Puszon Ruby

[Ruby Rockwood]

Puszon

młody samiec puchacza. Szuka dziewczyny i napastuje okrągłe przedmioty w domach

[Lucius Black]

Rubik,

co jest w lizaku, szaleńcu kosmaty? Konusie, przyznaj się natychmiast.

Lucius

[Lucius Black]

Jesteś słodka, jak się denerwujesz. Widziałem te czerwone pućki. Mała wariatka z domu węża. SSSSSSSSSSSSSSSSSSSS...

Lucius

[Lucius Black]

Ale patrz, jaki efekt. Widziałaś mnie. Ha. Może to to, a może coś innego. Nie tobie to wiedzieć, wścibska małolatko.

Lucius

[Ezra Travers]

Rockwood,

podobno mamy być w parze na następnych eliksirach. Który wywar chcesz zrobić? Wybierz dowolny, nie ma takich, z którymi sobie nie poradzę.

Ezra A. Travers

[Ezra Travers]

Rockwood,

Ty jak coś powiesz to już powiesz. Rosół mugolski mam robić? Ja? Prędzej mi ręce odpadną. Mogę Ci zrobić wywar z oczu trolla, który sprawi, że będziesz widziała przez ściany przez kilka godzin, jeśli tylko byś chciała. Hm? Lepiej to brzmi?

Ruberta nie działa. Twoje nazwisko działa, Ruby. Jesteś wariatką, ale lubię to w Tobie.

Ezra A. Travers

[Zen Zabini]

Ruby Rockwood w moich DMkach. Czy nie powinnaś już spać, młoda damo?

Tak, mam kilka mugolskich i kilka magicznych dziar. Nie dla psa kiełbasa, ale gdybyś była w drużynie Slytherinu to wiedziałabyś, że mamy koedukacyjne prysznice.

Zabini

[Zen Zabini]

To bardzo dziwne, podejrzane i... W sumie nie mam nic innego do roboty w najbliższy weekend. Możemy poprosić Segara o przepustkę na Pokątną. Będę Cię miał na oku wtedy, nie powinien się nie zgodzić, mimo że chodzi wkurzony przez Traversa.

A ja udam, że się wzdrygasz. Wszystkie jesteście takie same.

Zabini

[Zen Zabini]

Rockwood, o co chodzi z wypytywaniem moich kolegów o mnie i o to, co lubię?

Zabini

[Sowia Poczta]

KLIK
gekon lamparci w plastikowym pudełku z notka "nie zabij go"