Kruk Fyodorovej - Flara

[Elektra Fyodorova]

FLARA

Nieco niespotykane upierzenie tego kruka jednak Fyodorova miała zawsze pociąg do dziwnych rzeczy dlatego też została właścicielką tego okazu - Flary. Fyodorovie nie mają sów, od zawsze posługują się krukami.

[Richard Baizen]

Fyodorova,

jak twoje rany po pełni? Piszę nie bez powodu, zbliża się pełnia kolejna, a nie zdradzą mi czy ktoś jeszcze został ugryziony...

Richard Baizen

[Richard Baizen]

Siad, zostań. Nie na mnie ostrzyliście strzały, ty i twój ojciec.

O mój tojad się nie bój. Ani o Florę.

Baizen

[Zima Zalitov]

Halo, Piorun zgłoś się!

Czy Ty przypadkiem nie zapomniałaś kompletnie od momentu tego ataku na zamek, że masz tak boskiego kolegę w szkole, jak ja? Nie powinnaś może dać mi znać, że wyszłaś z tego żywiej, niż martwiej? TRZY RAZY, FYODOROVA, ODBIŁEM SIĘ TAM OD DRZWI. Raz aurorzy wywalili mnie z kopem w dupsko i dopiero wtedy łaskawi byli mi powiedzieć, że CIEBIE TAM NIE MA. Draaaamat.

Skrzydło Szpitalne też jest jakieś pojebane. Ta pielęgniarka to zboczeniec. Zmacała mnie, twierdząc, że jestem zbyt gorący i na pewno mam gorączkę. Ale spałaś, jak zabita, no to nie przeszkadzałem.

Tak czy siak. Daj znać, że żyjesz. Napisz, co u Ciebie? Jesteś już na chodzie? Zobaczyłbym się z Tobą, moja słodka rosyjska matrioszko z alkoholem w środku!

Zima Zalitov

[Zima Zalitov]

Żartujesz! Fyodorov w Wizengamocie? Kurde, jak będzie otwarty proces to idę obserwować zeznania! Twój ojciec ich zeżre. Wiem to.

Galina Sharkapova. Zagadam do mojej matuli, może przyśle nam paczkę z błotem z Nowego Uregnoju. Po tym gównie wszystko się leczy, jak na smoczej skórze. Nie będzie znaku.

Czekaj. Co? Dziewczynie?! MASZ PARTNERKĘ?! A JA NIC O TYM NIE WIEM?! KIEDY JĄ POZNAM, MUSZĘ JĄ POZNAĆ.
Jeśli Ty pojedziesz, pojadę z Wami. Zawsze dodatkowe ręce do pomocy, co? Planów na wakacje ogólnie nie mam to akurat.

Zima Zalitov

[Zima Zalitov]

Co proszę? A za co Ciebie by mieli sądzić? Co się tam, kurwa, stało? I czemu mi nie mówiłaś, że coś się dzieje. Mogłem pomóc.

JAK TRZEBA TO JESTEM SUPER KOCHANY I W OGÓLE NIE SPRAWIAM, ŻE KTOŚ SIĘ CZUJE ZAWSTYDZONY PRZY MNIE. Dla Ciebie to się nawet ubiorę w habit, żeby nie było, że mam super ciało czy coś.

Zima Zalitov

[Zima Zalitov]

Cywilów... Pfff. Chyba się będę musiał z nim zobaczyć.

TO NIE JEST GŁUPI POMYSŁ, DZIĘKI ELEKTRA! Jak nie na teraz to na Halloween. Będę "straszyć". HYHY.

Spoko. Da się zrobić bez siary. Będę wyjątkowo przyjemny. A co do studentek - a kiedyś się nie kręciły? Ciągle się kręcą, a mnie jakoś... Zbrzydło zaliczanie chyba. Nie wiedziałem, że to kiedyś komukolwiek napiszę. Nie mam z nimi o czym gadać. Słuchać mi się pierdolenia o tym, co mam im zrobić... No ile można, ile?
Jest Luce, moja kumpela ze smokologii, ale ona się mną nie interesuje.

Jakieś ciekawe dziewczyny będą na studiach w tym roku? Weź wybadaj dla wujka Zimka, czy przyjdzie coś ciekawego w me ramiona. Samotny jestem.

Zima Zalitov

[Zima Zalitov]

Może to po prostu kwestia braku tej jakiejś emocjonalnej więzi? Sam nie wiem. Jestem lekkoduchem. Może się zmęczyłem i potrzebuję wakacji od ładnych dup oraz jędrnych cycków.
Luce jest kochanym ptaszkiem, nie potrzebuje rosyjskiego szpiega w pokoju.

Okej. Ruda Twoja. Zapamiętam.

Widzimy się na dniach, wpadnę na błonia. Pa.

Zima Zalitov

[Flora Wilson]

Nie minęło nawet pół godziny jak Ciastko przybyło z odpowiedzią i własną paczką, wręcz mając trudności z jej niesieniem.

OCZYWIŚCIE ŻE PÓJDĘ! To jest najlepszy prezent jaki w życiu dostałam! Nie zdziw się jak zobaczysz ten obrazek oprawiony w ramkę jak przeniosę się już do akademika.

Niestety z tylko pisanymi całusami, TWOJA dziewczyna,
Flo

► Pokaż Spoiler

Do nóg sowy przywiązana jest paczka w brązowym papierze, w której znajduje się sweter, który Wilsonówna zawzięcie dziergała od jakiegoś miesiąca.

[Jacob Jakowlew]

Elektra
Блядь. Ну, я почти поверил тебе. Но закон нашей семьи требует, чтобы я помог тебе. Используй это ровно через час.

JJ

► Pokaż Spoiler

Do nogi przywiązany jest mały srebrny pierścień. Lekko opalizuje, To świstoklik