Strona 1 z 9

Stella Stark - Sandor

: 04 maja 2023, 21:00
autor: Stella Stark
Sandor
Sandor należy do całej rodziny. To dorosła, mądra i sumienna sowa.

Re: Stella Stark - Sandor

: 06 cze 2023, 15:33
autor: Richard Baizen
Dziękuję, Stello. Schowam je.

Richard

Re: Stella Stark - Sandor

: 09 cze 2023, 21:53
autor: Abraxas Malfoy
Stark,

zmusiłaś mnie do założenia rajstop?! Stracisz te wilowe oczy kiedyś, przysięgam.

Widzimy się na miejscu.

Abraxas Malfoy

Re: Stella Stark - Sandor

: 17 cze 2023, 10:57
autor: Abraxas Malfoy
Stark,

MUSIMY się zobaczyć.

Abraxas Malfoy

Re: Stella Stark - Sandor

: 17 cze 2023, 22:09
autor: Abraxas Malfoy
Nie ma takiej opcji.

Abraxas Malfoy

Re: Stella Stark - Sandor

: 07 lip 2023, 12:18
autor: Summer Clarke
Chcesz się spotkać?

Jak coś, jestem,
Summer~

Re: Stella Stark - Sandor

: 10 lip 2023, 14:37
autor: Summer Clarke
Nie wiem, Stello... Nie znam Fyodorovej aż tak. Zawsze była dziwna i specyficzna. Raz się z nią spotkałam na osobności, po tej całej sytuacji na poprzednim balu, ale... Nie wiem, nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć.

W razie, gdybyś chciala, daj znać. Zawsze znajdę dla Ciebie czas. Możemy spotkać się u Ciebie, albo u mnie, jak będziesz chciala, dostosuję się.
~Summer.

Re: Stella Stark - Sandor

: 14 lip 2023, 12:24
autor: Marianne Ray
Będę za 5 minut.
- M.

Re: Stella Stark - Sandor

: 31 sie 2023, 10:51
autor: Marianne Ray
Dzień po imprezie na Magi-Seszelach i rozwaleniu przez Mańkę i Persa kilku mebli w takcie giga kłótni.

Stel, Z góry uprzedzam że ten list ulegnie samospaleniu jak tylko skończysz go czytać więc nie pospieszaj tylko przyjmuj informacje. Wiem że byłaś świadkiem tej porażki na wyjeździe, zauważyłaś też pewnie że ta... nazwijmy to potyczką słowną, była zdecydowanie bardziej zażarta niż normalnie. Możesz też żyć w błędnym przekonaniu że biedny Kenny ma z tym coś wspólnego. Wytrzymałam całe wakacje, przede wszystkim dlatego że chciałam Ci dać przestrzeń do uleczenia duszy i takie tam, ale cholera jasna zżera mnie od środka i musisz wszystko wiedzieć. A potem mi pomóc. Dobra, wylewam herbatę i jedziemy. Już zaraz, nie wiem czemu mnie to tak stresuje. Nie oceniaj. No więc tak jakby się potknęłam i całe wakacje sypiałam z Lestrange'm. Ale po kolei. Zmyj ten uśmieszek zwycięstwa z twarzy, ja wiem że czekałaś aż i ja wpadnę w sidła nastoletnich zawirowań i masz rację, to jest jakaś katastrofa. Zaczęło się od tego co już wiesz. Ale uznałam że spoko, najwyraźniej uruchomiona machina i zaraz sobie kogoś znajdę, bo przecież tego kwiatu pół światu. No więc właśnie niekoniecznie. Jeśli możesz to jakoś wyjaśnić moim drogom rodnym to weź im proszę powiedz żeby łaskawie zainteresowały się kimś innym, kimkolwiek. Włoska plaża pełna przystojnych umięśnionych facetów i nic. Pojawia się w tym samym cholernym włoskim porcie ta przykra imitacja faceta i najwyraźniej mój organizm pragnie reprodukcji (piję eliksir, on też zresztą więc uspokój cycki). Jakby za każdym razem oszukiwałam się że jestem silna, kazałam mu spierdalać wąchać galeony i w ogóle ale ja nie wiem, kłótnie mogą być grą wstępną? I wiesz, tu mi mówi że mnie nienawidzi, a tu że chce się mnie nauczyć. Musimy poszukać moich szarych komórek, Stel. I nie wchodzę w szczegóły, ale najwyraźniej szybko się uczy nie tylko z podręczników. No ale wracając do linii czasowej, uciekając od tej sytuacji pojawiłam się wtedy u Ciebie. A potem, jak już wyjechałyśmy i upiłyśmy się tym obrzydliwym winem to moja macica napisała sowę. I zaproponowała że do końca września może po mnie pisać. Wiesz, wzywać na schadzki jak w jakimś durnym romansidle. Zavaduj mnie proszę. Na pończochy Helgi, uzależniłam się od tego patałacha. W każdym razie potem to się tak toczyło, aż do wyjazdu do Castellanich. Bo uznałam że trzeba postawić kategoryczną kropkę na końcu zdania i pozostawić temat za sobą. I tu wkracza Kenny, poprosiłam go żeby udawał że przerzuciłam swoje zainteresowanie na niego licząc że Lestrange się po prostu wycofa, nie spodziewałam się że tak wybuchnie (chociaż chyba po cichu na to liczyłam? pomocy). Ale nic więcej się już w tym kierunku nie zadziało i nie zadzieje. Moja terapeutka mnie rzuciła, muszę szukać kogoś nowego. Tymczasem nie mogłam już dłużej Ci kłamać. Twoja sfrustrowana seksualnie psiapsi, Mańka


Re: Stella Stark - Sandor

: 08 wrz 2023, 15:39
autor: Richard Baizen
Stello,

Suzanne każe mi się zgłosić na miesiąc październik... Z czapką a la głowa wilka.

Richard Baizen