Sansa - sowa śnieżna Hannah

[Hannah Wilson]

SANSA

Sowa śnieżna Hannah Wilson

[Sowia Poczta]

Szanowna Pani Wilson,

W odpowiedzi do prośby o zapewnienie ochrony aurorskiej dla Pani brata, Anthony'ego Wilsona, oraz innych członków rodziny Wilsonów.

Piszę do Pani w imieniu Zastępcy Szefa Biura Aurorów, aby poinformować o postępach w tej sprawie. Pragnę zapewnić, że traktujemy wszystkie zgłoszenia z najwyższą powagą i przeanalizujemy Pani prośbę w kontekście obecnego zagrożenia związanego z niedawną ucieczką przestępców z Azkabanu. Biorąc pod uwagę opisane przez Panią incydenty, Biuro Aurorów przeprowadzi szczegółowe dochodzenie w celu ustalenia, czy istnieje bezpośredni związek między nimi a uciekinierami z Azkabanu. W przypadku stwierdzenia takiego związku Biuro będzie rozważało możliwość udzielenia ochrony aurorskiej dla Pana Anthony'ego Wilsona oraz innych zagrożonych członków rodziny.

Jednak na tę chwilę, po wstępnej analizie zgłoszenia i ocenie obecnej sytuacji, Biuro Aurorów podjęło decyzję o nieudzielaniu bezpośredniej ustawowej ochrony dla Anthonego Wilsona. Decyzja ta wynika z oceny obecnego poziomu zagrożenia oraz dostępności zasobów Biura Aurorów. Jednakowoż zawiadamiam także, iż, postaramy się o znalezienie ochotnika, który mógłby pełnić warty przy jego łóżku.

Co do zaproponowanego spotkania, w obecnym momencie nie jesteśmy w stanie zorganizować osobistego spotkania z Panią w celu omówienia sprawy. Proszę o kontaktowanie się z nami drogą pisemną.

Chciałbym jednak zwrócić Pani uwagę, że zaklęcie Fideliusa, zastosowane na Waszym domu, jest środkiem ochronnym o wyjątkowej skuteczności, pod warunkiem zachowania odpowiednich środków ostrożności. Jestem zaniepokojony doniesieniami o tym, że Pan Anthony Wilson opuścił dom pomimo ochrony zaklęciem Fideliusa. Przypominam, że zaklęcie to ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim osobom znajdującym się pod jego ochroną, pod warunkiem, że pozostają w obrębie chronionego miejsca. Opuszczenie tego miejsca przez członka rodziny, zwłaszcza w obliczu potencjalnego zagrożenia, jest działaniem niezwykle nieodpowiedzialnym i naraża na niebezpieczeństwo nie tylko daną osobę, ale także innych członków rodziny. Muszę nadmienić, że jako osoba dorosła powinna Pani być bardziej odpowiedzialna, w tym ciężkim dla Pani rodziny czasie i za wszelką cenę nie pozwolić na opuszczanie zabezpieczonej posiadłości, w innym przypadku każda ochrona zawiedzie.

Dziękujemy za zrozumienie i współpracę w tej sprawie.

Z poważaniem,
Oliver Goldsmith,
Asystent Zastępcy Szefa Biura Aurorów
Departament Przestrzegania Prawa Czarodziejów
Ministerstwo Magii

[Sowia Poczta]

Dodatkowo oprócz kartki załączona była róża, która nigdy nie usycha.

[Brandon Tayth]

Mendo społeczna,

Czyś Ty się z Twoim konkubentem chujem na łeb zamieniła?! Ten debilny wyjec usłyszały całe lochy!!!
Co było na balu to nie Twoja sprawa! Poza tym Leslie wcale nie jest święta - cholera wie, ile rzeczy miała w buzi zanim przyprowadziła Baizena na bal. Tak, tego Baizena studenta! Kolana pewnie bolą ją do dziś.

Że niby ja prześladuje Twojego upośledzonego brata?! Gdyby nie ruchal mojej dziewczyny to wszystko byłoby w najlepszym porządku.

A tak już zupełnie poważnie, Hannah - nie jest Ci tak po ludzku wstyd, że „wychowałaś” taką chołotę? Przecież od nich pachnie patologią na kilometr.

Idę do biblioteki znaleźć na Ciebie jakąś klątwę. Choć jedyne, na co zasłużyłaś to kosa w brzuch - szkoda różdżki.

Z nienawiścią,
Brandon

PS. Na Twoim miejscu rozważyłbym ograniczenie spożycia alkoholu. Brzmisz już jak ten stary pijak Andrew (*).