Rysiu,
Śpisz?
Nie mogę zasnąć. Czemu ten głupi świstoklik nie działa w dormitorium?
Suzie
Su i Rysiek - kilka dni po rozpoczęciu szkoły, godziny nocne
-
Wiek:
18Data:
15 maja 2006Genetyka:
AnimagKrew:
CzystaZdrowie:
90Zawód:
Student miotlarstwa,ścigający BłękitnychPozycja w quidditchu:
ŚcigającyRóżdzka:
10 cali, cis, ogon testrala, sztywnaZamożność:
zamożnyStan cywilny:
Skomplikowane z zazdrosnym Goldenem - Posty: 391
- Rejestracja: 13 mar 2023, 11:13
Can see it from the way you looking at me You don't think I'm worth your time
Don't care about the person that I might be Offended that I walk the line
-
Wiek:
18Data:
01 paź 2005Genetyka:
WilkołakKrew:
CzystaZdrowie:
100Zawód:
Student: Prawo Magiczne (II ROK)Pozycja w quidditchu:
nielotRóżdzka:
15 cali, twarda, wiąz, włos z ogona testralaZamożność:
bogatyStan cywilny:
golden i pani sokół - Posty: 393
- Rejestracja: 15 mar 2023, 11:29
Suzie,
nie śpię. Coś mi się śniło nieprzyjemnego. Mam oczy, jak galeony. A Ty czemu nie możesz zasnąć? Co się dzieje?
Niestety... Próbowałem już parę razy. Chciałem Cię przestraszyć w Twoim pokoju... (:
Ryszard
loving you's a good problеm to have. even if it only hurt me back.
-
Wiek:
18Data:
15 maja 2006Genetyka:
AnimagKrew:
CzystaZdrowie:
90Zawód:
Student miotlarstwa,ścigający BłękitnychPozycja w quidditchu:
ŚcigającyRóżdzka:
10 cali, cis, ogon testrala, sztywnaZamożność:
zamożnyStan cywilny:
Skomplikowane z zazdrosnym Goldenem - Posty: 391
- Rejestracja: 13 mar 2023, 11:13
Rich,
A co Ci się śniło? Ja to chyba za bardzo się przyzwyczaiłam, że jesteś obok i mi tak jest teraz meh…
Przestraszyć? No świetnie! To jednak cieszę się, że on nie działa.
W ogóle to Antek nie zdał, chodzi ze mną na zajęcia. Czaisz? Ale nie gada do mnie w ogóle.
Suzie
Can see it from the way you looking at me You don't think I'm worth your time
Don't care about the person that I might be Offended that I walk the line
-
Wiek:
18Data:
01 paź 2005Genetyka:
WilkołakKrew:
CzystaZdrowie:
100Zawód:
Student: Prawo Magiczne (II ROK)Pozycja w quidditchu:
nielotRóżdzka:
15 cali, twarda, wiąz, włos z ogona testralaZamożność:
bogatyStan cywilny:
golden i pani sokół - Posty: 393
- Rejestracja: 15 mar 2023, 11:29
Suzie,
pamiętam, że uciekałem przed kimś długo, jako człowiek, bo kogoś wcześniej goniłem, jako wilkołak. I byłem we krwi. Nie wiem, koszmary jakieś dziwne mam od pełni. Bleh.
Muszę kupić Ci jakiegoś wielkiego pluszaka, w moim rozmiarze. Żebyś się mogła wieczorem potulić do niego. Szkoda, że nie możemy mieć dormitorium wspólnego, eh.
Co? Nie zdał? W zasadzie to tak dawno nie odzywał się do mnie, że nie dziwi mnie, że nic nie wiem. Może po prostu już o mnie zapomniał. Ale... Nie wiem, dziwnie mi z tym? Myślałem, że jednak się podciągnął w ocenach. Smutne. Ciekawe, co na to Lauren.
Rich
loving you's a good problеm to have. even if it only hurt me back.
-
Wiek:
18Data:
15 maja 2006Genetyka:
AnimagKrew:
CzystaZdrowie:
90Zawód:
Student miotlarstwa,ścigający BłękitnychPozycja w quidditchu:
ŚcigającyRóżdzka:
10 cali, cis, ogon testrala, sztywnaZamożność:
zamożnyStan cywilny:
Skomplikowane z zazdrosnym Goldenem - Posty: 391
- Rejestracja: 13 mar 2023, 11:13
A właśnie, jak tam po superpełni? Bo przed to… nosiło Cię mocno, może to przez to te koszmary? Chcesz uspokajacze od Twojej mamy? Staram się zasnąć bez nich ale chyba będę musiała do nich wrócić.
Ale ja chce Ciebie i Beze. Tęsknie za nią też
Może pojedziemy w weekend do Twojej babci i ją ukradnę?
No zdziwiłam się jak go zobaczyłam w barwach Slytha znów. Z Lau nie gadałam długo, przez tych Błękitnych i tym że mieszkaliśmy razem to jakoś tak… może do niej napisze? Ale spróbuje go dorwać w Pokoju Wspólnym i może go przycisnę do gadania. Albo z tłuczka go potraktuje?
Suzie
Can see it from the way you looking at me You don't think I'm worth your time
Don't care about the person that I might be Offended that I walk the line
-
Wiek:
18Data:
01 paź 2005Genetyka:
WilkołakKrew:
CzystaZdrowie:
100Zawód:
Student: Prawo Magiczne (II ROK)Pozycja w quidditchu:
nielotRóżdzka:
15 cali, twarda, wiąz, włos z ogona testralaZamożność:
bogatyStan cywilny:
golden i pani sokół - Posty: 393
- Rejestracja: 15 mar 2023, 11:29
Ale... Ale jest ok? Nie zrobiłem Ci krzywdy, prawda? Nic nie wspomniałaś, żeby coś takiego miało miejsce. Wiem, że trochę, uhhmmmm, długo Cię męczyłem...
Może połowę dawki weź? Nie, dam sobie rady bez nich. Spróbuję pierw czymś od Persa, czymś delikatnym.
Jeśli chodzi o babcię - możemy. Oczywiście!
Nie zaszkodzi jedno i drugie, bo sam jestem chyba bardziej ciekawy reakcji Lauren, niż tego, co ma Anthony do powiedzenia. Mimo wszystko... Cóż... Odsunąłem się od niego, albo on ode mnie. Lestrange jest zdecydowanie stabilniejszy emocjonalnie, chociaż ostatnio go też słońce popieściło. Szlaja się z Marianne Ray, chociaż w żywe oczy mi mówi, że to nieprawda, a potem stęka, że jednak tak. Jak Rovenę kocham, chyba się zakochał. To by dopiero było.
Rich
loving you's a good problеm to have. even if it only hurt me back.
-
Wiek:
18Data:
15 maja 2006Genetyka:
AnimagKrew:
CzystaZdrowie:
90Zawód:
Student miotlarstwa,ścigający BłękitnychPozycja w quidditchu:
ŚcigającyRóżdzka:
10 cali, cis, ogon testrala, sztywnaZamożność:
zamożnyStan cywilny:
Skomplikowane z zazdrosnym Goldenem - Posty: 391
- Rejestracja: 13 mar 2023, 11:13
Oh, No jest bardzo okej…mam wypieki jak sobie to przypomnę i tym bardziej nie zasnę… (:
No może połowa to dobre rozwiązanie, chociaż ja nie próbowałam Persowych wynalazków, może jak delikatniejsze to się na nie przerzucę?
Co Ty gadasz?! Lestrange się zakochał i to w Ray? No to powiem Ci, że jest hit! A ja się zastanawiałam o co im chodziło na Seszelach, bo dawno takiej kłótni nie widziałam między nimi.
W ogóle ja nie wiem o co chodzi w tej szkole ale laski z 28 chodzą jakby miały kija w dupie i cały czas gadają o jakich aranżowanych zaręczynach i rozminiają kto z kim. Nawet Twoje nazwisko usłyszałam raz ale im przemówiłam żeby nie liczyły na cuda, póki żyje.
Suzie
Can see it from the way you looking at me You don't think I'm worth your time
Don't care about the person that I might be Offended that I walk the line
-
Wiek:
18Data:
01 paź 2005Genetyka:
WilkołakKrew:
CzystaZdrowie:
100Zawód:
Student: Prawo Magiczne (II ROK)Pozycja w quidditchu:
nielotRóżdzka:
15 cali, twarda, wiąz, włos z ogona testralaZamożność:
bogatyStan cywilny:
golden i pani sokół - Posty: 393
- Rejestracja: 15 mar 2023, 11:29
Tak? To... To dobrze. Może przy okazji wizyty u Babci, wracając zahaczymy o nasze mieszkanie?
Porozmawiam z nim i dopytam czy to bezpieczne dla osób, które latają. Żeby nie było, że będziesz zawieszona przeze mnie... Nie darowałbym sobie.
Daj spokój, świat się kończy. A widziałaś ostatnio Florę? Mam wrażenie, że unika nie tyle mnie, co wszystkich. Jakby była czymś kompletnie pochłonięta. To też nie jest normalne.
Nie jestem tak wysoko w ligach rodzinnych, więc ostatecznie powątpiewam, żeby ktokolwiek z 28 pozwolił jakiejkolwiek małolatce mnie poślubić. Poza tym, ja ich nie chcę. Mam swoją wybrankę i nie zamierzam jej odpuścić... (:
Rich
loving you's a good problеm to have. even if it only hurt me back.
-
Wiek:
18Data:
15 maja 2006Genetyka:
AnimagKrew:
CzystaZdrowie:
90Zawód:
Student miotlarstwa,ścigający BłękitnychPozycja w quidditchu:
ŚcigającyRóżdzka:
10 cali, cis, ogon testrala, sztywnaZamożność:
zamożnyStan cywilny:
Skomplikowane z zazdrosnym Goldenem - Posty: 391
- Rejestracja: 13 mar 2023, 11:13
Mhmm, przesunę sobie trening z drużyną na wtorek, jakbyś miał mnie znowu tak wymęczyć (:
O właśnie, widzisz jak Ty za mnie myślisz, co ja bym bez Ciebie zrobiła?! To póki co zmiejsze tylko dawki.
No, na Seszelach z Florką to tak wiesz, trochę nas poniosło, widziałeś, ale poza tym to nie wiem w sumie, ale też to zauważyłam, ale nie chce jej męczyć, zajęła się pracą, może to jej sposób na zapomnienie o Elce.
A właśnie, po ostatnim sparingu rozmawiali ze mną trenerzy i pytali czemu nie latam w reprezentacji. No i właśnie… tu jest taki mały problem… a nie mam zamiaru wracać teraz na ostatni rok do Argentyny… malutki, delikatny…
Suzie
Can see it from the way you looking at me You don't think I'm worth your time
Don't care about the person that I might be Offended that I walk the line
-
Wiek:
18Data:
01 paź 2005Genetyka:
WilkołakKrew:
CzystaZdrowie:
100Zawód:
Student: Prawo Magiczne (II ROK)Pozycja w quidditchu:
nielotRóżdzka:
15 cali, twarda, wiąz, włos z ogona testralaZamożność:
bogatyStan cywilny:
golden i pani sokół - Posty: 393
- Rejestracja: 15 mar 2023, 11:29
Trochę to nieco niedopowiedzenie, ale to był Wasz kac, nie mój. Natomiast do dziś nie wybaczyłem Ci jeszcze zostawienia mnie w pokoju z Zezowatą i sprzedanie się Florce. JA SIĘ DO NIEJ NIEMALŻE PRZYTULIŁEM. SKANDAL.
Elka... Czy ona w ogóle umie zapomnieć o niej? Ja bym o Tobie nie umiał.
Jaki problem? Na pewno można coś zrobić, a reprezentacja pewnie by oznaczała większe możliwości w rozwinięciu kariery. Co stoi na przeszkodzie?
Rich
loving you's a good problеm to have. even if it only hurt me back.