Strona 1 z 2
Suzanne X Richard, wtedy kiedy Suz jest w czytelni
: 12 cze 2023, 15:22
autor: Suzanne Castellani
Richard,
Właśnie Antek siedzi koło mnie w czytelni, najwyraźniej bierze coś co nie jest tojadem.
I chyba nie będę Ci pisać jak mnie obraził… Rozmawiałeś z nim?
Suzie
Re: Suzanne X Richard, wtedy kiedy Suz jest w czytelni
: 12 cze 2023, 15:48
autor: Richard Baizen
Ten typ mnie doprowadzi do zgonu, naprawdę. Ale wygląda na naćpanego? Ja nie wiem, co się z nim dzieje, ale coś zdecydowanie nienormalnego. Nie, nie rozmawiałem z nim. Kompletnie mnie unika. Miałem tylko wyjście ze Skrzydła Szpitalnego na pełnię, nie widziałem go nigdzie. A na korytarzu i zajęciach DZIWNYM PRZYPADKIEM mnie unika.
Obraził? Jak go tylko zobaczę... Wybiję mu zęby.
Richard
Re: Suzanne X Richard, wtedy kiedy Suz jest w czytelni
: 12 cze 2023, 15:58
autor: Suzanne Castellani
Zachowuje się strasznie dziwnie… jak nie on. Ma taki pusty wzrok.
Chciałam żebyś wiedział, bo to przecież Twój przyjaciel mimo wszystko… pogadam tez o nim z Lauren ale nie wiem czy to coś zmieni.
Ja mam wywalone na to jak mnie obraża, już takie plotki słyszę na swoj temat od różnych osób. Plotki, nic prawdziwego…
Suzie
Re: Suzanne X Richard, wtedy kiedy Suz jest w czytelni
: 12 cze 2023, 16:02
autor: Richard Baizen
Długo już się z nim nie wiedziałem... Może powinienem napisać do Lauren, spytać o co chodzi z nim...
Szczerze mówiąc, po tym, jak się zachowywał ostatnio... Nie wiem czy nadal mój przyjaciel. Ten durny eliksir, przecież to jest pomocne, a on zachowuje się, jakby był pępkiem świata. Eh... I wiem, że jest wściekły za zamknięcie w lochach.
Ja nie mam wywalone na to, że Ciebie obraża. I nie zostawię tak tego.
Plotki? Jakie plotki? Do mnie mam wrażenie, że nic nie dociera w terminie...
Richard
Re: Suzanne X Richard, wtedy kiedy Suz jest w czytelni
: 12 cze 2023, 16:17
autor: Suzanne Castellani
Tak, myśle, że może w kilka osób coś zdziałamy, bo nie możemy jej z nim samej zostawiać, bo jeszcze coś mu odwali bardziej…
Przecież ten debil jakby nie zostałby zamknięty to by pierwszy tam zginął. Się powinien cieszyć, że jako jedyny tego uniknął co my.
Rich, nie wierze w to, że to do Ciebie nie doszło…Że odkąd nie jesteśmy razem to się zaczęłam puszczać….
Suzie
Re: Suzanne X Richard, wtedy kiedy Suz jest w czytelni
: 12 cze 2023, 16:50
autor: Richard Baizen
Napiszę do niej z pytaniem o niego. Jak będę coś wiedział to dam Ci znać.
Prawda? Kompletnie to do niego nie dociera. Ja na serio myślałem, że po tym, jak do Ministerstwo przetrzepało to zmądrzeje...
Że co proszę? Może ludzie się mnie boją...? Nie wiem, ale pierwszy raz słyszę. Co jak co, ale jesteś ostatnią dziewczyną, która miałaby takie zapędy. Usłyszałaś to od Anthony'ego i od kogoś jeszcze?
Richard
Re: Suzanne X Richard, wtedy kiedy Suz jest w czytelni
: 12 cze 2023, 17:00
autor: Suzanne Castellani
Jak ona coś mi powie o nim to też Ci napisze.
Każdy tak myślał i co… nic mu to nie dało.
Od niego bezpośrednio, od innych to bardziej droga pantoflowa i zasłyszane gdzieś na korytarzu. Olewam to po prostu, mam ważniejsze rzeczy do zmartwień.
A właśnie, jak się czujesz? Strasznie długo Cię trzymają w tym skrzydle
Suzie
Re: Suzanne X Richard, wtedy kiedy Suz jest w czytelni
: 12 cze 2023, 17:23
autor: Richard Baizen
Jak Twoja ręka? Czy próbowałaś się już przemieniać w sokoła? Pamiętam, że miałaś atak paniki w szpitalu... Czy to minęło?
Czuję się nie najgorzej, ale niestety mam jeszcze problemy z równowagą. Nawet po przemianie chodziłem na czterech łapach, jak pijany wilk. Ale coraz lepiej mi idzie. Mają mi na dniach pozwolić iść już spać do dormitorium, tylko na leki bym przychodził do Skrzydła.
Richard
Re: Suzanne X Richard, wtedy kiedy Suz jest w czytelni
: 12 cze 2023, 17:34
autor: Suzanne Castellani
Ręka lepiej ale nadal jeszcze słabo, próbuje ją ćwiczyć i wrócić do gry ale ciężko mi trzymać się na miotle. A w sokoła próbowałam, nie dam rady, coś mnie blokuje cały czas. Ostatni atak miałam w pełnie tą teraz, ale boje się ze będzie kolejny bo to wraca jak sie zaczynam bardzo denerwować. I dostałam wezwanie z ministerstwa o egzaminie na animaga… wiec nie wiem jak to będzie.
Powoli do przodu i wyjdziesz z tego, jesteś silny a pewnie Pers już Ci wymyśli jakieś polepszacze i wrócisz do zdrowia w pełni.
Suzie
Re: Suzanne X Richard, wtedy kiedy Suz jest w czytelni
: 12 cze 2023, 17:45
autor: Richard Baizen
Czy jest coś, co wcześniej Cię relaksowało przed przemianą? Albo skupiało? Lauren ma egzaminy, ale Ty nie masz, może warto pomyśleć o jakim weekendowym wypadzie do Argentyny? Do rodziny, nabrać słońca? Może któraś z dziewczyn z VI roku by z Tobą skoczyła. Myślę, że dyr.Sprout by była przychylna, gdybyś ją poprosiła.
Pers już niech nie wymyśla. Kupuję od paru uczniów składniki i zrobię sobie zapas wiggenowego. A właśnie, dziękuję za przypomnienie przez Florę o tych, które razem robiliśmy.
Czy Ty potrzebujesz jakichś eliksirów? Ustawiając swoje stanowiska mogę coś więcej zrobić.
Richard