Connor Campbell

Zablokowany
Wiek:
17
Data:
04 maja 2006
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Uczeń, VII rok nauki
Pozycja w quidditchu:
nielot
Różdzka:
12 cali, klon, kieł popielka, sztywna
Zamożność:
Zamożny
Stan cywilny:
e?
Connor Campbell
Posty: 51
Rejestracja: 31 sty 2024, 7:41

KARTA SKRÓCONA

CONNOR
CAMPBELL
INFORMACJE PODSTAWOWE

DATA URODZENIA: 04/05/2006

MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Whitehorse, Kanada

GENETYKA: CZARODZIEJ

RÓŻDŻKA: 12 cali, klon, kieł popielka, sztywna

ORIENTACJA: Heteroseksualna

STAN CYWILNY: Singiel

ZAJĘCIE: Uczeń

DOM W SZKOLE: Slytherin

WZROST: 190cm

KOLOR WŁOSÓW: Ciemnobrązowe

KOLOR OCZU: Czekoladowe

WYGLĄD: Diego Barrueco

CHARAKTERYSTYKA POSTACI
Ambitna bestia, której nie brakuje sprytu i inteligencji. Nie poddaje się łatwo i zawsze dąży do wyznaczonego celu. Uważa się za egoistę i nie wstydzi się tego, gdyż uważa że jest to jego przepustką do bycia zgodnym z samym sobą. Jest jednostką uważającą się za pewną siebie, otwartą na ludzi i świat. Z drugiej strony świadom jest swoich wad i nieustannie nad nimi pracuje, aby stać się mężczyzną, z którego jego matka byłaby dumna. Paradoksalnie do tego co sam o sobie myśli, często trzyma emocje na wodzy, przez co inni mogą mieć dość ciężki orzech do zgryzienia podczas próby rozszyfrowania Kanadyjczyka. Emocjonalna oszczędność Campbella buduje mu wizerunek bardzo tajemniczego młodzieńca i nawet bliskie mu osoby nie są w stu procentach pewne czy mogą powiedzieć, iż znają go na wylot. Mimo to jest osobą lubianą przez innych, gdyż potrafi wyczuć czego ludzie od niego oczekują. Dlatego potrafi obdarzyć szerokim uśmiechem, zażartować, napić się, potańczyć, zrobić zadymę, w zależności od napotkanej sytuacji. Chyba to czyni go też człowiekiem mocno elastycznym, czyż nie? Jest niesamowicie ciekawy świata, a jego prawdziwą pasją są Eliksiry oraz Transmutacja. Potrafi spędzić godziny nad swoim kociołkiem w oczekiwaniu na odpowiedni efekt końcowy. Do innych przedmiotów niespecjalnie się przykłada, twierdząc iż nie potrzebuje zaśmiecać głowy niepotrzebnymi informacjami jak daty każdej z bitew Olbrzymów, czy symboliki każdego runa. Jednak jego największą, skrzętnie ukrywaną miłością jest tworzenie sztuki. Kiedy zasiada przed płótno, kartkę czy kawałek gliny przenosi się w zupełnie inny świat. Jest to jego własna forma medytacji, terapii, podróży wgłąb siebie, rozładowania emocji, czy po prostu przyjemnego spędzenia czasu samemu ze sobą. Oczywiście, że (jak każdy chłopak w tym wieku) uwielbia towarzystwo pięknych dziewczyn, czasem tylko na wieczór, a czasem nawet na całą noc, jednakże nie wchodzi z nimi w bardziej zażyłe związki emocjonalne. Całą swoją wrażliwość potrafi przelać na papier w postaci niesamowitych szkiców, dlatego nie zostaje jej zbyt wiele by dzielić się nią ze światem. To dobrze. Wrażliwość to pewien rodzaj słabości, a prawdziwi Ślizgoni się nimi nie chwalą.
HISTORIA POSTACI
Connor i jego brat bliźniak Aiden urodzili się w Whitehorse w piękny dzień na początku maja. Była to najszczęśliwsza chwila dla jego rodziców, gdyż od długiego czasu starali się o dziecko. Od momentu kiedy chłopiec trochę podrósł i był świadomy otaczających go ludzi, rzeczy i miejsc, w których się znajdował miał wprost wymarzone dzieciństwo. Z racji zawodu jaki wykonywał jego ojciec - Nathan - we czwórkę nieustannie podróżowali po świecie. Tak więc przez około cztery bądź pięć kolejnych lat rodzina Campbell cieszyła się wspólnym życiem w przepięknych, niekiedy egzotycznych miejscach, wśród niesamowitych ludzi, poznając różnorodne kultury. Kiedy młody Kanadyjczyk osiągnął wiek siedmiu lat szczęście jego rodziny zaczęło się kruszyć, gdyż cała czwórka dowiedziała się, iż matka chłopców – Karishma – jest chora i żaden z uzdrowicieli ani mugolskich lekarzy (tak, postanowili się posunąć nawet do tego) nie jest w stanie jej pomóc. Od tamtej pory Connor panicznie boi się igieł, a na widok strzykawki przechodzą go nieprzyjemne dreszcze. Niespełna pół roku po siódmych urodzinach bliźniaków ich matka umiera - na domiar złego - będąc w czwartym miesiącu ciąży. Miała im się urodzić siostra. Śmierć Karishmy była dla Nathana i jego synów bardzo dużym szokiem i zmieniła ich dotychczasowe życie o sto osiemdziesiąt stopni. Ojciec bliźniaków pogrążył się w rozpaczy i żałobie przez co znacznie oddalił się od jeszcze bardzo młodych chłopców, wciąż potrzebujących jego ciepła i opieki. Na szczęście nie byli pozostawieni zupełnie sami sobie, dzięki wcześniej stworzonym i silnym relacjom z sąsiadami - była to zasługa ich matki, która promieniała takim ciepłem i dobrocią, do którego ludzie ciągnęli jak ćmy do światła. Okoliczna społeczność była niesamowicie pomocna i wspierająca, dlatego gdy bliźniaki zajmowali się swoimi dziecięcymi sprawami, kursując od jednej osiedlowej ciotki do drugiej, ich ojciec mógł całkowicie pogrążyć się w pracy. W taki sposób mijały kolejne lata Campbellów, aż bracia osiągnęli odpowiedni wiek i otrzymali dwa listy ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Spełniło się jedno z ich największych marzeń, gdyż słyszeli o tym wiele opowieści od swoich rodziców, będących absolwentami tejże placówki. Można powiedzieć, że ich start w nowym miejscu, wśród różnorodnych ludzi był dla chłopaków czymś zbawiennym i dużą łatwością przystosowali się do życia w czarodziejskiej szkole. Bez większych trudności przysposobili sobie sporą grupkę znajomych, brylując w towarzystwie i odkrywając siebie samych. Nauka natomiast jednak była tą dziedziną, w której nie czuli się jak ryby w wodzie, dlatego wymagało to od nich więcej zaangażowania. Mimo to udawało im się pokonywać kolejne etapy tej naukowej wspinaczki, docierając aż do ostattniego roku i mając przed sobą perspektywę samodzielnego wyboru własnej przyszłości. Connor nadal nie ma jej wyraźnie zarysowanej...
CIEKAWOSTKI

~ Dużo podróżuje.
~ Bardzo mocno interesuje się Eliksirami i Transmutacją, jednocześnie są to jedyne przedmioty, w których przoduje.
~ Ma talent artystyczny i cały czas go rozwija o nowe techniki.
~ Pasjonuje się sztuką tatuażu.
~ Uwielbia uprawiać sport, co nie jest równoznaczne z grą w Quidditcha.
~ Ma plusową wadę wzroku, jednakże nieliczni mogą go zobaczyć w okularach.
~ Pali papierosy.
~ Nie w głowie mu stałe związki.
~ Ma wiele pomysłów na swoją przyszłość, ale nie jest w stanie zdecydować się na jedno.
~ Uwielbia zwierzęta i często obdarza je większą miłością niż ludzi.

DODATKOWE INFORMACJE
- bogin: ogromna strzykawka, z jeszcze większą igłą
- patronus: Wilk
- amortencja: terpentyna, jaśmin, aromat lasu iglastego
- posiadane zwierzę poza sową: nie posiada, ale bardzo by chciał
- ulubiony i najmniej lubiany przedmiot: Eliksiry i Transmutacja - ulubione; Historia Magii - znienawidzona
- czego się boisz (poza boginem): Aichmofobia - skoncentrowana wyłącznie na igłach
- stosunek do rodziny: z Aidenem mają praktycznie jedną jaźń; z ojcem niespecjalnie się rozumie
- stosunek do mugoli: zazwyczaj neutralny, choć lubi z nich żartować
- stosunek do czarodziejów z genetykami - wilkołak, wila, itp.: z niewieloma rodzajami genetyk miał do czynienia, więc ciężko powiedzieć
- stosunek do czarnej magii: nie popiera
- stosunek do mniejszości magicznych, np. gobliny, skrzaty, charłaki: jego zdaniem są ok, w niczym mu nie przeszkadzają
- czy lubisz się uczyć: tak, ale tylko ulubionych przedmiotów
- przestrzeganie zasad: Connor transmutuje zasady

GENETYKA
Obrazek

You got me fucked up
Can't make my mind up
I can do bad all on my own
Wiek:
99
Data:
31 paź 1919
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Ród szlachecki
Zdrowie:
100
Zawód:
Architekt
Pozycja w quidditchu:
trener
Różdzka:
czarna różdżka
Zamożność:
dementorus totalus
Stan cywilny:
wolny dementor
Architekt Hogwartu
Posty: 805
Rejestracja: 28 mar 2023, 12:43

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uczniowie”