ZWIERCIADŁO [GRUDZIEŃ 2023]

Szkolna gazetka prowadzona przez uczniów
ODPOWIEDZ
Wiek:
17
Data:
04 mar 2007
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Klasa VII
Pozycja w quidditchu:
Różdzka:
9 I 3/4, wiąz, włos kelpi, giętka
Zamożność:
Klasa średnia
Stan cywilny:
wielka szalona miłość z Montgomery Ray
Carla Stark
Posty: 127
Rejestracja: 05 maja 2023, 13:58

Grudzień 2023: Wydanie Świąteczne
ŚWIĘTA W HOGWARCIE W okresie świątecznym kiedy większość uczniów Hogwartu spędza czas w swoich rodzinnych domach z dala od szkoły, Hogwart oraz magiczna wioska Hogsmeade nie zapominają o tych, którzy z różnych powodów musieli pozostać na święta w szkole magii oraz o dorosłych czarodziejach, którzy spędzają święta samotnie. Redakcja Zwierciadła poczyniła rekonesans wszystkich wydarzeń świątecznych w okolicach szkoły i nie tylko, aby nikt nie musiał świąt spędzać samotnie. Zapraszamy do zapoznania się ze świątecznym harmonogramem!
25 grudnia: świąteczna kolacja w Hogwarcie A w menu jak co roku potrawy takie jak: pieczone indyki i ziemniaki, flaki, frytki, groszek polany topionym masłem, krokiety, czy gulasz, lub też angielskie bułeczki. Dodatkowo, w srebrnych łódeczkach, podawane będą sosy pieczeniowe i żurawinowe. Na deser płonące bożonarodzeniowe puddingi z ukrytym wewnątrz syklem. Dla personelu przewidziane także gorące wino z korzeniami i koglem-moglem. Na stołach wyczekiwane przez wszystkich pojawią się również porozkładane petardy–niespodzianki, z których wypadały będą różnorodne prezenty. 26 grudnia: Boxing Day w Pubie pod Trzema Miotłami Już 26 grudnia zapraszamy wszystkich uczniów oraz dorosłych do Pubu Pod Trzema Miotłami! Na gości czeka specjalna oferta trunków zimowych oraz promocja na kremowe piwo. Do każdego kremowego piwa pierniczek gratis! Podawany będzie także sławny ajerkoniak z przepisu Madamme Rosmerty, świąteczna kuchenna sherry, grzane wino, minced pies oraz pudding. 27 grudnia: Spotkanie kolędowe w Dziurawym Kotle A zaraz po świętach, zapraszamy wszystkich czarodziejów do Dziurawego Kotła w Londynie na spotkanie kolędowe z zespołem na żywo. Na początek pokaz chóru świątecznego wykonującego najwspanialsze, klasyczne kolędy. Po występie zapraszamy wszystkich do wspólnego kolędowania oraz do wzięcia udziału w świątecznym karaoke. Przez całą noc obowiązuje promocja -25% na wszystkie trunki ze świątecznego menu. 29 grudnia: Świąteczna potańcówka w Trzech Miotłach Wieczorem 29 grudnia zapraszamy wszystkich dorosłych czarodziejów na potańcówkę w Trzech Miotłach przy dźwiękach muzyki na żywo. Motyw potańcówki: świąteczny. Zachęcamy do przyodziania strojów w klimacie świątecznym! Przez całą noc obowiązuje specjalna oferta na napitki świąteczne. Wstęp od siedemnastego roku życia. 31 grudnia: pokaz fajerwerków na wzgórzu północnym w Hogsmeade A już w ostatni dzień w roku o północy rozpocznie się pokaz fajerwerków na wzgórzu północnym w Hogsmeade. Zapraszamy do zjawienia się minimum piętnaście minut przed rozpoczęciem pokazu oraz przyniesienie swoich napoi oraz prowiantu. Fajerwerki będą widoczne także z głównej bramy Hogwartu oraz z innych punktów magicznej wioski Hogsmeade. 1 stycznia - 28 lutego 2024: Jarmak zimowy w Hogsmeade Od pierwszego stycznia na terenie magicznej wioski Hogsmeade będzie działać Zimowy Jarmark. Znajdziecie tam między innymi stragany z jedzeniem i napojami oraz innymi wyrobami mieszkańców magicznej wioski. Ponadto na terenie jarmarku będzie działać lodowisko z możliwością wypożyczenia łyżew, wystawa rzeźb lodowych i namiot wróżki, która przepowie wam przyszłość na 2024 rok. W każdą sobotę od 18:00 w namiocie głównym odbywać się będzie potańcówka do muzyki na żywo.
Dla Zwierciadła, Carla Stark

Aktualizacja Pucharu Domów Jako, że koniec zimowego semestru zbliża się wielkimi krokami, pragniemy przypomnieć, że walka o Puchar Domów to tradycja, która powinna być szanowana i pielęgnowana. Wygrana Pucharu Domów to zaszczyt i zwieńczenie całego roku nauki i trudów, poniesionych przez naszych uczniów, w których zaszczepiono delikatny gen rywalizacji. Oto jak wyglądają klepsydry na dzień napisania tego artykułu: GRYFFINDOR: 458 punktow HUFFLEPUFF: 422 punkty RAVENCLAW: 398 punktów SLYTHERIN: 284 punkty Tegoroczny rekord w utracie punktów został pobity niedawno przez Ezrę Traversa. Za perfidne i umyślne zarażenie Rhinny Hamilton i Luciusa Blacka smoczą ospą został ukarany nie tylko szlabanem, ale także odebrano Slytherinowi aż 100 punktów, tym samym spychając ślizgonów na ostatnie miejsce. 100 punktów za jednym razem to więcej, niż bracia Romanov utracili wspólnie przez całe półrocze, co także sprawia, że Ezra otrzymuje niechlubną koronę Króla Przegranych. Jako ślizgonka apeluję — Ezro, mam nadzieję, że postarasz się jakoś odrobić stracone punkty dla dobra naszego domu, którego jesteśmy częścią i którego kolory z dumą nosimy każdego dnia. A jeśli komuś przyjdzie do głowy wysłać sową zarazki smoczej ospy innemu uczniowi, to błagam, róbcie to tak, żeby nikt się nie zorientował, a dla dobra sowy lepiej całkiem porzućcie ten pomysł.
Dla Zwierciadła, Monika Kruger

Wróżby na Nowy Rok 2024 - co nam ten rok przyniesie? Poprosiliśmy naszą redakcyjną koleżankę, Arabellę Hill, żeby zerknęła w swoją ukochaną szklaną kulę i specjalnie dla czytelników Zwierciadła odsłoniła nam rąbek tajemnicy z przyszłości. Kto odniesie w 2024 największy sukces? Niewątpliwie Rhinna Hamilton. Jeśli nie zrobi tego w tym roku, to raczej nie zrobi tego już nigdy. Hogwart wydaje się być jedynym miejscem, które nie tłumi blasku tej wschodzącej gwiazdy. Czyja gwiazda zgaśnie? Anthony Wilson. Wszystkie jego kochanki zmówią się za jego plecami, żeby dziurawić mu skarpety. Kiedy wszystkie już się zmówią, może się okazać, że tylko jego siostry nie były przez niego zbałamucone. Takim lovelasom mówimy stanowcze NIE. Która gwiazda ma szansę na powrót na języki? Alice Parkinson. Zbliżający się rychło ożenek, wraz z zawartością skrytki jej rodziny może być tematem, który ruszy szkolnych bukmacherów (oczywiście tego typu działalność jest stanowczo zabroniona - przyp.red.) do przyjmowania zakładów czy ten plan się powiedzie. Już teraz stawiam sykla, że tego nie widzę. Kto stworzy związek, który przetrwa każdy sztorm? Athena Lestrange i Cloud Rosier - w końcu są zaręczeni i w tym przypadku rozmiar sakiewki nie ma znaczenia (bo oboje mają duże sakiewki - przyp.red). Pozwolę sobie jednak nazwać sztorm, który wyczuła moja okulistycznie mniej fortunna koleżanka, i sztorm ten nazywa się Mia Kruger. Oczywiście, będziemy tę sytuację monitorować (nawet jak redakcyjna koleżanka Kruger nam zabroni)! Kto się rozstanie? Zdecydowanie Stella Stark i Grisha Romanov. Powodów, by tak spekulować jest wiele. Wszyscy wiedzą, że Stella uwielbia chłopców, a chłopcy uwielbiają Stellę. Romanov ma zdecydowanie zbyt maślane oczy, żeby utrzymać panią Prefekt w należytych ryzach. Zdecydowanie nie da rady- nawet jak mu brat bliźniak pomoże trzymać. Życzymy jednak powodzenia! Kto musi uważać, żeby nie wpaść w tarapaty? Suzanne Castellani. Niegdyś królowa boiska, dumna posiadaczka Richarda Baizena, złota dziewczyna zdecydowanie przemieniła się ostatnio w tombak. Niby wciąż odbija blask, ale w sposób zdradzający, że coś jest nie tak. Trzymamy jednak kciuki za powrót do formy! Kto zostanie kolejną gwiazdą? Tego nie wiemy, moi mili, bo każdy z Was ma szansę! Nie bójcie się łapać z losem za poły i wyciągnijcie z nadchodzącego roku wszystko, co najlepsze dla Was! My będziemy tuż obok, starannie zapisywać i monitorować Wasze postępy. Dziękujemy, że jesteście z nami, do zobaczenia w 2024!
Dla czytelników Zwierciadła przyszłość przepowiadała Arabella Hill

Happy Merry Whatever życzy rodzina Wilson — Felieton Zwykle w okresie świątecznym ludzie stają przed wyborem, który nie niesie żadnych konsekwencji: pierogi czy bigos? Obie te rzeczy trafią do brzuszka, przy okazji rozgrzewając serduszko, więc nie było na pytanie złej odpowiedzi. Gorzej jest, kiedy w święta staje się przed dylematem: była dziewczyna czy obecna? Monika czy Antonija? Osobiście jestem wielkim fanem świąt. To czas, który można spędzić w gronie rodziny, z pełnym żołądkiem w akompaniamencie świątecznej muzyki. W moim domu jest to też czas, kiedy mój brat pokazuje nam, że to dobrze, iż stał się szatynem z wyboru, a powiązania z Taythami są jedynie iluzją, którą każe nam podtrzymywać przyzwoitość. Na tegoroczne spotkanie wigilijne, poprzedzające faktyczną celebrację narodzin pana J., zaczęło się, odkąd Antony Wilson przyprowadził do domu pannę Monikę Kruger. Panna Monika wyglądała jak zwykle zjawiskowo, pokazując każdym elementem, swojej starannie zaplanowanej stylizacji, że nie zdaje sobie sprawy, że właśnie odwiedza jednych z biedniejszych ludzi w Szkocji. Jej brak wyczucia ekonomicznego został również odnotowany w fakcie, że nie przyniosła ani jednego prezentu. Nasza kuratorka dobrego smaku i gustu, najzwyczajniej w świecie wkleiła się na krzywy ryj do biedaków. Zdała sobie z tego sprawę chyba w chwili, w której Antonija Vedran pojawiła się w towarzystwie mojego kuzyna Brandona Taytha. Ta para zaprezentowała nam znaczenie słów filantropia i bezinteresowność, za co jesteśmy serdecznie wdzięczni. Jednakże ich przybycie okazało się początkiem końca rodzinnej sielanki, bo Monika w tym momencie zorientowała się, że nic dla nas nie ma i ruszyła pośpiesznie do drzwi. Możliwe, że mało wybredny, ale za to zdecydowanie wredny komentarz mojego brata ją do tego zachęcił. Na szczęście Brandon wziął go za pazuchę i zmusił do przeproszenia swojej towarzyszki. Całość później zamieniła się w awanturę, w której dowiedzieliśmy się, że Antonija nie jest obojętna Anthony'emu, a Monika nie jest obojętna Brandonowi. Doszło do rękoczynów, podczas których rykoszetem dostała Kruger, a potem to... potem poszedłem się na chwilę wysikać i jak wróciłem, to załapałem się na krem de la creme tego spotkania. Monika wspięła się na swoje wyżyny oratorskie, wyznając całą masę uczuć mojemu bratu, ale znikąd pojawiła się Vedran, która na oczach tej pierwszej go pocałowała. Po tej jawnej bezczelności (co z moim kuzynem, chorwacka dziunio?) ruszyła do drzwi, a po kilku sekundach zawahania dołączył do niej Tony. Na miejscu została Kruger ze złamanym sercem i Tayth ze złamanym nosem. W zasadzie całe rodzeństwo Tayth, bo Vittoria też zaszczyciła nas swoją obecnością. Biorąc pod uwagę jej zaangażowanie w pocieszanie Moniki, śmiem dochodzić do wniosku, że Monika jest popularna również w towarzystwie damskim. W wyniku niekorzystnego splotu wydarzeń natury mało interesującej, rzeczona gromada została u nas aż do Nowego Roku. Prezentów od Moniki Kruger dalej nie widać. O Antoniji Vedran i Anthonym Wilsonie słuch zaginął, więc obstawiam, że parzą się gdzieś jak surykatki na sawannie. Jak dobrze jest mieć rodzinę - przynajmniej mam o czym pisać do szkolnej gazetki.
Charlie Wilson
P.S. Hannah, Flora, Leslie i Aaron Matluck też byli, ale oni wiedzą, jak się zachować w towarzystwie. I przynieśli prezenty.
MATCH MIESIĄCA Monika Kruger i Anthony Wilson Ona bliźnięta, on ryby — gwiazdy twierdzą, że to wprost wymarzony przykład na to, że przeciwieństwa się przyciągają i mają szansę stworzyć wspaniały związek, którego przyszłość malować się będzie w bieli jej welonu i jego koszuli. Chociaż… Czy to faktycznie przeciwieństwa? Według astrologii: tak. Według naszych obserwacji: absolutnie nie. Anthony i Monika to osoby o podobnym temperamencie, wspólnych zainteresowaniach, identycznym, lekko wybuchowym charakterze i przecież najważniejsze — oboje zostali przydzieleni do tego samego domu. Tiara przydziału nie mogła się przecież pomylić, prawda? Według tego, co zapisano: Kobieta Bliźnięta i mężczyzna Ryby niezwykle łatwo ulegają wzajemnej fascynacji. Mają wspólny pęd do wiedzy. Chcieliby poznać i zrozumieć sens życia, świat i siebie nawzajem. Bliźnięta i Ryby mogą dużo nauczyć się od siebie nawzajem. Ryby mogą nabrać do siebie większego dystansu, a Bliźnięta nauczyć się większej odpowiedzialności. Mocną stroną ich relacji jest wzajemne wsparcie i pomoc w rozwijaniu pasji i realizacji planów. Na co Monika i Anthony powinni jednak uważać? Gwiazdy ostrzegają: Bliźnięta, jak i Ryby uwielbiają ruch i zmiany, a nie lubią nudy i rutyny. Doświadczają codziennie zmiennych uczuć i nastrojów, z czego oboje są zadowoleni. Wspólnota odczuć to dla nich duża szansa na zbudowanie trwałego związku. Z drugiej strony stwarza to pewne zagrożenie dla ich wspólnej egzystencji. Oboje są chaotyczni i nieuporządkowani, nie przepadają za rutyną obowiązków domowych.
Z gwiazd czytała Arabella Hill

Sylwetka miesiąca: wywiad z Rhysem Verildi Tak jak obiecałyśmy w poprzednim wydaniu Zwierciadła — przed wami nasz nowy nabytek, ślizgonskie ciasteczko, zodiakalna panna, ale przede wszystkim całkiem obiecujący gracz Quidditcha — Rhys Verildi. Rhysa w szatni dopadła Monika Kruger, tuż po jednym z drużynowych treningów, a wszystko po to, by móc przerzedzić nieco tę tajemniczą aurę, jaką Rhys dookoła siebie roztacza. Monika: Może zamiast wstępu, w którym Cię przedstawię naszym czytelnikom, no wiesz, przybliżę im twoją sylwetkę, znaczy… kurde przestań się tak gapić, na mnie to nie działa! No, może trochę Chodzi mi o to, że może sam opowiesz jak się znalazłeś w Hogwarcie? Rhys: Tylko trochę? Hmmm... W Hogwarcie znalazłem się z powodu angażu do Harpii z Holyhead. Jako pierwszy w historii drużyny przedstawiciel płci brzydkiej, bo, jak wiesz, Harpie były dotychczasowo jedynie damską ekipą. Musieli jednak ich trenerzy i selekcjonerzy mieć mnie na oku. Monika: A co ma z tym wspólnego Suzanne Castellani i Misza Gregorovic? Rhys: Zabawne, że akurat ich wspomniałaś. Misza to mój przyjaciel wieloletni, łączą nas dobre kontakty, a z Suzanne miałem okazję poznać się na jednym z obozów miotlarskich. Był tam też Gregorovic. To były naprawdę solidne, wakacyjne treningi. Monika: A czy pamiętasz ten moment, w którym poczułeś, że miłość do miotły przesłania wszelkie inne miłości? Rhys: Wychowywałem się na miotle, może z powodu kariery ojca. Gdy okazało się, że mam do tego niemały dryg, jestem szybki i potrafię swój upór przenieść na boisko, cóż... Samo wyszło. Monika: Nasze czytelniczki pragną wiedzieć — czy serce Rhysa jest zajęte? Serio pytam dla czytelniczek! Rhys: Zabawne, Moniko, że musisz samą siebie tak nieustannie przekonywać, że nie pytasz mnie o nic... Dla siebie! Ale możesz odnotować, że moje serce jest zajęte. Przez miotły i grę w Quidditcha. Monika: Interesujące. Czyli jesteś singlem. Czytelniczki będą zachwycone. A jaki jest twój ideał dziewczyny? I czy jest nią wysoka brunetka o czekoladowych oczach? Cholera, nie mówię o sobie, nie śmiej się. Tak mam tu napisane! Rhys: Jak mam się nie śmiać? Ale tak, może to być brunetka o czekoladowych oczach. Monika: Czy masz plany na Walentynki? Na miłość boską, kto układał te pytania? To masz czy nie masz? Rhys: Czerwienisz się! Kruger, w życiu nie widziałem Ciebie jeszcze z takim rumieńcem! Tak, mam plany, czekaj... To będzie... Sobota. W sobotę robię mocne cardio. To mój plan. Monika: Wcale się nie czerwienię, to wypieki po treningu! A jaka byłaby dla Ciebie wymarzona randka? Rhys: Mam nieodparte wrażenie, że te pytania długo nie były układane, ha! Niech będzie, że dam się pociągnąć za język... Randka... Wschód słońca na trybunach na boisku? Może? Może być? Ciepła herbata, koce na ramionach, miotły obok, wspólne podziwianie tego, co nieznane i takie ulotne. Monika: Całkiem romantycznie, nie sądziłam, że masz tak wrażliwą duszę po tym jak powiedziałeś, źe robisz cardio na Walentynki. A wracając do spraw Hogwartu… Nie no, nie przeczytam tego na głos. W co ja się dałam wrobić! Rhys, błagam, nie śmiej się. To naprawdę nie moja sprawka! Pytanie brzmi: czy jakaś dziewczyna w Hogwarcie zwróciła już twoją uwagę? Rhys: Poza Tobą w tym momencie? Tak, jakaś dziewczyna zwróciła w Hogwarcie już moją uwagę, ale nie jest to mój priorytet. Monika: O, w końcu normalne pytanie. Jakie masz plany na przyszłość? Miotła, czy jednak coś bardziej stabilnego? Rhys: Miotła. Długa kariera, jeśli będzie mi to dane. A w międzyczasie stabilizacja. Myślałem o studiach zaocznych, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie. Monika: O cholera, ktoś tu naprawdę przegiął, albo robi mi kawał, bo wie, że się znamy. Nie no, te pytania na bank są podmienione! Wiesz jak brzmi ostatnie pytanie? Nie uwierzysz. Ja nie wierzę, że Carla by na to pozwoliła. No ale co zrobić. Tylko kurde, odpowiedz szczerze — ja traktuję swoją robotę na poważnie. Więc tak… czy jesteś prawiczkiem? Rhys: Szczerze, nie jestem. Czasem trzeba się... Rozładować poza boiskiem. Notatka do Carli: sorki, ktoś chyba zaczarował te pytania, wykreśl to ostatnie bo ktoś na pewno nam wlepi za to szlaban. Może nawet sama Sprout! Albo nie, jak chcesz. Raz się żyje! Wolna prasa :) — C. Plakat dołączony do gazetki:
► Pokaż Spoiler
Dla Zwierciadła Monika Kruger

Listy do Redakcji Drodzy czytelnicy! Poniżej publikujemy zbiór listów, które otrzymaliśmy z pytaniami do naszej redakcji w ciągu ostatniego miesiąca. Redakcja Zwierciadła zastrzega sobie, że wszelkie porady zawarte w odpowiedziach są pisane przez naszych redaktorów, którzy nie mają uprawnień w doradzaniu w sprawach medycznych czy prawnych! Publikowane treści mają na celu dostarczanie rozrywki i powinny być traktowane jako rozrywkowe. Miłej lektury! Drogie Zwierciadło. Muszę się do czegoś przyznać, mam pragnienie, które mnie pochłania i podsyca mój zdrożny apetyt. To nie prosta miłość czy zauroczenie, a smak babeczek pewnej osoby. Niech Hogwart wie, że któryś z kapitanów Quidditcha posiada nikczemny talent do pieczenia. Jej babeczki z idealną równowagą słodyczy i dekadencji, oczarowały moje kubki smakowe. Każdy kęs to odurzająca podróż do pokusy, pozostawiająca jedynie tęsknotę w sercu, długo po pożarciu ostatniego okruszka. Dla urzekającego twórcy babeczek Twoje słodycze mają nade mną moc, której nie mogę się oprzeć. Twoja kulinarna sprawność, w połączeniu z czarującą obecnością na boisku Quidditcha, pozostawia mnie w stanie rozkosznie grzesznej obsesji. Smak twoich babeczek pozostaje na moich ustach, nieustannie przypominając o nieprzyzwoitej przyjemności, jaką przynoszą. Pozwól sobie i mi, raz jeszcze na pobłażanie sobie i delektowanie się grzesznymi przyjemnościami, które oferuje życie. Rozkoszujmy się kuszącymi smakami, które przecież zniewoliły na chwile nasze zmysły i obudziły nasze najmroczniejsze pragnienia. — Oddany koneser babeczek 😈 Drogi Koneserze, To naprawdę niespotykany talent, aby sprawić, żeby nasze redaktorki rumieniły się na czytając list o babeczkach! Jeśli jesteś tak wielkim fanem owych babeczek jak to opisujesz, radzimy chwytać byka za rogi i wyznać uzdolnionemu cukiernikowi te odczucia osobiście! A uzdolnionemu cukiernikowi radzimy podrzucić kilka tych babeczek do siedziby redakcji. — Redakcja Do L.B. Nie masz ze mną żadnych szans. Będę jednak trzymał za Ciebie kciuki w zdobywaniu serca Sam-Wiesz-Kogo. A potem z przyjemnością będę świętować Twoją porażkę. Nie pozdrawiam. PS Jesteś złamasem — Matt.
Droga Chorwacka wywłoko Dziunio, Weź go sobie. Jest Twój. Nie ufaj jednak nawet odbiciu w lustrze — lojalnie ostrzegam. — MK Droga Mio, Wiem, że nie ma Cię w zamku w trakcie przerwy zimowej, więc może przeczytasz to jak wrócisz. Chciałem tylko powiedzieć, że rozumiem. Dałaś mi kosza już tyle razy, że więcej nie trzeba. Nie będę Cię już niepokoił swoją osobą. Wesołych Świąt, — Prawdziwy BR CHCĘ TYLKO POINFORMOWAĆ, ŻE GEORGINA EDWARDS JEST NAJPIĘKNIEJSZA I NAJMĄDRZEJSZA I ŻE BARDZO JĄ KOCHAM!!! — Anonim. Droga redakcjo (czyli ja, haha), Korzystając z okazji chciałabym życzyć Wesołych Świąt mojej wspaniałej i ślicznej siostrze Mii i mojej drugiej wspaniałej i ślicznej siostrze Saoirse. Wesołych Świąt dla mojego cudownego chłopaka Anthony’ego, dla całej drużyny Quidditcha, dla Zena (Wesołych Świąt i przepraszam), dla Vittorii Tayth (eh, dla Brandona też), dla Suzanne Castellani, dla Georginy Edwards, dla Leny Gregorovic NIE (na zawsze zostaniesz wywłoką), dla Miszy Gregorovic, dla Nevana Frasera, dla Carli i Stelli Stark (kocham!!), dla naszej drogiej prefekt Alice Parkinson i oczywiście dla całego Slytherinu (poza Traversem, za utratę punktów). A no i oczywiście dla całej kadry Hogwartu — co złego to nie my profesor Sprout! — Życzy Monika Kruger Aww, dziękujemy! My też Cię kochamy Moniko Kruger! — Redakcja Droga Redakcjo, Czy ktoś mógłby zrobić porządek z tą szumowiną Anthonym Wilsonem? Facet nie dość, że bałamuci fajne dziewczyny to jeszcze je oszukuje - wcale nie jest szatynem, jest rudy! On się farbuje! Kobiety, przejrzyjcie na oczy. Jestem zaniepokojony i zrozpaczony jednocześnie, że taki zwyrol wciąż chadza korytarzami naszej szkoły. — Podpisano, tajemniczy BR. Drogi BR, Czy wiedziałeś, że tylko 4% Brytyjczyków ma rude włosy? Ze względu na tak niską liczbę, rudowłosi stanową mniejszość, którą powinno się chronić za wszelką cenę i szkalowanie tej cechy wyglądu na łamach naszej gazety jest niedopuszczalne. Uznaj to za ostrzeżenie! Oczekujemy poprawy. A gdyby ktoś pragnął wysłać paszkwila osobiście do Anthony'ego Wilsona, publikujemy jego adres: Anthony Wilson, dormitorium chłopców Slytherinu VII klasy, Lochy, Hogwart. — Redakcja
Od Redakcji Drodzy Czytelnicy, Jak już zapewne zauważyliście na łamach dzisiejszego wydania pojawił się felieton autorstwa Charlesa Wilsona, który jest naszym najnowszym nabytkiem w redakcji Zwierciadła. Charles Wilson to uczeń Gryffindoru, uczęszcza do V klasy. Jest felietonistą, uwielbia prowadzić dzienniki oraz pisać relacje i wspomnienia z różnych wydarzeń. Cechą charakterystyczną jego warsztatu pisarskiego jest nietuzinkowy humor, którym zjednał sobie niejednego czytelnika jego prac. W wolnym czasie oprócz nauki w Hogwarcie jest członkiem zespołu Thestral Trashers, w którym jest wokalistą oraz gra na gitarze prowadzącej. Charlesowi życzymy lekkiego pióra, poczytności, oraz dużo inspiracji do pisania! — Redakcja
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zwierciadło”