neron
Niezwykle lojalna sowa, nigdy jeszcze nie zawiodła swojego właściciela, jej przysmakiem są młode jeże oraz białe myszki
Perseuszu,
Nie wiem, czy posiadam w sercu tyle miłosierdzia, by wybaczyć Ci tę zniewagę. Wiesz, ile długich nocy spędziłam, zastanawiając się, gdzie się u licha podziewasz? Nie masz za grosz szacunku do moich nerwów!
Bardzo cieszy mnie Twoje zaangażowanie, każdy kolejny dzień bez różdżki to absolutna męka!. Chętnie udam się z Tobą w tę podróż w nadchodzącą sobotę, oferuję w zestawie ogrom złośliwości i dozgonną wdzięczność.
Lena
PS A kota chyba wypadałoby od czasu do czasu podrapać za uszkiem, to podobno pomaga.
Żyję. Chociaż wolałbym nie. Wypuszczają mnie na dniach.
Zerwałem z Suzanne.
Baizen
Powinienem być w Skrzydle Szpitalnym pod koniec tygodnia.
Dzięki, stary. Można na Ciebie liczyć.
Baizen
Perseuszu,
postaram się nie być zbyt brutalna, lecz nie mogę niczego obiecać. Wiesz dobrze, że subtelność nigdy nie była moją mocną stroną, duma została urażona zbyt dotkliwie, bym mogła pozwolić sobie na łagodne traktowanie.
Ne Merlina, Lestrange, schlebiasz mi, przestań, bo pomyślę, że posiadasz ludzkie odruchy. Do zobaczenia w sobotę, w południe, spotkajmy się przy bramie wejściowej.
Lena
PS Mój drogi, poskramianie żmii jest sekretem pilnie strzeżonym, będziesz się musiał nieco natrudzić, by odkryć tę tajemnicę.
Możesz szykować coś dobrego dla mnie. Jutro oczekuję powitania jednoosobowego w Skrzydle Szpitalnym. Proszę, nie paplaj nic Suzanne.
Kumplujesz się z Malfoyem. Pytałem Flory, zapytam i Ciebie - czy on jest z nią? Z Suzanne? Potrzebuję to wiedzieć.
Baizen
Perseusz,
Richard napisał mi, że jutro będzie w szkole. Wiem, że od razu do niego polecisz - ale daj mi proszę znać, jeśli będzie można go odwiedzać. Też chcę do niego iść od razu, jak tylko będzie można.
~Ruda Kita.
Lestrange,
jeszcze nie.
Abraxas Malfoy
Bez zębów skończy się mu bajera.
Dzięki za info.
Baizen
A-ale... :< no dobrze, postaram się go nie zamęczyć.
Czekam na wiadomość.
~Ruda Kita.