Tayth,
co się odjebało na balu? Serio nie jesteś z Monią? NIE, NIE JESTEM NIĄ ZAINTERESOWANY. PISZĘ, JAKO TWÓJ KUMPEL Z DORMA, BO WYSZEDŁEŚ Z NIEGO, JAK BYŚ MIAŁ SRAKĘ PO BALU.
Zabini
Brandonie,
Słyszałam, że jesteś wybitny z transmutacji i chętnie pomagasz koleżankom w potrzebie. Nie ukrywam, że właśnie w takowej jestem.
Mam problem z inkantacją zaklęć tych bardziej zaawansowanych, przemieniających przedmioty w zwierzęta. Pomógłbyś mi? Odwdzięczę się jakkolwiek chcesz.
Taylor Rosier
Brandon,
Ej, bo to jest bardzo ważne!!!! Właśnie przed chwilą miałem jakieś dziwne zaćmienie umysłu, przebłysk głupoty, który ty miewasz ostatnimi czasy bardzo często i nawet przez chwilę myślałem, że możemy się pogodzić, a ty przyjdziesz do mnie jak za starych dobrych czasów i znów usłyszę twój głos informujący mnie, że znów zesrałeś się w łóżko.(Swoją drogą masz jakiś problem z nietrzymaniem tych spraw?) A później przypomniałem sobie, że przeleciałeś moje dwie dziewczyny i siostrę!!!!!!! Co ci się dzieje, tayth? Z chujem się na głowy pozamieniałeś? Potrzebujesz pomocy? (teraz pytam serio) Czy kiedyś nastąpi dzień, w którym przeprosisz za to wszystko, co mi zrobiłeś czy dalej wolisz bawić się w psychopatę?
Nie wiem czy pozdrawiam,
Wilson
P.S jak przeprosisz to pozdrowię.
Tayth,
zaraz. Zaraz. Zaraz zaraz. Czy Ty mnie obrażasz za coś, czego nie zrobiłem? Przecież ja nic Monice złego nie mówiłem. O Tobie same dobre rzeczy, NIEMALŻE KŁAMAŁEM DLA CIEBIE.
Zawiodłem się.
Zabini
Schlebisz mi! Może Krukonki należą dobrych inteligentniejszych ale jakoś transmutacja nie przychodzi mi z łatwością.
Może poddasze w wieży astronomicznej? Tam jest sporo niepotrzebnych przedmiotów, które można przemienić a też nikt raczej tam nie chodzi. Czwartek? Wieczorem po kolacji?
Taylor
Tayth,
najdroższy, tęskniłeś? Zniknęłam na niecały rok, a Ciebie znowu rzuciła Kruger? Merlin niech trzyma Cię w opiece, że ta obślizgła mątwa Cię jeszcze nie zakatrupiła.
Wybierz się ze mną na kremowe piwo, miło byłoby powspominać stare czasy.
L. Gregorovic
Hej Brandon,
Będę kompletnie szczera. Wakacje mijają słabo. Zostałam olana całkowicie przez takiego jednego i w sumie nawet nie wiem co mam ze sobą zrobić.
Wiesz co, mam dwa bilety na jakiś mecz w przyszły weekend, chyba Pustułek, chcesz iść ze mną? Przepraszam, ja wiem, że może to głupie… ale naprawdę teraz towarzystwo kogoś kto nie jest moim nadopiekuńczym bratem by mi się przydało.
Również zawstydzona,
Taylor
Tayth,
Bardzo nie jest mi przykro, że znalazłam kogoś kto:
1. Poważnie podchodzi do życia i przyszłości,
2. Kocha mnie,
3. Nie śni nocami o wkładaniu łap w majtki swoich kuzynek,
4. Gdy zrobiło się poważnie to mi się oświadczył ZAMIAST myśleć o spierdalaniu,
5. Kocha mnie.
Cieszę się, że I Leslie przejrzała na oczy.
Najserdeczniej nie pozdrawiam,
Twoja najlepsza ex — Monika Kruger
Brandon,
To, czy mu dałam przed, w trakcie, czy po, to już nie Twój interes.
Moim interesem nie są już także Twoje problemy osobiste, dewiacje seksualne i och jak bardzo mi z tym lżej!
A o to, czy Lestrange się we mnie zakochał czy nie możesz go śmiało zapytać na naszym ślubie. Chociaż czekaj… chyba nie przygotowałam dla Ciebie zaproszenia. Peszek!
Monia
Brandon,
Masz dla mnie prezent, czy o co chodzi? Jestem trochę zajęta, więc muszę mieć naprawdę dobry powód, żeby wcisnąć Cię w grafik.
Monika