Suzanne Castellani - Mundo

Wiek:
17
Data:
15 maja 2006
Genetyka:
Animag
Krew:
Czysta
Zdrowie:
90
Zawód:
VII rok, ścigający Błękitnych
Pozycja w quidditchu:
Ścigający
Różdzka:
10 cali, cis, ogon testrala, sztywna
Zamożność:
zamożny
Stan cywilny:
Skomplikowane z zazdrosnym Goldenem
Suzanne Castellani
Posty: 391
Rejestracja: 13 mar 2023, 11:13

MUNDO
Nie lubi Suzki z wzajemnością, paczki zawsze wyglądają jakby specjalnie je kilka razy upuścił z dużej wysokości

Can see it from the way you looking at me You don't think I'm worth your time
Don't care about the person that I might be Offended that I walk the line
Wiek:
17
Data:
05 maja 2007
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Ród szlachecki
Zdrowie:
100
Zawód:
Uczeń VI
Pozycja w quidditchu:
Pałkarz
Różdzka:
Włos Północnicy, jabłoń, 9 cali, sztywna
Zamożność:
Bardzo bogaty
Stan cywilny:
Panna
Iris Parkinson
Posty: 268
Rejestracja: 12 cze 2023, 9:32

Suz,

najlepsze życzenia urodzinowe, babo. Obyś męczyła mnie jak najdłużej, kto inny wysłucha każdego Twojego słowa o Richardzie, niezależnie, czy będzie Twoim obecnym, czy byłym, czy przyszłym?

Kiedy powtarzamy wypad na koncert z ferii? Chyba, że wolisz iść z Baizenem, nie będę miała nic przeciwko, o ile będziesz się dobrze bawić!

Iris


Do listu dołączono dwa bilety na koncert Ryczących Wiedź, oraz wielki kosz słodyczy z Miodowego Królestwa.
~ * ~

~ * ~
Wiek:
18
Data:
01 paź 2005
Genetyka:
Wilkołak
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Student: Prawo Magiczne (II ROK)
Pozycja w quidditchu:
nielot
Różdzka:
15 cali, twarda, wiąz, włos z ogona testrala
Zamożność:
bogaty
Stan cywilny:
golden i pani sokół
Richard Baizen
Posty: 390
Rejestracja: 15 mar 2023, 11:29

Suzanne,

oddałbym wszystko, co mam, za spacer z Tobą dziś wieczorem. Będę trzymał kciuki za mecz treningowy. Mam nadzieję, że sowa dotrze z prezentem wystarczająco szybko i bez większych problemów.

Richard

/ do liściu w dniu urodzin Suzanne dodany był pakunek, w którym pojawiło się ładne pudełko z mini babeczką o smaku tarty cytrynowej; do tego specjalna wejściówka z nazwiskiem Suzanne z dopiskiem "gość studenta prawa magicznego Richarda Baizena - dostęp I stopnia do Wizengamotu", dzięki której Suzka w wakacje będzie mogła go odwiedzać w czasie praktyk - coś, czego nie był pewny, czy uda mu się załatwić; do tego także "czasowstrzymywacz" w postaci małego zegarka, który po naciśnięciu spowalnia czas, mimo że człowiek ma wrażenie, że leci normalnie - używalność 1x/tydzień - nie jest to zmieniacz czasu, bardziej wrażenie dodania kilku godzin snu w nocy, dzięki czemu człowiek jest bardziej wypoczęty - niestety nie działa w przypadku konkretnego zmęczenia. Ot gadżet. /

loving you's a good problеm to have. even if it only hurt me back.
Wiek:
17
Data:
17 lut 2006
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Mugolska
Zdrowie:
100
Zawód:
Student: Wydział Sportowy (I ROK)
Pozycja w quidditchu:
obrońca
Różdzka:
14 CALI, GIĘTKA, SOSNA, WŁÓKNO Z SERCA HIPOGRYFA
Zamożność:
klasa średnia
Stan cywilny:
czelsi patusiara to moja fujara
Kenneth Lambourne
Posty: 129
Rejestracja: 25 kwie 2023, 0:14

Suzek!

jesteś już prawie stara. Ślę Ci pełno buziaczków i czekam na nasz wspólny trening albo oglądanie wschodu na trybunach. Pozdrawiam i ślę dobre rzeczy z Hogs!

Kenneth

/ do liściku dodana paczka specjalnych gumiaków z Hogsmeade o zmniejszonej ilości kalorii - rarytas tych, co dbają o wagę /

Nie było miejsca dla ciebie - w serduszku Keniuszka Leniuszka...
Wiek:
17
Data:
05 mar 2006
Genetyka:
Wilkołak
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
pałkarz
Różdzka:
16 CALI, DOŚĆ SZTYWNA, WŁOS KELPI, ORZECH BIAŁY
Zamożność:
BIEDA AŻ PISZCZY
Stan cywilny:
Samotnik
Anthony Wilson
Posty: 133
Rejestracja: 04 maja 2023, 13:53

Szonzanne,
Doszły mnie słuchy, że dalej bałamucisz Richarda. Nie będę kłamać- nie podoba mi się to. Zwłaszcza, że tu nie chodzi tylko o niego, Ale też o mnie. Nie wiem czy wiesz, ale wybieram się na studia. Tak, dobrze przeczytałaś. Już za niedługo będziesz mi mówić na PAN. Ale wracając do tematu… idę na studia i chciałabym wreszcie pogodzić się z Richardem, ale tak się składa, że jest jedna, jedyna przeszkoda. No i kurwa nie uwierzysz…ta przeszkoda ma twoje imię.
Dlatego bardzo cię proszę, odczep się od niego i ode mnie i od niego też.

P.S pamiętaj- w chuja to my a nie nas. Wszyscy wiemy, że te plamy na twojej skórze to wenera, a nie samoopalacz. Rysiu ci uwierzył, ale to tylko dlatego, ze w dzieciństwie uderzył się mocno w głowę.

P.S 2 wiem, że szukasz bolca i jeśli tak bardzo tego potrzebujesz mogę się poświęcić. Taki właśnie jestem. Człowiek gotowy do złożenia największej ofiary w imię naszego wspólnego dobra.

Cześć i chwała Wilsonkowi.


She could make hell feel just like home...
Wiek:
17
Data:
13 wrz 2006
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
szukający
Różdzka:
kalina, włos demimoza, 11 cali, dość giętka
Zamożność:
bardzo bogaty
Stan cywilny:
ze zniczem mi do twarzy
Rhys Verildi
Posty: 113
Rejestracja: 07 lis 2023, 22:57

Castellani,

twój ojciec mówił komuś ze sztabu, że chciałby, żebyś wylądowała w Harpiach. Coś się dzieje?

Rhys A. Verildi


Hide your soul as hard as you can, so I cannot get inside.
Wiek:
17
Data:
13 wrz 2006
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
szukający
Różdzka:
kalina, włos demimoza, 11 cali, dość giętka
Zamożność:
bardzo bogaty
Stan cywilny:
ze zniczem mi do twarzy
Rhys Verildi
Posty: 113
Rejestracja: 07 lis 2023, 22:57

Castellani,

rozumiem... Że na moje miejsce. To znaczy, że chyba moglibyśmy sobie pomóc nawzajem.

Rhys A. Verildi


Hide your soul as hard as you can, so I cannot get inside.
Wiek:
17
Data:
13 wrz 2006
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
szukający
Różdzka:
kalina, włos demimoza, 11 cali, dość giętka
Zamożność:
bardzo bogaty
Stan cywilny:
ze zniczem mi do twarzy
Rhys Verildi
Posty: 113
Rejestracja: 07 lis 2023, 22:57

Castellani,

właśnie dlatego, że nie chcesz. Skoro mamy być razem w drużynie to trzeba zrobić miejsce w ścigających. Jednego zajmuje Hamilton, wiem to już od Twojego ojca, dostała się do Harpii. Muszę w takim razie "pomóc" zrobić miejsce dla Ciebie. Stosowne miejsce, a nie moje.

Rhys A. Verildi


Hide your soul as hard as you can, so I cannot get inside.
Wiek:
17
Data:
13 wrz 2006
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
szukający
Różdzka:
kalina, włos demimoza, 11 cali, dość giętka
Zamożność:
bardzo bogaty
Stan cywilny:
ze zniczem mi do twarzy
Rhys Verildi
Posty: 113
Rejestracja: 07 lis 2023, 22:57

Nie wiem. Najlepiej by było, gdybyś się z nim spotkała i wyczaiła, o co mu, do cholery, chodzi. To ty jesteś jego córką.

Rhys A. Verildi


Hide your soul as hard as you can, so I cannot get inside.
Wiek:
18
Data:
01 paź 2005
Genetyka:
Wilkołak
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Student: Prawo Magiczne (II ROK)
Pozycja w quidditchu:
nielot
Różdzka:
15 cali, twarda, wiąz, włos z ogona testrala
Zamożność:
bogaty
Stan cywilny:
golden i pani sokół
Richard Baizen
Posty: 390
Rejestracja: 15 mar 2023, 11:29

Suzanne,

kiedy wracasz do Anglii ze zgrupowania Argentyny?

Richard


loving you's a good problеm to have. even if it only hurt me back.
Wiek:
99
Data:
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Ród szlachecki
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
Różdzka:
Zamożność:
Stan cywilny:
Złoty Znicz
Posty: 174
Rejestracja: 03 kwie 2023, 20:53

Kochana Suzanne,

nie wiem, czy jesteś poinformowana, biorąc pod uwagę stan mojego syna, ale Richard jest na ten moment w rozsypce. Nie wiem czy pojawił się w ogóle na zakończeniu roku, aczkolwiek to już uzgodniłam z dyrektorem i na szczęście zaliczył wszystko to, co potrzebował i będzie miał promocję na kolejny rok zajęć. Jest obecnie u nas, w domu, gdzie wychodzi z pokoju jedynie na siłownię i na posiłek. Ojciec chodzi z nim na spacery, zmusza go, ale on... On nie chce się otworzyć. Niemniej jednak, z powodu paniki z jaką się u nas pojawił, zabraliśmy mu dostęp do sów chwilowo. Chciał się zgłosić do Biura Aurorów, żeby go zabrali do Azkabanu. Jak się okazało, w czasie ostatniej pełni Richie... Ugryzł człowieka.

To go zdewastowało w sposób, jakiego nie jestem w stanie wyrazić słowami. Chciałabym jednak, żebyś była przygotowana na chwilową samotność w londyńskim mieszkaniu, bo nie chce wrócić do miasta. Zresztą, ja bym mu chwilowo chyba nawet nie pozwoliła.

Jeśli będziesz chciała do nas przylecieć, teleportować się lub użyć kominka, nie musisz się nawet zapowiadać.

Jestem pod sową, w razie w,
Zlata Baizen

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sowia Poczta”