Lucius,
wiem, że nie możesz się doczekać, aż zobaczysz moje ciało w tym sportowym, obcisłym wdzianku.
Widzę Cię raniutko pod Wielką Salą.
Pobiegamy.
Iris Parkinson
Luciusu,
Trenuję w każdy poniedziałek, środę i sobotę popołudniami, stalkerze. Jeśli chcesz przyjść się pogapić to zapraszam.
Koszulka? Nie wiem o czym mówisz… Ale faktycznie bez niej widok był całkiem interesujący…
Saoirse
Luciusu,
Twoją koszulkę widziałam jak Zezowata ostatnio zakładała kładąc się spać do łóżka w dormitorium. Z moich źródeł wynika, że nie została ona wyprana od ostatniego razu kiedy nosiłeś ją na treningu... Moje nozdrza potwierdzają tę teorię.
Saoirse
Lu,
Coś Ci się przesłyszało. Mówiłam, że ten kurz może Ci zaszkodzić. Moja babcia kiedyś powiedziała, że najlepszym sposobem na zatkane uszy jest lawendowa świeczka, liście mięty i zaklęcie "Pobitegary".
Rozumiem, że chciałbyś dołączyć do rozkładówki na świątecznym kalendarzu, żeby zdobyć z powrotem moje zainteresowanie? OK spróbujmy, ale niczego nie obiecuję.
Stella
Moje oczy prawdziwie błyszczą w zdecydowanie ciekawszych okolicznościach, niż zwykle komplementy.
Stella
Nuda.
Twoja strata,
S.
Luciusie,
Ja jeszcze raz Cię za to przepraszam,
nie wiem jak ja mogę być taka niezdarna,
to do mnie nie podobne.
Nie byłam jeszcze w Hogs więc bardzo chętnie!
Taylor
Haha, nie wiesz ile zaproponowała mi Zezowata za ten kawałek ścierki!
*Śmiech geniusza zła*
*Śmiech maniaka*
Saoirse fucking Moran
Luciuszu,
Andrea Ci tego nie powie, bo jest za miła - jeszcze, trzeba jej dać trochę czasu - ale co to było podczas treningu? Nie trafiłeś kilka razy w tłuczek!
Gdzie Twoje oczęta się zapatrzyły, co?
Tak być nie może. Zleciła dodatkowy trening, ale nie może go z Tobą przeprowadzić, więc poprosiła o to mnie.
Po zajęciach jutro na boisku. I nie wymiguj się.
Rhi~