty i generalnie foch.

C.M.

[Clayton Murphy]

Lidzia,

czym innym są plotki a czym innym potwierdzone info, że chodzisz i się uśmiechasz do swojej ręki, z poruszającym się, magicznym zdjęciem. Ładne ujęcie. Zostawiłem je sobie na pamiątkę.

Co ja na to? Kiedy wesele? I czy mogę być sam? Będę zabawiać starsze Panie, a już na pewno Twoją przyszłą teściową.
Masz moje pełne poparcie. I Ty i ten Conrad.

C.M.

[Conrad Sharp]

Lydia,

w wolnej chwili, jak już wstaniesz po odsypianiu służby, sprawdź szafkę nocną, po Twojej stronie. Coś tam na Ciebie czeka.

Twój narzeczony,
Conrad

*w szafce nocnej schowana jest ciemnozielona koperta z dwoma biletami na mecz Błękitnych, bardzo dobre miejsca, a do tego kluczyk do skrytki Gringotta z numerem skrytki 34729. Mała kartka, dołączona do kluczyka zaczęła okazywać swoją wiadomość dopiero, jak Lydia wzięła ją w dłonie:

Coś na Ciebie tam czeka. Przygotuj zaklęcie pomniejszające.
C.S.

Co Lydia znajdzie w skrytce? Prezent.