Will Huxley - Fifi

[Wilhelm Huxley]

Fifi

Sowa w wieku emerytalnym odziedziczona po ciotce. Spokojne, miłe stworzenie, nieco zapominalskie i upośledzone geograficznie.

[Ruby Rockwood]

Huxley,

Skąd Gryfoni biorą dżem?
Obierają pączki!

Dziękuję za roślinkę. Może przypadkiem na siebie wpadniemy w Sali Wejściowej w drodze na bal, ale przyczep sobie do stroju granatową miodunkę, żebym Cię z nikim nie pomyliła.

Rockwood

[Leslie Wilson]

Huxley,
To znaczy że Ruby nawet nie wie jak wyglądasz. Ale nie martw się, pokaże jej Cię na następnych zajęciach i powiem jej dobre słowo żeby ją trochę zachęcić. I nie zapomnij o granatowej miodunce!
Nie ma takiej opcji - mój partner na mnie liczy, ale zobaczymy się w czwórkę na miejscu.

Leslie

[Mars O’Keeffe]

Will, czy idziemy w weekend do Hogsmeade? Poszedłbym na zakupy na ochronę nad magicznymi stworzeniami, ale wiesz, że mnie puffki gryzą. Idziemy?

Mars O'Keeffe

[Mars O’Keeffe]

Ale jesteś kolega. No dobra.

Mars O'Keeffe

[Leslie Wilson]

Will,

Myślisz, że jak się obsram i zostanę łysa to ludzie zapomną o mnie i moim kuzynie?
Ciekawa perspektywa, ale chyba nie skorzystam.

Leslie

[Rhinna Hamilton]

Wil,

mam do Ciebie bardzo nietypową prośbę... Ale to tajne przez poufne. Czy jeśli bym poprosiła Cię... o coś powiedzmy, mało moralnego jak na Prefekta Naczelnego - mogę liczyć na Ciebie, że nikomu o tym nie powiesz?

Rhi~

[Rhinna Hamilton]

Wil,

zakopanie ciała na razie nie, chociaż niewiadomo, może się okazać, że będzie trzeba to zrobić...

Chodzi o uprzykrzenie życia pewnemu... uczniowi. Takie, wiesz, niewinne - albo i nie - kawały na pewno by mu się spodobały.
To jak, masz ochotę trochę porozrabiać?

Rhi

[Sowia Poczta]

Szanowny Panie Huxley,

Z radością pragnę poinformować, że w nadchodzącym roku szkolnym 2024/2025 został Pan wyznaczony na stanowisko Kapitana drużyny quidditcha Gryffindoru w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart.
Wierzymy, że dołoży Pan wszelkich starań w sumiennym wykonywaniu obowiązków Kapitana Drużyny oraz w godnym reprezentowaniu domu Godryka Gryffindora na szkolnym boisku.

Z poważaniem,

Santina Fessonhay
Opiekun Gryffindoru

W kopercie do listu dołączona była także odznaka kapitana drużyny w barwach Gryffindoru.

[Yvonne Dutton]

Will,

powiedz mi proszę, że przypadkiem ukradłeś mój notatnik z obrony przed czarną magią. Nie mogę go nigdzie znaleźć, a obiecałam sobie, że przepiszę go na czysto w wakacje. Ostatnie zajęcia siedzieliśmy razem.

Pozdrawiam,
Yvonne

[Yvonne Dutton]

Will,

ja. Zawsze. Co roku. Dlatego śmigasz mi moje notatki - bo są idealne, perfekcyjne i w ogóle. Wpadnę do Zonko na dniach!

Pozdrawiam,
Yvonne