carmello
Duży puchacz, którego karmelowe ślepia wiecznie wpatrują się w adresata lub nadawcę listu, zależnie czy ląduje czy czeka na wiadomość. Ogólnie bardzo solidny sów, który nie skusi się na mizianie czy jedzenie. Tylko od pańcia.
Malfoy,
Już długo nie będziesz musiał tęsknić. Wracam za dwa dni od razu do Pokoju Wspólnego, choć chcieli mnie jeszcze poobserwować w skrzydle. Ale nie zdzierżę leżenia tam z pewnymi osobami na jednej sali.
Wypoleruj blachę dobrze, bo odbieram ją od razu jak tylko przekroczę próg Twojego dormitorium.
Prawowita Kapitan Suzanne Castellani
P.S. Nie mam zamiaru, zatrzymaj je sobie dla małolat
Nie wiem czy łaskotki to nie za mało żeby podreperować mój podły humor. A właśnie... jakieś plotki już dotarły do Hogwartu? Jestem ciekawa co zezowata już za gnój rozpowszechniła.
Obiecuje, że oberwiesz kaflem jak tylko utrzymam się na miotle.
P.S. jestem sentymentalna i wiem, że sam mi ją tam wkleiłeś
No to dobrze, że o mnie nic nie gadają. Chociaż tyle mam spokoju.
Możesz już zacząć parzyć herbatę jaśminową.
Suzi
P.S. Zostawię to bez komentarza, wredna małpo
Żryj piach, Malfoy.
Baizen
Malfoy,
Krótka piłka.
Pieprzysz Suzkę?
Persheus Lestrange
Hej Abraxio,
Mam nadzieję, że pamiętasz o naszej umowie. Pomyślałam sobie, że moglibyśmy wykorzystać weekend i spotkać się dzisiaj o 18:00 w pubie Pod Trzema Miotłami.
Możesz mi odmówić, ale w drugiej kopercie masz jedno ze zdjęć, które zrobiliśmy na naszej pierwszej, wspólnej sesji... To nie jest jedyna kopia.
Ładne nogi.
Stella Stark
Malfoy,
stary, no kurwa, no znowu? Uczepiła się Ciebie, czy co? Co za...
Na pewno mam skitrane. Ale może znajdziemy coś lepszego. Podrzucę Ci na którejś przerwie.
Parkinson.
Abraxas,
Czy mogłoby to zaczekać na koniec egzaminów?
Stark
OK, miejmy to z głowy.
Mam dzisiaj po 22 patrol na błoniach.
Stark