Leslie Wilson - Sadie
-
Wiek:
16Data:
02 cze 2008Genetyka:
CzarodziejKrew:
CzystaZdrowie:
100Zawód:
Klasa VIPozycja w quidditchu:
Różdzka:
Berberys, Wąsy kuguchara, 9 i pół calaZamożność:
Bardzo biednaStan cywilny:
Wolna - Posty: 145
- Rejestracja: 07 lis 2023, 21:02
-
Wiek:
16Data:
18 mar 2008Genetyka:
CzarodziejKrew:
CzystaZdrowie:
95Zawód:
VI rokPozycja w quidditchu:
ŚcigającyRóżdzka:
Dąb szypułkowy, 13 cali, lekko giętka, łuska wywernyZamożność:
Klasa średniaStan cywilny:
Singiel - Posty: 103
- Rejestracja: 10 maja 2023, 11:33
Leslie,
Usłyszałem plotki o których mnie ostrzegałaś. Czaję czemu się ich obawiałaś, ale to nic dla mnie nie zmienia. Nie żałuję żadnej sekundy, no... Może poza tym momentem jak zacząłem pierdolić od rzeczy. Ale poza tym to wciąż jesteśmy Leslie i Willem.
Wyjaśnia to trochę na temat balu i tego co działo się jak odpłynęliśmy, nie powiem że nie. Mam nadzieję że masz już tamten temat za sobą i mogę tylko zaoferować się jako wsparcie jeśli potrzebujesz. I cały asortyment Zonko.
Huxley
PS Mogę też dorzucić ziółka na przeczyszczenie albo żel powodujący wypadanie włosów, niby jest do depilacji ale kto nie powiedział że nie można go stosować na głowę, nie?
Trwajcie w tym śnie jak w zabawie, a co złe to ja naprawię
-
Wiek:
16Data:
18 mar 2008Genetyka:
CzarodziejKrew:
CzystaZdrowie:
95Zawód:
VI rokPozycja w quidditchu:
ŚcigającyRóżdzka:
Dąb szypułkowy, 13 cali, lekko giętka, łuska wywernyZamożność:
Klasa średniaStan cywilny:
Singiel - Posty: 103
- Rejestracja: 10 maja 2023, 11:33
Leslie,
Już wiem czemu nie trafiłaś do Ravenclaw. Co gorsze, może właśnie odkryłem fetysz łysych ślizgonek? Parkinson, ta z cyckami, jakiś czas temu tak chodziła i wciąż wyglądała dobrze. Co do obsrania to nawet nie komentuję. No bo TAK TEGO WŁAŚNIE PRAGNĘ ŻEBYŚ UTKNĘŁA W KIBLU.
Ale wracając do tematu - TO DLA TWOJEGO KUZYNA, nie dla Ciebie ciołku. Ale nie, to nie.
Huxley
Trwajcie w tym śnie jak w zabawie, a co złe to ja naprawię
-
Wiek:
16Data:
12 sty 2008Genetyka:
CzarodziejKrew:
PółkrwiZdrowie:
100Zawód:
CzarodziejPozycja w quidditchu:
nielotRóżdzka:
ostrokrzew, rdzeń w włókna z pachwiny nietoperza, sztywna, 8 caliZamożność:
skromnyStan cywilny:
wolny duch - Posty: 13
- Rejestracja: 24 cze 2024, 21:11
LESLIE.
Kiedy uciekasz z domu?
Nie mów, że ten szlaban to na serio.
Nawet nie wiesz jak mnie nosi żeby gdzieś spierdzielić.
Uwierzysz, że ta mała menda zwana moją młodszą siostrą cały czas za mną łazi? Tony'ego wcięło to mam bagaż w postaci dziewięciolatki.
Ratuj.
Chcę stąd iść, w końcu możemy bawić się w najlepsze bez tych głupich regulaminów.
Muszę odreagować te ciśnięcie o SUMy.
Ukradłem Tony'emu piwo korzenne z kufra.
Lepiej coś wymyśl bo wypiję sam.
Możesz udawać moją dziewczynę i przyjechać na parę dni do Doliny Godryka.
Odpisz.
Ale szybko.
Bo czekam.
ARCHIE
-
Wiek:
16Data:
12 sty 2008Genetyka:
CzarodziejKrew:
PółkrwiZdrowie:
100Zawód:
CzarodziejPozycja w quidditchu:
nielotRóżdzka:
ostrokrzew, rdzeń w włókna z pachwiny nietoperza, sztywna, 8 caliZamożność:
skromnyStan cywilny:
wolny duch - Posty: 13
- Rejestracja: 24 cze 2024, 21:11
LESLIE,
Znasz mnie tyle lat i dopiero zauważyłaś, że postarałem zmysły? No wiesz Ty co.
Na obsrane gacie Merlina, aż taki rygor? Zero litości? Ech...
Czy mam zebrać ekipę ratunkową i Cię odbić?
Mogę Cię uprowadzić tylko przetransmutuję się w Tony'ego.
Wiesz jak wygląda rozmowa z przyzwoitką za plecami... Nic ciekawego sie nie zrobi.
Jasne, będę, mam jeszcze ze dwa dni zanim mama zabiera nas do dziadków gdzie będę udawać grzecznego wnuczka. Wiesz, dadzą kasy to pocierpię i ugryzę się w język.
Jakieś pomysły co można zrobić mając obok siebie golema więziennego?
ARCHIE
PS Szlabany mi się upiekły za to, że napisałem SUMy. To i tak więcej niż mama oczekiwała. Wiesz, jeśli mnie zamkną to rozniosę pokój po trzech dniach więzienia. Wszyscy dobrze wiedzą, że muszę być wolny bo wtedy energię ciskam w inne rzeczy niż w ściany.
-
Wiek:
99Data:
Genetyka:
CzarodziejKrew:
Ród szlacheckiZdrowie:
100Zawód:
CzarodziejPozycja w quidditchu:
Różdzka:
Zamożność:
Stan cywilny:
- Posty: 176
- Rejestracja: 03 kwie 2023, 20:53
Szanowni Państwo,
Z radością zapraszamy, wraz z osobą towarzyszącą, na uroczystość zaślubin Moniki Kruger i Persheusa Lestrange, która odbędzie się dnia 31 sierpnia 2024 o godzinie 15:00 w posiadłości państwa Lestrange.
To niezwykłe wydarzenie będzie symbolem połączenia dwóch wspaniałych rodów, które od lat pielęgnują tradycje i wartości rodzinne. Wasza obecność będzie dla nas zaszczytem i radością.
W związku z ostatnimi wydarzeniami, w trosce o bezpieczeństwo zarówno gości, jak i państwa młodych, uroczystość będzie monitorowana przez najwybitniejsze jednostki aurorskie.
Z wyrazami szacunku i nadzieją na wspólne świętowanie,
Rodzina Kruger & rodzina Lestrange
-
Wiek:
18Data:
27 sie 2005Genetyka:
AnimagKrew:
CzystaZdrowie:
70Zawód:
Student: Aurorstwo (I rok)Pozycja w quidditchu:
nielotRóżdzka:
heban, włos z ogona testrala, 12 caliZamożność:
zamożnyStan cywilny:
wolny - Posty: 277
- Rejestracja: 07 wrz 2023, 18:23
(Nie)kochana kuzynko,
Serdecznie dziękuję Ci za czekoladki urodzinowe. Przez nie musiałem wyrzucić moje ulubione spodnie!
Jeszcze się policzymy.
PS. Mam nadzieję, że już Cię rozdęło.
Brandon
I don't want to wait for your love
I need you to save me now
They got me and I'll never give up
But I need you to save me now
Well they feed upon the poor
My head is banging on the floor
Yes it's over, yes it's over
They're lying
-
Wiek:
16Data:
10 cze 2007Genetyka:
MetamorfomagKrew:
CzystaZdrowie:
100Zawód:
Uczennica VIPozycja w quidditchu:
ŚcigającaRóżdzka:
Włókno smoczego serca, 10 cali, sztywnaZamożność:
Bardzo bogatyStan cywilny:
Wkrótce PANI Lestrange - Posty: 360
- Rejestracja: 14 cze 2023, 20:05
Leslie,
Nie miałam za bardzo okazji porozmawiać z Tobą na ślubie, wyglądało na to jednak, że bawiłaś się całkiem dobrze?
Nie wiem, czy widziałaś co odwalił TWÓJ KUZYN. Musze Ci to opowiedzieć. Przyjdź do toalety… wiesz której. Jakoś tak zaczęłam całkiem lubić zapach chloru o poranku. Jutro przed kolacją? Chciałam też spytać o… no wiesz co.
Monika
I don't know what I'm supposed to do
Haunted by the ghost of you
Oh, take me back to the night we met…