Stella Stark - Sandor

[Stella Stark]

Sandor

Sandor należy do całej rodziny. To dorosła, mądra i sumienna sowa.

[Zachary Bulstrode]

Kilka dni później, po tym, co zadziało się w Dziale Zakazanym.

Stello,

nie mogę Cię nigdzie znaleźć. Wiem, że pewnie mnie unikasz przez to, co zrobiłem w bibliotece. Jest... Jest mi tak obrzydliwie źle z tym, jak się zachowałem. Jak Ciebie potraktowałem. Wierz mi, proszę, że jestem skłonny znaleźć i opłacić amnezjatora, żeby tylko Ci odjąć tego, co zrobiłem...

Czy jeszcze będziesz mogła na mnie spojrzeć? Czy nadal jesteśmy przyjaciółmi? Proszę, odpisz mi i nie trzymaj mnie w niepewności.

Jestem umówiony na spotkanie w Ministerstwie Magii. Dostałem przepustkę dopiero na po Halloween. Oddam się w ręce prawa. Tego nie można tak zostawić. To przeciwko każdej moralności, jaką wyznaję, przeciwko mojemu wychowaniu i temu, co zawsze chciałem sobą reprezentować.

Zachary

[Zachary Bulstrode]

Przecież to ja Ciebie zmacałem, jak wariat jakiś... Jak zboczeniec!
Boisz się i ja się do teg..

Stello,

nie możesz siebie obwiniać za coś takiego. Nawet Twoich mocy. To moja wina. Mogłem się nie zgadzać na takie sprawdziany. Mam nadzieję, że kiedyś będziesz mogła mi spojrzeć w oczy bez wspomnienia tego, jak się zachowałem w bibliotece. Rozważmy amnezjatora. Proszę.

A co, jeśli to znaczy, że jestem niebezpieczny? Ja muszę coś z tym zrobić. Nie powiem nikomu o tym, co się dokładnie stało...
Dobrze. Masz rację.

Jeszcze raz, błagam, wybacz mi kiedyś,
Zachary

[Zachary Bulstrode]

Zmieniacz czasu! Można!

Co? Jak to przestać być wilą? Co to znaczy?

Zachary

[Zachary Bulstrode]

Jest mi tak głupio, że aż... Nie mogę tego przeżyć kurwa. Twoje spojrzenie było... Eh...

Nie myślałaś, żeby porozmawiać z jakąś starszą wilą? Dowiedzieć się z pierwszej ręki, jak ewentualnie kontrolować swoje moce... Może to głupie, że próbuję Ci teraz podpowiadać, ale mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe.

Postaram się być tam i Ci kibicować.

Zachary

[Sowia Poczta]

Kochana Stello,

cioteczka Donatella będzie w Hogsmeade w interesach. Napiszę do niej, żeby znalazła dla Ciebie czas.

Przykro mi, skarbie. Nie wiem, jak mogłabym pomóc jeszcze, ale jeśli tylko coś mogę zrobić, daj mi znać. Jeśli trzeba to zwolnię Cię ze szkoły chociaż na tydzień i odpoczniesz w domu.

Całuję,
Mama

[Rhinna Hamilton]

Cześć Stella!

Super wywiad wyszedł, dzięki wielkie, bardzo fajnie się bawiłam podczas spotkania z Tobą.

Ale że plakat? Serio? Mogłaś wspomnieć, że teraz każdy uczeń może powiesić plakat z moim wizerunkiem nad łóżkiem!

Rhi~

[Rhinna Hamilton]

Stella,

myślę, że i tak promocję zrobiłaś ogromną. Co prawda bylam nieco zaskoczona zarówno tym plakatem jak i odzewem, pozytywnym, faktycznie.

Nie przejmuj się, mój manadżer jest zachwycony. Również tym plakatem, bardzo mu się podoba Twoje zdjęcie. Zapytał mnie aż, czy nie zechciałabyś zrobić zdjęć do kolejnej sesji, lub kiedyś w przyszłości? Daj znać.

Coś tam mamy, dopracowują szlify. Nim się zorientowałam to jeszcze trochę ponad tydzień. Ugh, stresuję się.

Jasne, że chcę! Nawet i ruchome.

Rhi~

[Rhinna Hamilton]

Jasne, będę do Ciebie pisać, w razie co! Manager naciska, więc możesz się spodziewać, że odezwiemy się na pewno : )

Wezmę wszystko. Przesyłam pieniądze od razu.
Dziękuję Ci raz jeszcze! ♥

Rhi~

Do nóżki sowy prócz listu był doczepiony woreczek z 10 galeonami.

[Summer Clarke]

Stello,

jeśli tak uważasz, szanuję Twoje zdanie. Możemy podejść do tego na spokojnie, lub tego nie powtarzać. Daj znać.

Jasne! Bardzo chętnie - widzimy się na Halloween. Dzięki, że mówisz za kogo się przebierasz, na pewno to wykorzystam.

Summer

[Marianne Ray]

Stella,

Każdy dzień jest dobry na karaoke i zdzirowatą sukienkę, a szczególnie taki ponury. Musisz ratować mnie przede mną samą Stark, czy ty rozumiesz że ja dostałam WYBITNY z zaklęć? Przyłapałam się ostatnio że idę do biblioteki, z własnej woli. To jest jakiś koszmar, zamieniam się w swojego brata. Może to jakaś zasada że jak jakiś Ray nie dostaje seksu to się rozwija intelektualnie?

Tak czy siak, pomocy. A Keniu na pewno nie odmówi, smutny się wydaje odkąd z duo przeszedł w uno.

Co tu się odpierdala, jakieś złe ustawienie planet na pewno,
Mańka