Strona 1 z 2
Rhys i Suz - jakiś grudzień
: 09 gru 2023, 20:38
autor: Suzanne Castellani
Verildi,
Jak już masz zamiar grać w drużynie to dobrze by było jakbyś pojawiał się na treningach albo mnie chociażby uprzedzał, że masz lepsze rzeczy do roboty. Nie mogę świecić oczami przed drużyną, że Cię zastąpiłam a nawet się nie pojawiasz...
Suzka
Re: Rhys i Suz - jakiś grudzień
: 09 gru 2023, 20:59
autor: Rhys Verildi
Castellani,
byłem w izolatce.
Rhys
Re: Rhys i Suz - jakiś grudzień
: 09 gru 2023, 21:00
autor: Rhys Verildi
Po chwili... Jednak coś dłuższego.
Obecnie jestem w dormitorium. Zazwyczaj nie narzekam na swój stan zdrowia, ale przyznam się wyjątkowo do tego, że byłem tak zamroczony lekami od pielęgniarki, że zapomniałem o wszystkim.
To się nie powtórzy.
Rhys
Re: Rhys i Suz - jakiś grudzień
: 09 gru 2023, 21:00
autor: Rhys Verildi
I znów kolejna wiadomość, nagle. Po wcześniejszej.
Nie jestem zadowolony z tego, że mnie musiałaś tłumaczyć. Jak Ci to wynagrodzić?
Rhys
Re: Rhys i Suz - jakiś grudzień
: 09 gru 2023, 21:01
autor: Rhys Verildi
No i następna.
Co robiliście na treningu?
Rhys
Re: Rhys i Suz - jakiś grudzień
: 09 gru 2023, 21:13
autor: Suzanne Castellani
Na Salazara mógłbyś napisać w jednej wiadomości wszystko? To pykanie pergamixa przyprawia mnie o dreszcze i nie wiem czy to zbliżająca się smocza czy co, a dziewczyny przez to patrzą na mnie podejrzliwie. Ale okej, dopadła Cię to powiedzmy, że jesteś usprawiedliwiony, ale zakazuje ponownego chorowania na cokolwiek.
Jak wynagrodzić to babeczkami z lukrem cytrynowym, to moje ulubione, albo sama tarta cytrynowa. A tak poważnie to Krukoni nam depczą po piętach a już Hufflepuff się zaczyna odgrażać, że mam popatrzeć jak przyszli wygrani latają. Nie może tak być, Rhys.
Ćwiczyliśmy zwody i ogólnie uniki, idzie kiepsko, mam wrażenie, że ta smocza wyniszczyła wszystkich i sama patrząc na to co się dzieje zaczynam się źle czuć.
A i dziękuję za ten oryginalny prezent na święta. Naprawdę NIE MUSIAŁEŚ! Ale wybrałeś dość obcisły model i nie wiem czy nie specjalnie...
Suzka
Re: Rhys i Suz - jakiś grudzień
: 09 gru 2023, 21:28
autor: Rhys Verildi
Pewnie mógłbym, ale moja pamięć obecnie jest w rozpadzie. Powiedz koleżankom, że to ktoś mniej męski, niż ja. Może uwierzą.
Okej. Zapamiętam, coś cytrynowego. Kompletnie niepasujący do Ciebie smak. Ok.
Kto w końcu jest szukającym Ravenclawu? Wiem, że jakieś roszady miały być. Muszę przyjrzeć się technice lotu tej osoby. Nie wygrają tamci. Nie ma takiej opcji. Puchoni mogą co najwyżej cmoknąć mnie w witki. Spróbuję zagadać do paru znajomych o eliksiry wzmacniające, w pełni legalne, żeby podreperować naszą wytrzymałość w zimowych warunkach.
Specjalnie. Ale no ile można chodzić w spódniczkach na treningi. Masakra.
Rhys
Re: Rhys i Suz - jakiś grudzień
: 09 gru 2023, 22:17
autor: Suzanne Castellani
Jedna już się poznała, że to Ty, po piśmie. Masz chyba fankę u mnie w dormie.
Jak to nie pasuje? A niby jaki byłby lepszy?!
Stella Stark, uważaj, bo ona potrafi mącić w głowach chłopców, więc wolałabym żebyś nie uległ jej urokowi, bo nie wiem czy wie co to znaczy gra fair play.
Strasznie się mnie czepiasz, lubię je i nie wiem czemu niby przeszkadzają, przecież w nich nie latam! Powinieneś się skupić nad techniką latania a nie na takich rzeczach jak długość moich ciuchów!
Suzka
Re: Rhys i Suz - jakiś grudzień
: 10 gru 2023, 11:50
autor: Rhys Verildi
Fanki nie mają nic do zaoferowania komuś takiemu, jak ja. Ja potrzebuję wyzwań a nie poddańczej trzpiotki, która nie wie, jaka jest różnica między kaflem a tłuczkiem. Jak będziesz potrzebowała czegoś od niej, daj znać, można to ewentualnie wykorzystać dla swoich korzyści.
Pasujesz do czegoś ostrzejszego. Niekoniecznie chilli, chociaż z maliną by do Ciebie pasowało. Albo cynamon i goździki. Tak pachniesz.
Jak będzie nie fair to i ja kulturalnie spytam mojej kapitan, czy mogę też sobie podziałać mniej... Podręcznikowo.
Czepiam się nie Ciebie a długości bądź bardziej krótkości Twoich spódniczek, jak idziesz na treningi. Zabini to Twój kolega, ale wodzi wzrokiem. Martinez - nie komentuję, bo ten ma wzrok, jakby Cię wziął nim wejdziesz do szatni. A widzisz, ja dałem Ci legginsy i jeśli je ubierzesz kiedyś, cóż, będziesz wiedziała, czemu są lepsze.
Mi na pewno nie będą, hm, przeszkadzać. Ciężko mnie rozproszyć.
Rhys
Re: Rhys i Suz - jakiś grudzień
: 10 gru 2023, 12:28
autor: Suzanne Castellani
Jednak pasujesz na ślizgona, Rhys. Bezsprzecznie tiara dobrze Cię przydzieliła. Zapamiętam to i dam Ci ewentualnie znać(:
Wiesz, z tą ostrością coś jest, bo jestem fanką ostrych skrzydełek z jeszcze ostrzejszymi sosami. Ale pachnę cynamonem i goździkami? To chyba ten korzenny szampon... może...
Nie toleruję łamania zasad, ale od czego są wyjątki od reguły, prawda?
Dobra, następny trening pojawiam się w nich i zobaczymy! Bo jeżeli mój ubiór aż tak bardzo ma dekoncertować chłopaków, to nie mogę sobie pozwolić na tak rażące błędy. Muszę chyba Ci się jakoś za nie odwdzięczyć. Co byś chciał? Ale nie pisz, że nic! Coś na pewno się znajdzie
Suzka