Viktor,
Dziękuję za album, jest śliczny! ALE uprzedzaj mnie proszę następnym razem, bo po otwarciu od razu oblałam się rumieńcem i widzieli to niemal wszyscy przy stole w Wielkiej Sali. W ogóle nie wiedziałam, że szkicujesz! Bo chyba nikt tego nie zrobił za Ciebie?
Suzie
Aaaaaaa WEŹ! Znowu to robisz
I przestań tak na mnie patrzeć na treningach! Verildi już coś podejrzewa! Przerzucę Cię na pilnowanie lewej strony dalej ode mnie jak się nie uspokoisz! Ja tylko ładnie proszę.
Suzie
Tak uśmiecham... kurde nie pisz mi już takich rzeczy! No!
Wiesz, nie chce głupiego gadania, już i tak piszą w Zwierciadle niestworzone rzeczy a nie chcę im dawać kolejnych powodów do używania sobie na moim nazwisku. Skupmy się żeby złoić skórę reszcie drużyn.
Mhm tylko jak specjalnie będziesz się podkładał to będę wysyłać Zabiniego na te reprymendy, a chyba nie o to Ci chodzi, prawda?
Suzie
Zbyt duża ilość cukru też nie jest dobra... mówią, że źle działa na zęby... trzeba dozować sobie ilość słodyczy, wszystko z umiarem, pamiętaj.
Dobranoc Vik, widzimy się rano na treningu. Nie dam Ci taryfy ulgowej.
Suzie
Victor,
wracam do drużyny jako pałkarz. Muszę utrzeć nosa Rhysowi po jego nieczystej zagrywce.
Pomożesz w treningu?
Iris.
Victor,
widzę, że się zgadzamy. Miło to czytać.
Daj znać, jak już będziesz w zamku. Nie ma co czekać!
Iris.
Victorze,
jak tam Twój kac? Jak samopoczucie?
Po tak długiej przerwie odczuwam skutki nie ćwiczenia po wczorajszym spotkaniu na boisku. Ale to dobrze, to znaczy, że trening był dobry! Dzięki wielkie.
Daj znać, kiedy możesz wpaść na degustackę barku Parkinsonów.
Nie, nie rozmyśliłam się.
Iris.
Victorze,
to dobrze, dobrze, dobre samopoczucie, pełnia sił i humor przede wszystkim wskazane.
Nie musisz dużo brać. Wygodne ciuchy, ewentualnie coś na przebranie i siebie. Chyba wystarczy.
Pokój Współny za godzinę, resztę drogi zostaw mnie. Jeśli się spóźnisz, spokojnie, poczekam.
Do zobaczenia,
Iris.
Victorze,
ten szkic... Oh, widzę, że Twoje ręce są niesamowite również w szkicowaniu. Nie mogę się napatrzeć, jest... Obłędny. Dziękuję.
Dam Ci znać jak wrócę do zamku. Nie mogę się doczekać spotkania.
Miłego sylwestra.
Iris.