CIEKAWOSTKI
- umie grać na pianinie;
- nie lubi i nie umie latać..
- ... nie umie też pływać!
- jej ulubiony kolor to musztardowy, głęboka zieleń i czerń;
- ma słabość do kawy i szampana;
- cierpi na bezsenność;
- najlepszym owocem są maliny, które pasują zarówno do szampana, jak i do brownie;
- lepiej radzi sobie z magią praktyczną, niż zielarstwem czy starożytnymi runami;
- miewa problemy z pedantyzmem;
- nie lubi miodu, suszonych owoców (jeśli je wyczuje!) i zupy dyniowej;
DODATKOWE INFORMACJE
- Brak.
- alergie: brak
- bogin: klaun
- patronus: wilk
- amortencja: mieszanka drzewa sandałowego, dymu tytoniowego, dobrej whisky i nuty cynamonu
- posiadane zwierzę poza sową: kuguhar
- ulubiony i najmniej lubiany przedmiot: najbardziej lubi transmutacje oraz zaklęcia, najmniej zielarstwo oraz latanie
- jak spędzasz wolny czas: czytanie książek, trening magiczny, bieganie w formie zwierzęcej po lesie
- jak rozładowujesz negatywne emocje: dusi je w sobie, okazjonalnie następują losowe wybuchy lub przypadki magiczne, jak u małych dzieci, bo Lauren jest silną czarownicą
- co wyprowadza cię z równowagi: przekolorowane historie, kłamstwo, brak lojalności, głupota, zmuszanie do rozmowy, gdy ta jej nie interesuje
- marzenie/a, które chcesz spełnić: opanować magie bezróżdkową
- gdzie siebie widzisz za 5 lat: Nie wybiega tak daleko w przyszłość
- czego się boisz (poza boginem): Nie, ma zaburzone odczuwanie strachu, ale nie lubi wody i latania
- stosunek do rodziny: jest jednym z najważniejszych aspektów jej życia, zwłaszcza starszy brat Conrad
- stosunek do mugoli: obojętny
- stosunek do czarodziejów z genetykami : nie ma z nimi problemu
- stosunek do czarnej magii: bez niej nie byłoby białej magii i ludzie nie odróżniałby dobrych zaklęć, od złych
- stosunek do mniejszości magicznych, np. gobliny, skrzaty, charłaki: nie ma z nimi problemu
- czy lubisz się uczyć: uwielbia
- przestrzeganie zasad: musi mieć naprawdę dobry powód, aby złamać zasady - zwłaszcza te, które sama sobie narzuca
- muzykalność: gra na pianinie
- umiejętności plastyczne: nie
- umiejętności językowe: jeszcze nie, ale planuje poświęcić temu czas
- gotowanie: nie próbowała niczego, poza podstawowymi posiłkami - typu naleśniki, czy tosty
- sprzątanie: bywa bardzo pedantyczna, nie umie funkcjonować w bałaganie
- kim jesteś na imprezach: nie jestem zaproszony, bo siedzę w bibliotece - marnowanie zwykle czasu.
GENETYKA
Lauren przejawiała talent do magii praktycznej od urodzenia, co zaowocowało szybkim sięgnięciem po zaawansowane tomy. Zawsze lubiła się uczyć i podczas jednej z wizyt w bibliotece, dowiedziała się o animagii. Iskierka ciekawości wybuchła prawdziwym płomieniem zainteresowania, niekiedy obsesyjnego. Zagłębiła się w historie tej sztuki, począwszy od Morgany poprzez kolejnych Wielkich Czarodziejów na przestrzeni wieków, decydując się na założenie dziennika. Zapisywała w nim wszystkie informacje, weryfikowała i porównywała zapiski w różnych źródłach, jednocześnie przygotowując sobie treści o zwierzęcych totemach. Druidzi pisali, że część duszy człowieka, która wyszła z kręgu życia, jest obrazem jego duchowego przewodnika i poprzednich wcieleń, doskonale oddającym jego charakter oraz sposób bycia. Transmutacja była dla niej banalnie prosta, szybko wyprzedziła program Hogwartu razem z Suzanne, stawiając sobie później wyzwanie. Chciała zostać animagiem, aby mieć coś swojego i osiągnąć coś samej, bez pomocy i wiedzy rodziców. I galeonów. Przygotowanie do próby animagicznej było czasochłonne, pozyskanie odpowiedniej wiedzy oraz składników sprawiło, że wiele nocy spędziła nad księgami, powtarzając tysięczny raz prawa Gampa, aby przypadkiem niczego nie pomylić. Źle przeprowadzona próba była tragiczna w skutkach, groziła trwałym uszkodzeniem i przekształceniem ciała oraz organów wewnętrznych, a nawet utracie ludzkiego umysłu na rzecz tego, który należał do totemicznego zwierzęcia. Systematyczność i skrupulatność, a przede wszystkim ambicja rudowłosej sprawiła, że szybko nawiązała więź ze swoim totemicznym zwierzęciem, ostatecznie po przebyciu odpowiedniego rytuału — z listkiem mandragory, powtarzaniem sentencji o wschodzie i zachodzie słońca, a także przy pomocy wyładowań atmosferycznych, osiągnęła sukces, zmieniając się w Rysia. Początki nie były łatwe, zmiana była męcząca i nie szła jej wcale sprawnie. Nie była jednak człowiekiem, który łatwo rezygnował i się poddawał, spoczywał na laurach. Wiele czasu, treningu i ciągłego przeobrażania wymagało od niej doprowadzenie do tego, co reprezentowała dziś swoimi umiejętnościami oraz rozumieniem zwierzęcych zmysłów, instynktu. Wspierały się z Suzanne na każdym etapie drogi, łamiąc regulamin i błądząc nocami po zakazanym lesie, gdzie mogły bez przeszkód szlifować swoje umiejętności, opanować szybką przemianę - która z każdą kolejną, wymagała od nich mniejszego wysiłku. Kluczem do bycia dobrym, pełnym animagiem było osiągnięcie jedności ze swoim totemem i taki też Lauren postawiła sobie cel, do którego uparcie dążyła. Dodatkową motywacją do dalszej pracy jest Anthony, który będąc wilkołakiem, wymagał - niechętnie, ale ruda była uparta - opieki, pilnowania. Nie chciała, aby chłopak zrobił czegoś, czego mógłby żałować, jeśli była w stanie to powstrzymać. Razem z Castellani oraz Baizenem, tworzyli unikalny czworokąt o futrzastym sekrecie.