Wydanie Listopad 2023
Noc Duchów w Hogwarcie!
Jak co roku kadra Hogwartu zorganizowała uczniom kilka atrakcji związanych z Nocą Duchów, przypadającą w ostatni dzień października. Wraz z redakcją obiecałyśmy wam trzymać rękę na pulsie i słowa swojego dotrzymujemy!
Vittoria Tayth i Georgina Edwards są parą! Nie żartujemy — gryfonka i starsza od niej ślizgonka widziane były przy ognisku, gdy wymieniały się namiętnie drobnoustrojami. Jeśli to nie oznacza miłości, to my już nie wiemy chyba co to miłość. Z całego serca oczywiście kibicujemy naszym wspaniałym dziewczynom i życzymy im wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia.
Mia Kruger i Boris Romanov… no właśnie. Są parą, czy nie? Podczas Halloween wyglądali na nieco spiętych, ale wystarczyło kilka dni, by wpaść sobie w objęcia i wznosić toasty za gorące uczucie. Noc duchów łączy ludzi!
Co kombinuje Ezra Travers? Ktoś widział ślizgona spoglądającego niezbyt przychylnym wzrokiem w stronę Hamilton. Apelujemy! Zostawcie Rhinnę w spokoju — dziewczyna już i tak swoje wycierpiała, a przecież musi być w formie by dać nam koncert na zakończenie roku! Ups! Chyba się wydało — Rhinno, zaśpiewasz nam?
Czyżby nasi ustawieni narzeczeni byli jednak zakochani… naprawdę? Widziano Alice Parkinson i Persheusa Lestrange przy scenie strachu — wygląda na to, że po umownych zaręczynach przyszedł czas na te prawdziwe. Pierścionek z daleka błyszczał jak… nie powiemy co, ale i tak wszyscy wiecie, czego oczywiście Alice szczerze zazdrościmy!
W związku z przeważającą ilością zakochanych zaczęłyśmy kwestionować sens organizowania Halloween i postulujemy o organizowanie comiesięcznych Walentynek. Swój głos można oddać przy Izbie Pamięci w ostatni piątek listopada po obiedzie.
Dla Zwierciadła relacjonowała
Monika Kruger
Dyniowa awantura
Obchody Święta Duchów 2023 owocowały w szereg interesujących wydarzeń, i bynajmniej nie mówimy tutaj o zawodach w poławianiu jabłek. Kilku naocznych świadków zdradziło naszej redakcji, że w trakcie imprezy halloweenowej na grządce dyniowej doszło do bójki pomiędzy Florą Wilson (l. 17), studentką pierwszego roku uzdrowicielstwa i Aaronem Matluckiem (l. 19), studentem drugiego roku aurorstwa. I nie była to byle jaka bójka drodzy czytelnicy, tylko walka na pięści w starym, dobrym stylu. Dlaczego nikt nie sięgnął po różdżkę? Według naocznych świadków, stan upojenia alkoholowego tej dwójki zwyczajnie na to chyba nie pozwalał, a jeśli któreś z nich dobyłoby różdżki, mogliby pozabijać nie tylko siebie nawzajem, ale także sporą grupę gapiów, która zebrała się dookoła. Niestety nasza redakcja przybyła na miejsce zdarzenia już po fakcie, ale udało nam się zebrać sprawozdania od osób, które były obecne na miejscu zdarzenia.
Według jednego z gapiów, który obserwował całe zajście, bójkę zaczęła Flora Wilson, która oskarżyła Aarona Matlucka o wyjawienie jej sekretów. Jakich sekretów? Podejrzewamy, że miało to coś wspólnego z dziewczyną Wilson, która przebywa obecnie w więzieniu Azkaban oczekując procesu za zabójstwo jednego z uczniów. Inny z obserwatorów sytuacji stwierdził, że bójka wywiązała się ze względu na to, że oboje ulokowali swoje uczucia w tej samej osobie, a żadne nie chciało odpuścić. Kim jest ten tajemniczy obiekt uczuć, w którym zakochani są podobno oboje studenci? Czyżby była to Elektra Fyodorova? A może jest to osoba zupełnie nowa i niespodziewana, co świadczyłoby o tym, że Flora Wilson zapomniała już o swojej dziewczynie-przestępczyni (dobrze dla Ciebie, Flora!). Ten sekret zdecydowanie wywołuje rumieniec na twarzy redakcji, szczególnie, że student aurorstwa to były chłopak siostry Flory Wilson...
Trzeci z gapiów przedstawił zaś inną wersję wydarzeń, twierdząc, że poprzedni informator się po prostu przesłyszał. Według jego doniesień bójka wywiązała się ze względu na to, że to właśnie sam Aaron Matluck jest obiektem uczuć Flory Wilson! Nie chcąc ulec jej wdziękom, Wilson zaatakowała go chcąc przymusić do romantycznych uniesień. Zastanawia nas tylko skąd tak gwałtowna reakcja Aarona na niechciane zaloty (może PTSD po ostatniej dziewczynie, także Wilson)? Czyżby chłopak nie znał zwyczajnego słowa nie? Osoby powiązane z tą sprawą bezpośrednio odmówiły jakiekolwiek komentarza w tej sprawie.
Dla Zwierciadła
Arabella Hill
Renesans magicznych gier: w co grają uczniowie Hogwartu?
Szkoła Magii i Czarodziejstwa Hogwart pełna jest mniej lub bardziej popularnych klubów, które spotykają się cyklicznie aby rozgrywać swoje ulubione gry dla czarodziejów. W tym artykule, który powstał we współpracy z Departamentem Magicznych Gier i Sportów, którego celem jest promowanie gier magicznych, przedstawimy wam, w co możecie zagrać ze swoimi rówieśnikami w Hogwarcie. Szkolne kluby to nie tylko klub szachowy, a istnienie niektórych z nich może Cię zaskoczyć! Jeśli szukasz nowej rozrywki dla siebie i swoich przyjaciół, ta lista jest dla Ciebie.
1) Klub Szachowy Hogwartu to jeden z najstarszych klubów istniejących w Hogwarcie, którego założycielem podobno był sam Godryk Gryffindor, o którym mówiono, że był wielkim fanem tej gry. Szczyt popularności szachów czarodziejów w Hogwarcie jest trudny do określenia ze względu na to, jaką popularnością cieszyła się ta gra przez stulecia. Obecnie w Hogwarcie klub szachowy przyjmuje chętnych członków przez cały rok, a w roku szkolnym 2023/2024 klub spotyka się co tydzień w każdy czwartek i w trakcie roku rozgrywa turniej systemem szwajcarskim. Tematy przewodnie tego roku szkolnego to obrona sycylijska i gambit hetmański, o którym członkowie klubu prowadzić będą prelekcje i lekcje pokazowe. Jesteś zainteresowany rozwijaniem swoich umiejętności szachowych? Zgłoś się do przewodniczącego klubu Borisa Romanov (klasa VII).
2) Klub Gargulkowy Hogwartu swoje początki miał w latach dwudziestych XX wieku. Pierwszy założyciel klubu nie jest znany, początki klubu przypisuje się raczej kolektywie uczniów, którzy postanowili spopularyzować tę grę w szkole. Gargulki to gra czarodziejów przypominająca mugolskie kulki. Jedyną różnicą jest to, że w czarodziejskiej wersji kamyki opluwają gracza śmierdzącym płynem za każdym razem, gdy ten traci punkt. Gracze mają po 15 kulek; wygrywa ten, który zbierze wszystkie kulki przeciwnika. Ta prosta gra zrzesza fanów w całej Wielkiej Brytanii i Irlandii. Gra jest tak dobrze przyjęta, że w Ministerstwie Magii istnieje Zarząd Klubu Gargulkowego, mieszczący się na siódmym piętrze w Departamencie Magicznych Gier i Sportów. Największą popularnością gra cieszy się w Hogwarcie, jednak znacznie przegrywa z quidditchem oraz nawet szachami czarodziejów. Narodowy Związek Gargulkowy próbuje uczynić grę popularniejszą m.in. takimi kampaniami jak Jeszcze raz rzuć okiem na gargulki oraz rozpowszechniając plakaty. Jeśli jesteś zainteresowany rozgrywaniem partyjek w przyjemnej atmosferze pozbawionej fizycznej rywalizacji quidditcha zapraszamy do Klubu Gargukolwego, który spotyka się co tydzień w każdy wtorek. Jeśli jesteś zainteresowany zgłoś się do Katherine Fawley (klasa VI).
3) Eksplodujący Dureń to popularna wśród uczniów Hogwartu gra karciana, która niestety nie doczekała się jeszcze oficjalnej organizacji zrzeszającej jej fanów. Gra polega na tym, aby dobrać karty w pary. Istnieją trzy warianty tej zabawy. W pierwszej wyczekuje się dwóch takich samych kart z rzędu, i krzyknąć „Dureń!” oraz uderzyć w nie różdżką. Trudność polega na tym, że karty pojawiają się coraz szybciej, a jeśli się pomyli, karty eksplodują. Druga wersja tej gry to „Eksplodujący pasjans”. Kart jest dwadzieścia, są rozłożone, trzeba dobrać je w pary przez odsłanianie ich. Po jakimś czasie odsłonięte karty eksplodują, dlatego trzeba bardzo szybko odkrywać pary i mieć sporo szczęścia. Trzeci wariant, bawarski jest bardzo podobny – karty rozdawane są w okręgu, a identyczne trzeba szybko umieścić w środku, bo eksplodują.
Miłośnicy gry w Eksplodującego Durnia spotykają się wieczorami w pokoju wspólnym czterech domów, nie sposób ich przegapić. Obecnie ta popularna gra karciana nie posiada oficjalnego klubu. Jeśli jesteś zainteresowany założeniem klubu Eksplodującego Durnia, zgłoś się do swojego opiekuna domu, który przekaże Ci niezbędne formularze do tego, aby uformować oficjalny klub oraz pomoże zdobyć środki na organizację z Departamentu Magicznych Gier i Sportów.
4) Kort Przywoływaczy to obecnie niezbyt popularna gra na terenie Hogwartu, o czym mogło świadczyć zaskoczenie uczniów podczas pierwszego zadania turniejowego Zmagań Domów. Ta prosta gra używająca zaklęcia przywołującego jako głównej mechaniki gry wydaje się na pierwszy rzut oka prosta, jednak reprezentanci postawieni przed nią podczas pierwszego zadania nie poradzili sobie aż tak spektakularnie jakby zapewne zrobili to ich odpowiedniki z XIX wieku. Po pierwszym zadaniu turniejowym plansza do gry została rozstawiona na błoniach i znalazła kilku amatorów, którzy rozgrywają pojedyncze mecze kortu przywoływaczy. Jeśli jesteś zainteresowany, udaj się na miejsce pierwszego zadania turniejowego i dołącz do nowych miłośników gry. Jeśli jesteś zainteresowany założeniem klubu Eksplodującego Durnia, zgłoś się do swojego opiekuna domu, który przekaże Ci niezbędne formularze do tego, aby uformować oficjalny klub oraz pomoże zdobyć środki na organizację z Departamentu Magicznych Gier i Sportów.
Dla Zwierciadła
Carla Stark
Match miesiąca: Zachary Bulstrode i Taylor Rosier
Nasza już nie tak nowa koleżanka, która przeniosła się do nas z niedalekiej Francji to typowy Wodnik — ceni sobie niezależność, jest inteligentna i pragnąca przygód. Zachary Bulstrode to zaś według naszej opinii idealny przedstawiciel Bliźniąt — często popadający ze skrajności w skrajność chłopak, posiadający dwie twarze. Gwiazdy mówią jasno: to połączenie idealne. Nie ma lepszego w całym Hogwarcie!
Zapytaliśmy gwiazdy jak podsumowałyby związek Taylor i Zacha:
Czy Bliźnięta i Wodnik pasują do siebie? Zmienne, szalone, unikające stagnacji Bliźnięta idealnie pasują do ceniącego sobie wolność Wodnika. Każde z nich uwielbia zmiany, swobodę, także w miłości. Uwielbiają eksperymenty, również w łóżku. Dla tej pary nie ma tematów tabu ani zakazanych rzeczy. Wprowadzają w życie niekonwencjonalne rozwiązania i uwielbiają nowe wyzwania. Zarówno Wodnik, jak i Bliźnięta lubią chodzić własnymi drogami i w pełni akceptują takie zachowanie u partnera. Nie próbują nakładać na siebie ograniczeń w żadnej dziedzinie. Mają swoich przyjaciół i własne sprawy. Ich związek ma szansę na rozwój, zarówno intelektualny, jak i emocjonalny.
Wygląda więc na to, że udało nam się znaleźć najbardziej dopasowaną parę w całym zamku. Pragniemy zapewnić, że będziemy robić wszystko, by dalej pytać gwiazd o jak najbardziej kompatybilne matche, by przechodząc korytarzem nie spoglądać na smutne i samotne twarze naszych kolegów i koleżanek! Wiadomo jednak, że nie można zostawić takich rzeczy przypadkowi — Taylor, Zachary, by nie pozostać gołosłownym prosimy o informację, czy interesuje was zasponsorowana przez Zwierciadło randka! Uprzedzamy jednak, że Cloud Rosier nie jest na nią zaproszony. Upraszamy również Clouda o nie interesowanie się sprawami sercowymi swojej siostry i obiecujemy trzymać rękę na pulsie!
Dla Zwierciadła z gwiazd czytała
Monika Kruger
Na językach: sekcja plotkarska
Z ostatniej chwili: Tajne spotkanie w naprawdę tajnym miejscu wymknęło się ostatnio z pod kontroli. Nasza NAJDROŻSZA przyjaciółka Wilhelmina organizując owe spotkanie na pewno nie spodziewała się, że ktoś w jego trakcie zostanie ranny — niestety, z przykrością informujemy, że jeden z uczniów siódmego roku wylądował w Skrzydle Szpitalnym. Brandon Tayth, bo o nim mowa, przebywa obecnie w sali szpitalnej i według informacji z pierwszej ręki ma uszkodzony kręgosłup, którego naprawa może potrwać kilka dni. To prawda, odbudowa kostna przy użyciu eliksiru szkiele-wzro jest bardzo bolesna, w związku z czym przesyłamy Brandonowi pozytywne myśli i obiecujemy odwiedzać go regularnie w czasie trwania rekonwalescencji.
Kłopoty w raju! Czy to koniec miłosnej sielanki Suzanne Castellani i Richarda Baizena? Nasi informatorzy donoszą, że kapitan ślizgońskiej drużyny Quidditcha nie jest już w związku z byłym przedstawicielem Ravenclawu, obecnie studentem wydziału prawa czarodziejów. W ostatnich dniach Suzanne dość często opuszczała zajęcia i treningi, z powodu delikatnych kłopotów zdrowotnych, ale jak dowiedzieliśmy się od jednej z zawodniczek — Castellani jest już w pełni sił i znów dzielnie trenuje naszych ślizgonów, by wygrać pogoń o tegoroczny puchar. Suzanne widziana jednak była całkiem niedawno w niedwuznacznej sytuacji z innym zawodnikiem drużyny krukonów — Miszą Gregorovicem, zaś sam Baizen wyglądał tego dnia na zdecydowanie niepocieszonego. Czyżby plotki okazały się prawdą, a nasza najbardziej zakochana para nie była już wcale… zakochana? Co się stało? Czy to Gregorovic swoim ostatnim wywiadem tak bardzo namieszał w kociołku Castellani, że ta postanowiła wymienić Baizena na lepszy model — zupełnie jakby Baizen był zwyczajną i wadliwą już miotłą wyścigową? Czy to sława i splendor Gregorovica pchnęły ją w jego ramiona? Tego jeszcze nie wiemy — obiecujemy jednak, że gdy tylko uzyskamy najnowsze informacje natychmiast się nimi z wami podzielimy!
Dla Zwierciadła
Arabella Hill
Listy do Redakcji
Drodzy czytelnicy!
Poniżej publikujemy zbiór listów, które otrzymaliśmy z pytaniami do naszej redakcji w ciągu ostatniego miesiąca. Redakcja Zwierciadła zastrzega sobie, że wszelkie porady zawarte w odpowiedziach są pisane przez naszych redaktorów, którzy nie mają uprawnień w doradzaniu w sprawach medycznych czy prawnych! Publikowane treści mają na celu dostarczanie rozrywki i powinny być traktowane jako rozrywkowe. Miłej lektury!
Droga Redakcjo,
Kim jest ten nowy zawodnik w drużynie Slytherinu? I dlaczego jest tak OBŁĘDNIE przystojny? Kibicowałam Iris, ale w obecnej sytuacji z przykrością stwierdzam, źe taka zamiana mi jak najbardziej odpowiada! Czy wiecie o nim coś więcej? Skąd się wziął? Czy ma dziewczynę? Czy w jego typie są długonogie brunetki o niebieskich oczach?
Nowa Największa Fanka Na Świecie
Droga NNFNŚ,
To Rhys. Tak, wiemy, gdyby nie fakt, że tak wspaniale radzi sobie na miotle, z pewnością odniósłby sukces w modelingu. Pokój Wspólny Slytherinu zyskał nową interesującą twarz, jednak z przykrością informujemy — nie mieliśmy z nim za bardzo okazji porozmawiać ACZKOLWIEK mamy nadzieję to wkrótce nadrobić. Czy jest singlem? Dowiemy się. Obiecujemy przedstawić bliżej sylwetkę Rhysa w kolejnym numerze Zwierciadła — może nawet wywiad? Zapytamy wtedy o jego preferencje co do długonogich brunetek o niebieskich oczach, dlatego proszę uzbrój się w cierpliwość. Zawsze jednak możesz przejść kontrolę nad sterami i wysłać Rhysowi sowę. Albo namalować jego plakat, który powiesisz sobie nad łóżkiem. Albo zorganizować sobie transparent, którym będziesz mogła udowodnić swoje oddanie na następnym meczu quidditcha! To na pewno zwróci jego uwagę! — Redakcja.
Droga redakcjo,
Czy ktoś może zaopiekować się Brandonem Taythem? Wszyscy wiemy, że dopuścił się aktu kradzieży tego co najcenniejsze: wspomnień. Wszyscy widzieliśmy jak jego lepkie łapy kręcą się w poszukiwaniu nowych ofiar (Georgino, stać Cię na więcej, uciekaj). Jego brawurowe wyjście z ostatniego spotkania Kółka Szachowego było kwintesencją jego niezrównoważenia. Gdzie są jego rodzice? Gdzie jest jego rodzina? Czy ktoś może pomóc wyjść temu chłopcu z tej emocjonalnej ruiny? Monika Kruger zostawiła po sobie zgliszcza, ale ta działka ma jeszcze potencjał.
Szczerze zmartwiona.
Droga Szczerze zmartwiona,
Jesteśmy równie szczerze zmartwieni stanem naszego włoskiego ogiera, który w ostatnich dniach zdecydowanie nie wyglądał najlepiej. Zapytana o stan brata, jego młodsza siostra Vittoria tylko wzruszyła ramionami i w podskokach udała się w stronę sali lekcyjnej, zarzucając swoje długie włosy na ramiona. Podejrzewamy jednak, że to tylko chwilowe załamanie, mające związek z miłosno-rodzinnymi sprawami Brandona, które pewnie wkrótce przeminą jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, a sam Tayth wróci do normalności. Tego mu życzymy! — Redakcja.
Kochana redakcjo,
Czy można na łamach Waszego pisma wystosować apel o zdelegalizowanie słuchania plyty Rhinny Hamilton? Mimowolnie byłem jej odbiorcą zbyt często i dochodzę do jednego wniosku: jeśli to jest cała ona, to naprawdę współczuję temu, który jest na to gotowy. Ja nie byłem, a musiałem swoje wysłuchać (to odniesienie do tekstu jednej z jej piosenek). Czy szanowna pani Prefekt może powrócić do swoich obowiązków Naczelnej? Korytarze tęsknią za blond patrolem Gryffindoru.
Z wyrazami szacunku,
Zdecydowanie nie-fan: Grisha Romanov
Drogi Grisho,
Zupełnie nie rozumiemy skąd tak negatywna opinia na temat płyty Rhinny Hamilton — nam bardzo się podoba! Zdecydowanie wpada w ucho, a tego chyba oczekują fani od swojej idolki? Niestety nie możemy pomóc z apelem, ale mamy radę — magiczne zatyczki do uszu, jedyne 3 sykle, do kupienia w sklepie Dervisha i Bangesa. — Redakcja
Droga redakcjo,
Jak wiadomo, plotki w tej szkole roznoszą się szybciej niż ta panująca epidemia ospy. Dlatego moje pytanie jest jedno, czy Richard Baizen uleczył już swe serce w ramionach innej czy nadal szuka pocieszenia?
Pytam dla koleżanki…
Ciekawska Ruda
Droga Ciekawska Ruda — według naszych informacji Richard B. znany ze swojego zamiłowania do pewnej latynoskiej piękności wciąż topi smutki w alkoholu. Nie chcemy podpowiadać, ale może to właśnie Ty będziesz plastrem na jego złamane serce? Podpowiadamy jednak — najlepsza będzie metoda małych kroczków. Richard wygląda bowiem na naprawdę bardzo smutnego, a to nie wróży dobrze potencjalnym romansom. Mimo wszystko to jednak dobra partia, zdecydowanie warta wysiłku. — Redakcja
Nie znam się to się wypowiem: twój głos ma dla nas znaczenie!
Drodzy uczniowie!
Zwierciadło to nie tylko szkolna gazeta, która oddaje wprost w wasze ręce najświeższe informacje ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart, ale także otwarte forum, na którym miejsce dla siebie znajdzie głos każdego ucznia Hogwartu. Poniżej publikujemy zbiór komentarzy naszych uczniów, którzy w mniej lub bardziej anonimowy sposób chcieli wyrazić swoje opinie, zmartwienia czy zwyczajnie zaadresować wiadomość dla kogoś bliskiego.
Jeśli chcesz aby Twoja wiadomość znalazła się na łamach Zwierciadła, wyślij sowę do Carli Stark lub przekaż ją osobiście komukolwiek z naszej redakcji. A my zajmiemy się resztą i dopilnujemy, aby Twój głos był słyszany! Miłej lektury!
Drogie Zwierciadło!
To bardziej list do czytelników, ale czy ktoś kojarzy, czy mamy potomków Helgi Hufflepuff pośród uczniów? Potrzebuję tej informacji bardzo pilnie, a nie widzę żadnych informacji na temat jej ewentualnych dzieci... Płacę za POWAŻNY cynk lekcjami latania!
~ Z pozdrowieniami, najbardziej rudy z rudych, Kenneth Lambourne
Do A.W.
Jako, że jesteśmy najwidoczniej odporni na tę głupią chorobę — randka w Hogs w sobotę? Będzie przyjemnie pusto i przyjemnie miło. Tylko my i kremowe piwo o 2 po południu.
~ Twoja M.K.
Kochany Brandonie,
Z głębokim żalem przyjęłam wiadomość o Twoim upadku. Pamiętaj- kręgosłup się zrośnie, wspomnienia pozostaną (o ile się tym nie zajmiesz). Trzymam kciuki za rychły powrót do zdrowia.
~ Antonija
Do BR,
Lepiej całujesz niż zapraszasz na randki, ale zaproś mnie gdzieś jeszcze.
~ MK
Ezra, jesteś poszukiwany listem gończym mojego serca!
~ Anonim
Stello, przestań być tak piękna. Zabierasz uwagę wszystkich!
~ Zazdrośnica
Zach,
Patrząc w księżyc,
Gdy zalewa noc łzami,
Wśród ciszy migocących gwiazd,
W deszczu nocy łez.
Tak wygląda moja każda noc,
w której nie ma Cię…
Będę czekać, tam gdzie pokazałeś mi czerwony księżyc. Jutro, po zmierzchu.
~ L.
Zezowata, odczep się w końcu od życia prywatnego innych ludzi. Ile nastoletnich serc musisz złamać?! Wcale nie jesteś zabawna!
~ Załamana nastolatka
Niech muzyczny świat stanie dla Ciebie otworem! Zapraszam na warsztaty wokalne oraz muzyczne spędzanie czasu. Spotkania będą odbywać się co tydzień. Jeśli jesteś chętny - zapraszam!
~ Rhinna Hamilton.
OGŁOSZENIA
W związku z szalejącą epidemią Smoczej Ospy PRZYPOMINAMY o obowiązku zachowania szczególnej ostrożności! Niestety odnotowano już kilka pierwszych przypadków zachorowań w naszej szkole. W przypadku zaobserwowania jakichkolwiek symptomów prosimy o niezwłoczne zgłaszanie się do Skrzydła Szpitalnego, gdzie zostaną udzielone instrukcje dalszego postępowania. Nie martwcie się — może i ryzyko śmierci jest, ale nie jakieś tam znowu duże!
Życzymy zdrowia — Redakcja