A to pszepaszam. Pgamy jak wróce do domikuj.
Buzi. Biusi. Buzi pieeeeeeeeeeeeekna.
Zaghss
Notka: ładna pani, z pozdrowieniami od rudego kolegi z Pucholandii
Prezent: Mugolskie spinki do włosów i bon na specjalne spa na włosy w Hogsmeade w salonie piękności.
Notka: Nie umiem kompletnie w prezenty, ale jeśli zostaniesz w zamku na święta to ja też. Mam nadzieję, że się uśmiechniesz. Z.
Prezent: dwie rzeczy: jedna to nowy teleskop, wersja dla zaawansowanych użytkowników, ze specjalnymi nakładkami pomocniczymi, druga to pojedynczy kwiat rudej róży herbacianej z dopiskiem "powąchaj mnie" - gdy Taylor to zrobi, z jednego kwiatu zrobi się ich sto, wielki bukiet pachnący przyjemnie
Tay,
powinnaś być tak traktowana codziennie. Same kwiatki! Cieszę się, że jesteś zadowolona i chociaż trochę się uśmiechnęłaś. Wydaje mi się, że ja też jestem załatwiony. Siedzę w Skrzydle Szpitalnym i czekam na jakieś testy. Wszyscy wokoło smarkają, kaszlą i wyglądają, jakby mieli dostać jakiegoś zawału. Trochę się kitram tej przemiany, Ty nie?
Zachary
Taylor,
nie miałyśmy przyjemności się poznać, za co przepraszam od razu. Chciałabym spytać czy Twój brat wrócił do szkoły po świętach? Niestety jego drogi prowadzą kompletnie poza moimi ścieżkami i choć mieliśmy subtelnie obrany, wspólny kierunek, wydaje mi się, że się to rozchodzi... Zdecydowanie rozchodzi. Wolałabym wiedzieć na czym stoję.
Athena Lestrange
Taylor,
na lojalną Helgę, tak mi przykro! Jeśli tylko znajomości mojej rodziny mogłyby Wam pomóc jakkolwiek to proszę, od razu dajcie mi znać. Nie frasujmy mną Clouda w takim wypadku.
Dziękuję za informację!
Athena Lestrange
Talor,
ej, podobasz mi się, wiesz? Kiedy się widzimy, rudowłosa?
Zachary
Tay,
oj nie ogarnąłem... Zaraz się za to biorę!
Zachary
Hej pipeczko!
Pamiętasz Ty jeszcze o mnie? Nie? No to Ci się przypomnę! Nie wiem jak to zrobisz, ale muszę się z Tobą spotkać. Podaj miejsce i czas. Mamy za dużo do obgadania...może być nawet jeszcze dzisiaj. Czekam na odpowiedź.
Twoja druga połówka mrocznego Ash
Vivienne,
przestań mieszać... Prosiłem.
Zachary