Lucius Black - Śpioch

[Lucius Black]

śpioch

śmieszny sów, który po każdym, nawet najmniejszym locie, musi iść w kimę. na miejscu, gdzie usiadł.

[Georgina Edwards]

Że co? Jakie żenić? Ty? Z kim?

Ale tak, uszyje Ci ten garniak…


G

[Clarissa Black]

Luciusu,

że co ona zrobiła? Uciekła ze szkoły?
Na pewno nie jest to coś, co chciałabym przeczytać niedługo po moim powrocie... Zaraz się tam pojawię.

A u Ciebie co słychać? Musiałam się trochę zaklimatyzować na nowo, dlatego też nie napisałam. Wiesz, ojciec jest mało zadowolony, że jednak wróciłam...

Clarissa

[Clarissa Black]

Lucius,

postaram się ją znaleźć i sprowadzić do szkoły z powrotem. Albo by chociaż siedziała u mnie, a nie w Londynie...

Co zrobił? ...nie przyzwyczajaj się za bardzo do swojej narzeczonej, ani tym bardziej do jej majątku. Na pewno da się to odkręcić.

Clarissa

[Clarissa Black]

Lucius,

wpadaj kiedy chcesz. Chyba, że potrzebujesz tu i teraz? Daj tylko znać, jestem w stanie pojawić się przy szkole zaa.... 20 minut chociażby.

Clarissa

[Rhinna Hamilton]

Lucius,

wiem, że wakacje dopiero się zaczęły, ale daj mi znać, co u Ciebie. I jak sprawa z tym ślubem... Da się to jeszcze jakoś odwołać?

Rhi~

PS.
Jestem nową ścigającą drużyny Harpii!

[Rhinna Hamilton]

Lucius,

dzięki, to było... nadal zaskoczeniem, że się udało haha. MUSISZ wpaść na jakiś mecz.

Możesz na mnie liczyć, że przyjdę by Cię wspierać. Jeśli będziesz chciał, oczywiście.

Rhi~

[Rhinna Hamilton]

Lucek,

Ty lepiej niczego nie zaklinaj, proszę Cię. Nie specjalizujemy się w klątwach i przekleństwach, nie bądź jak co po niektórzy Ślizgoni.

...co prawda nikt nie mówił o eliksirach truj... czekaj co?

Rhi~

[Iris Parkinson]

Luc,

myślisz, że gdybym napisała Twojemu staremu dziadowi aka "Ottis Black", że jestem w ciąży z Tobą, to mogłoby zadziałać?

Na serio pytam.
Iris.

[Iris Parkinson]

Luc,

a gdyby tak przypadkowo dorzucić mu coś do zupy? Obiadu? Cokolwiek?

Umiesz Ty się mu postawić, czy będziesz ślepo podążał za jego poleceniami? Już nawet Twoja siostra zaczęła mu się stawiać!

Iris.

[Iris Parkinson]

Wybacz, że ktoś się troszczy. Już nie będę.