Zabini,
wiem, że jesteś dobrym kumplem dla Suzanne. Nie jesteśmy już razem, nie będę wchodził w szczegóły, ale... Miej na nią oko. Proszę o to jedynie, jako ktoś, kto o nią dbał i dba nadal, nawet jeśli ona tego nie chce.
Richard Baizen
Zenobiusie,
Karłowata pizda też do mnie napisał, najwidoczniej miał za dużo pergaminu i atramentu, bo napisał też do Wilsona.
Zapewniam Cię, że zostanie ukarany za to skurwysyństwo, ale najpierw musi cofnąć swoje zaklęcia. Zajmę się tym.
Mia
Zen,
On gra w Harpiach u mojego ojca i jest tam szukającym. Nie zdążył się pochwalić? Jeżeli pokonał Iris to nie mamy wyjścia, musimy go wziąć jak chcemy wygrać puchar.
Iris na pałkarza, przetestujemy ją na najbliższym treningu. Ja wracam na pełnej, Zen. Musimy wygrać w tym roku.
Suzie
Zen,
wybity, do wesela się zagoi.
Nie rozmawiajmy o tym człowieku, mam ochotę go zgnieść jak robaka.
Iris.
Zen,
ten człowiek dla mnie nie istnieje. Mam ochote cisnąć w niego tłuczkiem na treningu. Ale tego nie zrobię, Suzanne by mnie zabiła przy najbliższej okazji.
Trzymam za słowo.
Iris.
Dziękuję, naprawdę doceniam.
Alice
Zen,
Myślałam, że mam wszystko pod kontrolą, ale trochę się pogubiłam. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Jesteś dla mnie naprawdę bardzo ważny i zawsze będziesz, ale nie powiedziałam ci o Wilsonie z prostego powodu — nikt nie miał wiedzieć o tym, że coś do niego czuję i myślałam, że pomożesz mi o tym zapomnieć, ale ta sytuacja z Brandonem… wszystko się zmieniło. Nie wiem co mam myśleć. Jeśli jest coś, co mogę zrobić, żeby ci to jakoś wynagrodzić… Cholera, trzęsą mi się ręce jak to piszę i nie wiem czy ta sowa ma jakiś sens, ale to wszystko na co mnie stać w tym stanie. Naprawdę nie wiem co myśleć i zrobić. Chciałabym, żeby ktoś zwrócił mi moje stare życie, w którym wszystko było w porządku.
Monika
Z,
Pamiętam wszystko co Ci mówiłam, ale nie pamiętam dlaczego to mówiłam. Naprawdę nie wiem co mam teraz zrobić, w mojej głowie dzieje się zbyt dużo rzeczy naraz. Ja nawet nie wiem, czy chcę te wspomnienia z powrotem. Anthony mówił, że niektóre z nich są naprawdę złe… chyba nie jestem na to jeszcze gotowa.
Zen — błagam, nie pisz nic swojemu ojcu. Twój ojciec pracuje z moim ojcem, a mój nie może się o niczym dowiedzieć. Znam go, będzie wściekły, a ostatnie czego teraz potrzebuję to zamartwianie się Peterem Krugerem.
Przepraszam Cię też za ten wybuch wczoraj. Wiem co powiedział Ci złodziej, ale to nie jest prawda. To się wydarzyło jeszcze na początku naszego „udawanego” związku, ale nie chcę Cię okłamywać… wciąż coś do Wilsona czuję i nie potrafię o tym zapomnieć. Zen, uwierz mi, ostatnie czego pragnę to by Cię jakkolwiek zranić. Jestem chyba przeklęta.
Monika
Hej Kolego,
Śniło mi się, że masz tatuaż. To jak? Masz jakiś? Czy mogę zobaczyć?
Ruby
Przecież mówię, że spałam. Ale coś mnie wybudziło i teraz wiem co to było! Wizja! Ty i ja razem. W drodze do salonu tatuażu, pomagasz mi zdobyć moją pierwszą dziarę!
I udam, że wcale nie namawiałeś mnie do podglądania chłopaków z drużyny pod prysznicami, Ty stary zboczuchu. Bleh, wstydź się.
Ruby