Brandon Tayth - uczeń

Zablokowany
Wiek:
18
Data:
27 sie 2005
Genetyka:
Animag
Krew:
Czysta
Zdrowie:
70
Zawód:
Student: Aurorstwo (I rok)
Pozycja w quidditchu:
nielot
Różdzka:
heban, włos z ogona testrala, 12 cali
Zamożność:
zamożny
Stan cywilny:
wolny
Brandon Tayth
Posty: 252
Rejestracja: 07 wrz 2023, 18:23

Brandon
Tayth
INFORMACJE PODSTAWOWE

DATA URODZENIA: 27 sierpnia 2005

MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Rzym, Włochy

GENETYKA: ANIMAG

RÓŻDŻKA: Heban, włos z ogona testrala, 12 cali

ORIENTACJA: Hetero

STAN CYWILNY: cudownie wolny

ZAJECIE: UCZEŃ powtarzający siódmy rok

DOM W SZKOLE: Slytherin

WZROST: 178 cm

KOLOR WŁOSÓW: czarne

KOLOR OCZU: szare

WYGLĄD: Rafael Miller

CHARAKTERYSTYKA POSTACI
Brandon to postać, która z pewnością zyskuje dopiero przy bliższym poznaniu. Choć Włoch sprawia wrażenie mającego wiecznie wyśmienity nastrój młodzieńca, stwarza wokół siebie pewną aurę tajemniczości, a może i nawet być z początku odbierany jako zbyt pewny siebie arogancki narwaniec, któremu wiecznie gdzieś spieszno aż tak bardzo, że nie ma nawet czasu ułożyć swoich potarganych włosów i porządnie włożyć w spodnie swą wiecznie pomiętą koszulę. Zazwyczaj pogodny, nieraz jednak łapie się na tym, że bywa zbyt porywczy, zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie związane z płcią przeciwną. Trudno mu bowiem pójść na kompromisy, jeśli w grę wchodzą uczucia, gdyż niestety na pierwszym miejscu zazwyczaj stawia swoje własne. Nawet najmniejsza porażka, nie tylko sprawach miłosnych, potrafi Brandona solidnie wyprowadzić z równowagi, co zazwyczaj kończy się tym, że chłopak niewiele myśląc i nie bacząc na konsekwencje, daje upust złym emocjom często publicznie. Niemniej, jest to osoba oddana swojej rodzinie, z którą stara się utrzymywać dobry kontakt, a jak już uda mu się z kimś zaprzyjaźnić to stara się tę relację pielęgnować. Przyjaciół zaś ma on bardzo niewielu, gdyż niezwykle selektywnie podchodzi do tego typu relacji.
PRZESZŁOŚĆ / PRZYSZŁOŚĆ
PRZESZŁOŚĆDZIECIŃSTWO
Jeśli dobrym dzieciństwem można nazwać dorastanie w zamożnym domu na przedmieściach Rzymu w rodzinie, która z pewnością nie była patologiczną, to tak - Brandon miał niezwykle dobre dzieciństwo. Jego mama, Caroline, po wyjściu za mąż za mającego włoskie korzenie Lorenza, przeniosła się wraz z nim do Włoch i tam postanowili uwić gniazdko i założyć rodzinę. I tak oto w swej posiadłości wiedli całkiem zwyczajne i przyjemne życie. Brandon urodził się jako pierwszy, zaś dwa lata później na świat przyszła jego siostra, Mackendra. Kiedy chłopiec skończył jedenaście lat, dla nikogo nie było żadnym zaskoczeniem otrzymanie przez niego listu z Hogwartu. Dla samego Brandona jednak moment zaskoczenia stanowiła sama Ceremonia Przydziału i umieszczenie go w Slytherinie. W jego rodzinie do tej pory nie było żadnego Ślizgona (no, może jeszcze oprócz kuzyna Anthony'ego) i Brandon z początku czuł się nieco zbity z tropu i nie do końca rozumiał, dlaczego akurat w tym domu został umieszczony. Jednak z biegiem lat przekonał się, że ze swym przewrotnym i nieco nieokiełznanym charakterem idealnie tu pasuje.
TERAZPRACA
Obecnie Brandon jest niejako zmuszony powtórzyć cały siódmy rok nauki, gdyż przez pewną niewiastę opuścił Hogwart w trakcie trwania roku szkolnego tu po zimowym balu i nie pojawił się w niej już wcale. Informacja o ciąży Moniki tak wyprowadziła go z równowagi, że nie był w stanie uporać się z tą wiedzą- zwłaszcza, że doszły go słuchy, iż dziecko wcale nie jest jego. Dlatego też, jak to Brandon, pod wpływem emocji i będący na skraju załamania, spakował najpotrzebniejsze rzeczy i tuż po balu, nie czekając nawet na świt, ani tym bardziej na rozmowę z Moniką, zwiał ze szkoły i wrócił do domu. Po kilku miesiącach bicia się z myślami i wegetowania w Rzymie, postanowił jednak wziąć się w garść i skończyć siódmy rok, jak należy.
PRZYSZŁOŚĆPLANY
Brandon, jako animag, od zawsze przejawiał wielki talent do dziedziny magii, którą jest transmutacja, więc jego myśli związane z przyszłością zawodową często krążą właśnie wokół tejże niezwykłej i jakże trudnej sztuki przeobrażania. Jednakże myślami wciąż krążący w chmurach młodzieniec nadal nie jest pewien, co dokładnie chciałby w życiu robić. Najpewniej jednak poweźmie zamiar zahaczenia się o jakieś stanowisko w Ministerstwie Magii związane z tym co on jako animag potrafi najlepiej. Skrycie jednak marzy o zostaniu twórcą przedmiotów magicznych. Nie wyklucza też powrotu do Włoch po ukończeniu szkoły, gdyż aktualnie nie jest pewien, czy cokolwiek (a raczej ktokolwiek) trzyma go w Wielkiej Brytanii. Postanowił jednak dać jeszcze jedną szansę przeznaczeniu.
CIEKAWOSTKI


- jest spokrewniony z bandą Wilsonów, Caroline i Wentwoth byli rodzeństwem

- jest niezarejestrowanym animagiem

- kiepsko mówi po włosku, choć jego dziadkowie od strony ojca byli rodowitymi Włochami

- jego siostra Mackendra, podobnie jak niegdyś rodzice, jest Krukonką

- jego rodzice prowadzą restaurację na przedmieściach Rzymu widzialną jedynie dla czarodziejów

- ma słabość do papierosów i alkoholu podobnież jak kuzyn Anthony



DODATKOWE INFORMACJE
- charakterystyczne cechy wyglądu: przenikliwe szare tęczówki
- alergie: brak
- bogin: martwa Monika
- patronus: wilk italijski
- amortencja: zapach ziemi po deszczu
- posiadane zwierzę poza sową: brak
- ulubiony i najmniej lubiany przedmiot: transmutacja / wróżbiarstwo
- jak spędzasz wolny czas: dotychczas z panną M., obecnie zabija czas biegając, zarówno w ludzkiej jak i zwierzęcej postaci
- jak rozładowujesz negatywne emocje: dając komuś w mordę
- co wyprowadza cię z równowagi: notoryczne zdrady, brak lojalności
- marzenie/a, które chcesz spełnić: założyć wesołą włoską rodzinkę
- gdzie siebie widzisz za 5 lat: jako prężnie rozwijający swój biznes twórca przedmiotów magicznych
- czego się boisz (poza boginem): starości
- stosunek do rodziny: bardzo zżyty z familią
- stosunek do mugoli: wybitnie obojętny
- stosunek do czarodziejów z genetykami: chcąc nie chcąc musi ich tolerować przez wzgląd na własną
- stosunek do czarnej magii: zaintrygowany
- stosunek do mniejszości magicznych: obojętność granicząca z lekką niechęcią
- czy lubisz się uczyć: raczej tak
- przestrzeganie zasad: nagina, łamie... jeśli zachodzi taka potrzeba
- muzykalność: dobrze tańczy
- umiejętności plastyczne: jeśli tylko ma różdżkę to potrafi stworzyć ciekawe rzeczy
- umiejętności językowe: włoski łamany niczym źle przyrządzone spaghetti
- gotowanie: umie i to jak!
- sprzątanie: może nieskrajny brudas, ale pedant z pewnością NIE
- kim jesteś na imprezach: piję driny jak eliksiry

GENETYKA
Brandon od najmłodszych lat przejawiał niebagatelne czarodziejskie zdolności, jednak jako mały czarodziej oczywiście nie miał pojęcia, co się wokół niego dzieje. Od zawsze też towarzyszył mu pewnego rodzaju niepokój, jakaś tkwiąca w nim "energia", której nie potrafił okiełznać, ani nie bardzo był w stanie określić, czym właściwie ona jest. Przełomem w jego odkrywaniu samego siebie okazał się pewien incydent, kiedy to 10-letniego chłopca napadła zgraja okolicznych chłopaków. Wtedy też Brandon, przerażony ale również i wściekły, nieoczekiwanie doświadczył nieznanego mu dotąd uczucia rozpierającej go wewnętrznej siły. Po kilku sekundach, które poprzedził przeraźliwy krzyk, osunął się na ziemię, czym odstraszył bandziorów. Po tym wydarzeniu Brandon czuł, że musi się komuś zwierzyć, że nie może tego tak zostawić... Poza tym bał się, że najzwyczajniej w świecie okaże się, że wcale nie jest czarodziejem tylko jakimś charłakowatym dziwolągiem i list z Hogwartu wcale do niego nie dotrze. Na pomoc rozdartemu chłopcu przyszedł wuj Carl, jego ojciec chrzestny i brat taty, którego Brandon uwielbiał i skrycie podziwiał, gdyż był on czarodziejem nie byle jakim - potrafił przemieniać się w orła. Carl od razu odgadł, w czym rzecz i co tak naprawdę trapi swojego chrześniaka. Podejrzewał, że tkwi w nim ukryty talent, który jedynie lata ciężkiej pracy będą mogły w pełni wyzwolić. Wtajemniczył zatem Brandona w swą animagiczną historię, zatrzegając jednak, że podejmie się szkolenia chłopaka tylko pod warunkiem, że będzie on w stu procentach przekonany, że chciałby podjąć wyzwanie i zgłębić tajniki jednej z najtrudniejszych dziedzin magicznych jaką jest animagia. I tak oto rozpoczęła się długa i żmudna przygoda poprzedzona niezliczonymi ilościami godzin zgłębiania teorii. Wuj nie miał zamiaru rozpocząć z chłopakiem procesu ćwiczeń bez uświadomienia go o konsekwencjach błędnego przeprowadzenia procesu przemiany, dlatego też musiały upłynąć niemal trzy lata nim nasza dwójka rozpoczęła ćwiczenia właściwe. Brandon pod czujnym okiem ojca chrzestnego rozpoczął akcję "liść mandragory" i gdyby nie jego zawziętość i niejako ślizgońskie zadufanie w sobie to rzuciłby tym liściem w cholerę. Przez pierwszych kilka dni niemal nie zmrużył oka, bojąc się, że połknie delikwenta. Jakoś jednak, nie bez wysiłku, udało się dobrnąć do końca i po miesiącu katuszy z liściem w pysku, z niemałą satysfakcją wyjął go wreszcie i umieścił w odpowiednim naczyniu wraz z innymi składnikami, tworząc osobliwą miksturę. Zgodnie z wskazanymi wcześniej przez wuja wytycznymi atmosferycznymi przechodził kolejne kroki, co było procesem długotrwałym i nieco nużącym. Wysiłek jednak się opłacił, gdyż po długich miesiącach wreszcie nadszedł czas, gdy możliwym stało się zażycie eliksiru. Wówczas 16-letni Brandon był pewien, że choć może mu się nie uda zostać animagiem to z pewnością jeszcze długie lata będzie mu się śniła po nocach sentencja "Amato Animo Animato Animagus". Wszystko jednak powiodło się tak jak powinno - młodzieńcowi udało się przemienić w smukłego, przebiegłego wilka italijskiego. Zwierzę, jakim się stał, było dla niego niemałym, aczkolwiek miłym zaskoczeniem. Z pewnością pasowało do Brandona, jego włoskich korzeni i specyficznego charakteru. Chociaż droga ku tej przemianie była długa i kręta, zaowocowała czymś niesamowitym i niemal niespotykanym u tak młodych czarodziejów.
Obrazek

I don't want to wait for your love
I need you to save me now
They got me and I'll never give up
But I need you to save me now
Well they feed upon the poor
My head is banging on the floor
Yes it's over, yes it's over
They're lying
Wiek:
99
Data:
31 paź 1919
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Ród szlachecki
Zdrowie:
100
Zawód:
Architekt
Pozycja w quidditchu:
trener
Różdzka:
czarna różdżka
Zamożność:
dementorus totalus
Stan cywilny:
wolny dementor
Architekt Hogwartu
Posty: 802
Rejestracja: 28 mar 2023, 12:43

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uczniowie”