Boris Romanov

Zablokowany
Wiek:
17
Data:
08 gru 2007
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Ród szlachecki
Zdrowie:
100
Zawód:
VII rok
Pozycja w quidditchu:
nielot
Różdzka:
11 cali, cis, włos z głowy wili
Zamożność:
skromny
Stan cywilny:
Boris Romanov
Posty: 70
Rejestracja: 06 lip 2023, 19:44

BORIS MIKOŁAJEWICZ
ROMANOV
INFORMACJE PODSTAWOWE

DATA URODZENIA: 08.12.2006

MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Londyn

GENETYKA: CZARODZIEJ

RÓŻDŻKA: 11 cali, Cis, włos z głowy wili

ORIENTACJA: Hetero

STAN CYWILNY: Kawaler

ZAJECIE: UCZEŃ

DOM W SZKOLE: Ravenclaw

WZROST: 195 cm

KOLOR WŁOSÓW: Ciemny brąz

KOLOR OCZU: Brązowe

WYGLĄD: MORITZ HAU

CHARAKTERYSTYKA POSTACI
Od razu wiadomo, że jest wysoko urodzony — patrzy na wszystkich z góry, a wzrost, którego mu natura nie poskąpiła, tylko mu w tym patrzeniu z góry pomaga. Jest raczej chłodny w obyciu. Skupiony wyłącznie na sobie, nie ma czasu na zawiązywanie bliższych znajomości. Wychodzi bowiem z założenia, że jego jedynym przyjacielem zawsze był, jest i pozostanie jego brat bliźniak — Grisha.
Powściągliwość przejawia się także w okazywaniu emocji. Próżno szukać u niego przesadnego entuzjazmu, a nawet złości. Nie pokaże tego. Choć oczywiście nie jest człowiekiem bez uczyć, nie da się czytać z jego twarzy jak z otwartej księgi. Ma w życiu konkretny plan, marzenie, a jego przerośnięte ego i wysokie ambicje sprawiają, że w realizowaniu tego planu nie pozwoli sobie na żaden błąd.
Uczy się dobrze, ale nie wybitnie. Jest statystycznym Krukonem, niewybijającym się przed szereg. Nie lubi grać w Quidditcha, uważa bowiem, że sport ten jest dla osób o niskiej inteligencji, a jego zasady nie mają żadnego sensu.
PRZESZŁOŚĆ / PRZYSZŁOŚĆ
PRZESZŁOŚĆDZIECIŃSTWO
No więc kto nie zna historii o tej „niby” zbrodni na cesarskiej rodzinie? Szczególnie że prapraciocio-babcia Borisa — Anastazja po tym wszystkim lekko zwariowała i uciekała ze św. Munga za każdym razem, gdy ktoś ją chciał dla jej własnego bezpieczeństwa (i bezpieczeństwa całego czarodziejskiego świata) w nim zamknąć, po czym biegała radośnie po mugolskim świecie opowiadając, że jest niezniszczalna? Pisali o tym potem książki, mugole nagrywali filmy animowane…
Prawda jest taka, że rodzina Romanov od zawsze była magiczna. Od zarania dziejów, gdy jeszcze nie mieli nawet nazwiska, bo nikt nie myślał, że to w ogóle potrzebne. Pewnego dnia stwierdzili jednak, że poszanowanie wśród czarodziejskiej społeczności im nie wystarczy i zapragnęli trochę porządzić, dlatego w 1613 Michail Romanov rzucił zaklęcie imperiusa na członków soboru ziemskiego, a potem udawał, że musi się zastanowić, czy jest w ogóle godny objęcia tronu tak wspaniałego cesarstwa, jakim była wtedy Rosja.
I tak sobie rządzili, ukrywając przed mugolskim światem fakt, że są czarodziejami, dopóki ówczesny Minister Magii nie stwierdził, że to jest jednak gruba przesada i trzysta lat rządów stanowczo wystarczy. A że ostatni z carów już był delikatnie sprawowaniem swoich mugolskich obowiązków znudzony, to chętnie przystał na odegranie scenki, z tym pożal się Merlinie „morderstwem” i z całą rodziną przeniósł się do Londynu, gdzie mógł skupić się na podreperowaniu wątłego zdrowia swojego syna — Aleksego.
I tu przechodzimy do tak zwanych „nowych lat” w historii rodziny Romanov. Lat, w których oficjalnie nie istnieli (dla mugoli), mając się bardzo dobrze po tej drugiej stronie świata. Osiedlili się w mieszkalnej części Londynu i byli częstymi gośćmi ulicy Pokątnej, wydając majątek zgromadzony na przestrzeni lat w Londyńskich sklepach i barach. Z rodziny niezwykle zamożnej stali się rodziną po prostu bogatą, aż w końcu nie zostało im praktycznie nic z cesarskiej fortuny. Ojciec Borisa ZMUSZONY był podjąć pracę — wybrał kaletnictwo (Kupujcie skórzane markowe torebki — skóra salamandry 60 sykli, skóra testrala 50 galeonów, skóra smoka jedyne 1000 galeonów — okazja), by zapewnić rodzinie przynajmniej podstawowe warunki do życia.
Paradoks więc jest taki, że choć Boris wychował się w pałacu, to był to pałac pusty, z zaledwie jednym, smutnym skrzatem domowym. Rodzina Borisa nie spędzała wakacji w Egipcie, ich skrytka w Gringotcie była praktycznie pusta, a sam Boris nie wydawał majątku w sklepie Zonka, bo go zwyczajnie nie było na to stać. Czy to mu jednak przeszkadza w wywyższaniu się? Był w końcu potomkiem carów. Wywyższanie się miał we krwi.
TERAZSZKOŁA
Boris uczy się dobrze. Doskonale wie, że jeśli chce odzyskać majątek i dobre imię rodziny musi skupić się na zdobywaniu wiedzy, choć nie do końca wie jeszcze, w jaki sposób uda mu się osiągnąć swoje cele. Przez swoje chłodne usposobienie ma niewielu przyjaciół, a o dziewczynie to już w ogóle można zapomnieć. Nie w głowie mu romanse, a przynajmniej tak sobie wmawia, bo przecież jest lepszy niż ta cała hołota, w której żyłach nie płynie ani jedna kropla błękitnej krwi.
PRZYSZŁOŚĆPLANY
Póki co, Boris marzy tylko o tym, by dobrze zaliczyć OWUTEMY, a następnie znaleźć dobrą pracę — najlepiej w Ministerstwie, która pozwoli mu na zarobienie dużej ilości galeonów, co przyczyni się do odbudowania rodzinnego statusu. Nie wyklucza absolutnie osiągniecie tego poprzez ożenek, ale nie sądzi, by mógł kiedykolwiek się w kimś zakochać. Gdyby przyszło mu faktycznie pojąć jakąś niewiastę za żonę, z pewnością byłoby to małżeństwo aranżowane.
CIEKAWOSTKI
— Ma brata bliźniaka, oboje są identyczni, dlaczego więc jeden jest w Slytherinie a drugi w Ravenclawie? Nobody knows — Jest piekielnie dobry w szachy.
— Zna biegle język rosyjski
— Uwielbia włoską kuchnię
— Jego ulubiony kolor to oliwkowo zielony
— Zawsze marzył o posiadaniu miniaturowego hipogryfka — Wcale nie myśli o odziedziczeniu biznesu kaletniczego ojca — Kiedyś wypalił dziurę w kociołku matki i zwalił winę na brata. Do dziś nie przyznał się nikomu do tego jak było naprawdę

DODATKOWE INFORMACJE
- charakterystyczne cechy wyglądu: BRAK
- alergie: na kretynów
- bogin: martwy Grisha
- patronus: opos
- amortencja: piżmo
- posiadane zwierzę poza sową: niet
- ulubiony i najmniej lubiany przedmiot: ulubiony — transmutacja, najmniej ulubiony — starożytne runy
- jak spędzasz wolny czas: gram w szachy
- jak rozładowujesz negatywne emocje: śpię
- co wyprowadza cię z równowagi: głupie pytania
- marzenie/a, które chcesz spełnić: znów przywrócić bogactwo rodzinie Romanov
- gdzie siebie widzisz za 5 lat: w fotelu z cygarem
- czego się boisz (poza boginem): że ktoś dowie się, że jest biedny
- stosunek do rodziny: miłość do brata i najbliższej rodziny, pogarda do dalszej za roztrwonienie majątku
- stosunek do mugoli: toleruje
- stosunek do czarodziejów z genetykami - wilkołak, wila, itp.: spoko i luz
- stosunek do czarnej magii: jeszcze większy spoko luz
- stosunek do mniejszości magicznych, np. gobliny, skrzaty, charłaki: toleruje
- czy lubisz się uczyć: jest w ogóle ktoś kto lubi?
- przestrzeganie zasad: zasady są po to, żeby je łamać
- muzykalność: średnio na jeża
- umiejętności plastyczne: zerowe
- umiejętności językowe: tak, rosyjski
- gotowanie: jak musi
- sprzątanie: jest bardzo
- kim jesteś na imprezach: WYBIERZ JEDNĄ opcję: cichy skrzat pod miotłą

GENETYKA
BRAK
Wiek:
99
Data:
31 paź 1919
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Ród szlachecki
Zdrowie:
100
Zawód:
Architekt
Pozycja w quidditchu:
trener
Różdzka:
czarna różdżka
Zamożność:
dementorus totalus
Stan cywilny:
wolny dementor
Architekt Hogwartu
Posty: 805
Rejestracja: 28 mar 2023, 12:43

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uczniowie”