Nova Amethyst Avery
: 17 cze 2024, 12:56
Nova Amethyst
Avery
Avery
INFORMACJE PODSTAWOWE
DATA URODZENIA: 22.05.2008
MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Londyn, Anglia
GENETYKA: wężousty
RÓŻDŻKA: 10 i 3/4 cala, olcha, włos trolla, giętka
ORIENTACJA: Homoseksualny
STAN CYWILNY: Kawaler
ZAJECIE: Uczeń
DOM W SZKOLE: Slytherin
WZROST: 172 cm
KOLOR WŁOSÓW: Brązowe
KOLOR OCZU: Brązowe
WYGLĄD: Anton Closmain
CHARAKTERYSTYKA POSTACI
My skeleton is freaking me out. I'm in my body again. Don't wanna talk about it. Ever again
Nawet na swoje odbicie w lustrze patrzy poniekąd ze znudzeniem, przesuwając cienkimi palcami po zakurzonej ramie i krzywi się nieznacznie, pocierając opuszkiem o opuszek, jakby nigdy wcześniej nie zastanawiał się nad teksturą czegoś tak zwykłego, tak pospolitego i błahego, jak kurz.
Idzie dalej, nigdy nie biegnie, opierając zwinięte w pięści dłonie na swoich wąskich biodrach. Kostki wystają tak mocno, jakby chciały przebić opinającą je, bladą skórę, jakby koniecznie chciały wskazać na coś poza wątłym ciałem. Głowę delikatnie przekrzywia, aby spojrzeć pod innym kątem na coś, lub kogoś, kryjącego się w oblanym cieniem kącie korytarza ogromnej, wiktoriańskiej posiadłości. Postacie wymalowane na płótnie, ozdobione złotymi, fantazyjnymi ramami, obserwują go uważnie, można by pomyśleć, że surowo lub krytycznie. Może gdyby bardziej uważał, słuchając (głównie udając, że słucha) opowieści matki i babki o przodkach, to potrafiłby wymienić każdą postać z portretów po imieniu. Nie interesowali go jakoś szczególnie, chociaż wiele razy powtarzano mu jak ważna jest wiedza o własnym dziedzictwie. Jego umysł był otwarty jedynie na to, na co chciał go otworzyć 一 czasami lekki jak piórko, ulotny, innym razem ponury i ciężki, niczym burzowa chmura.
Zbliża się w stronę kąta, stawiając kroki powoli i bardzo cicho. W końcu opuszcza ręce wzdłuż ciała, czemu towarzyszy szelest białych, bufiastych rękawów koszuli, pocierających czarne jeansy z wysokim stanem. Nieoczekiwanie i dosyć energicznie kuca, dalej wpatrując się w czarny kąt, nachyla się i wyciąga przed siebie dłoń, zagłębiając białe, smukłe palce w ciemności, do której słabe światło lamp nie dociera.
一 Mam cię 一 szepce, a kącik zaróżowionych warg wędruje powoli ku górze, co jest niezwykle rzadkim zjawiskiem. Zazwyczaj jest powściągliwy i trudno orzec czy umyślnie powstrzymuje się przed spontanicznością, czy może zwyczajnie impulsywność nie leży w jego naturze, a mimika twarzy jest uboga, podobnie jak emocjonalność.
Ujmuje swoją ropuchę Alicję delikatnie, prawie pieszczotliwie i przygarnia ją do siebie i przygląda się jej uważnie, sprawdzając czy podczas samotnego spaceru po posiadłości nic się jej nie stało. Jest ważna i ze wszystkich rzeczy na świecie Nova wie najlepiej, że musi o nią dbać. Oddala się, aby nie przebywać ze wspólnej przestrzeni zbyt długo, bo nie chce natknąć się na starszego, przyrodniego brata, który przy każdej okazji próbuje dowartościować się, poniżając go. Nova prawie zawsze marszczy nos w jego obecności, jakby czuł przykry zapach, ale też czasami drży ze strachu, bo kiedy jego brat wpada w furię, nie powstrzymuje się, aby srogo mu nie przylać. Jest skryty, więc nikomu nie mówi. Matkę mógłby tylko zmartwić, a ojca rozgniewać, za to na zemstę był jeszcze za słaby. Może kiedyś role się odwrócą.
PRZESZŁOŚĆ/PRZYSZŁOŚĆ
PRZESZŁOŚĆDZIECIŃSTWO
This mire is one-dimensional.
It's unfamiliar, it's uncomfortable. Wychowywany był w towarzystwie wielu zasad i w świetle tego, co wypada, a co nie. Posiada rodzeństwo, również przyrodnie, bo jego ojciec po śmierci pierwszej żony ożenił się po raz drugi, z jego matką. Nova słyszał plotki, że ojciec zakochał się w drugiej żonie jeszcze przed śmiercią pierwszej i pozbył się jednej na rzecz drugiej, pochodzącej swoją drogą z dużo lepszej rodziny. Być może ta plotka jest jednym z powodów, dla którego starszy przyrodni brat tak bardzo go nienawidzi.
TERAZSZKOŁA
Mend the world inside, but how?
Meet yourself and make a vow.Unika towarzystwa, najczęściej przesiadując albo w bibliotece nad książkami o magicznych stworzeniach, wilkołakach lub astronomii albo na błoniach, bo ceni sobie przebywanie wśród natury. Kilka razy zakradł się do zakazanego lasu, ale nikt się o tym nie dowiedział. Być może to powtórzy. Z nauką idzie mu całkiem dobrze, chociaż boleje nad tematami, które niekoniecznie go interesują, bo takich jest mu się bardzo ciężko nauczyć. Na jego ocenach bardziej zależy jednak jego rodzinie, niż jemu. Wolałby cały czas żyć w swoim własnym świecie.
PRZYSZŁOŚĆPLANY
Rotting face, skin satin concave.
Deathly voice sings soft from the grave.W przyszłości Nova widzi siebie jako wężoustego wilkołaka, który wydłuża życie Alicji, żeby mogła mu towarzyszyć aż do śmierci. Oprócz tego wiąże przyszłość z ogólnie rzecz biorąc magicznymi stworzeniami i coraz częściej zastanawia się jakie jeszcze nieznane gatunki można odnaleźć. Mógłby zostać odkrywcą nieznanych magicznych zwierząt i roślin.
CIEKAWOSTKI
☾⛤ Pochodzi z jednego z dwudziestu ośmiu rodów czarodziejów czystej krwi. Historię rodzinną zna jedynie ogólnie, bo zawsze znajdował sobie lepsze zajęcie, niż słuchanie nudnych wywodów babki lub rodziców. Wie, że jego rodzina szczyci się czystością krwi, że niektórzy jej członkowie byli śmierciożercami, a przydzielenie go do Slytherinu nie było dla nikogo wielką niespodzianką. Podobno jego matka jest spokrewniona z Salazarem Slytherinem, co w zasadzie tłumaczyłoby czemu odziedziczył talent porozumiewania się z wężami. ☾⛤ Jest odludkiem. Nie czuje potrzeby obcowania z innymi ludźmi, wystarczy mu jego ropucha, muzyka albo książka. Czasami stara się być opryskliwy wobec rówieśników, aby zniechęcili się i nie zawracali mu głowy. W interakcje z innymi wchodzi jednak tylko w ostateczności, na ogół po prostu ignorując istnienie innych istot i częściej wybiera ucieczkę przed nimi, niż konfrontację.
☾⛤ Nienawidzi fasolek wszystkich smaków i absolutnie nie rozumie jak można jarać się czymś tak pospolitym i żenującym. Za innymi słodyczami też nie przepada, chociaż ma słabość do połączenia czekolady i mięty. Nie rozumie też istnienia magicznych gadżetów pełniących rolę żartów. Może chodzi po prostu o to, że nie ma poczucia humoru... Albo nie mają go ci, którzy czegoś takiego używają.
☾⛤Posiada bardzo rzadki gatunek magicznej ropuchy, pochodzącej z Rumunii, którą kiedyś z podróży przywiózł mu ojciec. Okazało się, że płaz wydziela przez skórę substancję psychoaktywną, której niewielka ilość poprawia nastrój, pobudza i odrobinę wyostrza zmysły, a przyjęcie jej w większej ilości nawet wywołuje halucynacje. Nova dowiedział się tego przypadkiem, na własnej skórze, bo nigdzie nie mógł znaleźć informacji o tym gatunku ropuchy. Czasami narkotyzuje się umyślnie, chociaż pilnuje dawek, aby nie zostać na tym przyłapanym.
☾⛤ Od dziecka fascynowały go wilkołaki, odkąd tylko usłyszał o nich po raz pierwszy. Być może dlatego, że jednocześnie były jego przeciwieństwem - pełne energii i siły drapieżniki - jak i w pewnym sensie były do niego podobne, dlatego mógł je rozumieć - zniewolone przez system, w którym żyły, przez czas i wpływ księżyca, tak jak Nova zniewolony był przez swoją rodzinę. Można powiedzieć, że ma na ich punkcie obsesje, a jego marzeniem jest stać się kiedyś jednym z nich.
DODATKOWE INFORMACJE
☾⛤ charakterystyczne cechy wyglądu: niewielkie znamię w kształcie gwiazdy na prawej łopatce.
☾⛤ alergie: brak
☾⛤ bogin: starszy, przyrodni brat
☾⛤ patronus: wilk
☾⛤ amortencja: gorąca czekolada
☾⛤- posiadane zwierzę poza sową: jadowita ropucha Alicja, podchodząca z Rumunii
☾⛤ ulubione przedmioty: astronomia i ONMS
☾⛤ najmniej lubiany przedmiot: historia magii
☾⛤ jak spędzasz wolny czas: opiekuję się Alicją, uczę się astronomii i planuję swoją przemianę w wilkołaka
☾⛤ jak rozładowujesz negatywne emocje: spaceruję z Alicją, słucham muzyki
☾⛤ co wyprowadza cię z równowagi: obrażanie Alicji lub kiedy znika mi ona z oczu, kiedy coś idzie nie po mojej myśli, gdy jest za głośno lub gdy ktoś zawraca mi głowę bez istotnego powodu (czyli prawie za każdym razem)
☾⛤ marzenie, które chcesz spełnić: zostanie wilkołakiem
☾⛤ gdzie siebie widzisz za 5 lat: podczas pełni w zakazanym lesie, a poza tym gdzieś z dala od ludzi i hałasu
☾⛤ czego się boisz (poza boginem): zgubienia Alicjii na zawsze, że nigdy nie zostanę wilkołakiem i będę musiał pracować w Ministerstwie Magii, jak ojciec
☾⛤ stosunek do rodziny: mieszany, zależy od dnia, humoru i członka rodziny
☾⛤ stosunek do mugoli: mieszany, zależy od dnia, humoru i mugola
☾⛤ stosunek do czarodziejów z genetykami - wilkołak, wila, itp.: pozytywny
☾⛤ stosunek do czarnej magii: jestem jej ciekawy
☾⛤ stosunek do mniejszości magicznych, np. gobliny, skrzaty, charłaki: neutralny
☾⛤ czy lubisz się uczyć: tak, chyba że to historia magii
☾⛤ przestrzeganie zasad: narazie ich przestrzegam
☾⛤ muzykalność: mam dobry słuch i głos, potrafię grać na fortepianie
☾⛤ umiejętności plastyczne: mam talent, ale się w tej dziedzinie nie rozwijam, bo szybko mnie to nudzi
☾⛤ umiejętności językowe: czasami gadam z wężami
☾⛤ gotowanie: nie umiem
☾⛤ sprzątanie: mam pedantyczne zapędy
☾⛤ kim jesteś na imprezach: nie jestem zapraszany, bo siedzę w bibliotece
GENETYKA
Urodziłem się z umiejętnością porozumiewania się z wężami. Wężoustym był również mój prapradziadek od strony matki. To było dla mnie zawsze naturalne. Moja rodzina też nigdy nie widziała w tym nic dziwnego lub złego. Obecnie potrafię rozmawiać z gadami zarówno werbalnie, jak i niewerbalnie. Nie obnoszę się z tym, ale też specjalnie się nie kryję.