Antonija Vedran - Zocha

Wiek:
17 lat
Data:
08 kwie 2007
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Półkrwi
Zdrowie:
100
Zawód:
Student: Alchemia (I rok)
Pozycja w quidditchu:
nielot
Różdzka:
włos z grzywy jednorożca, cis, 10 cali, twarda
Zamożność:
bardzo bogaty
Stan cywilny:
panna
Antonija Vedran
Posty: 61
Rejestracja: 29 sie 2023, 17:57

Zocha
To najszybsza sówka w mieście. Piu piu!
I have this thing where I get older but just never wiser
Obrazek
Wiek:
99
Data:
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Ród szlachecki
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
Różdzka:
Zamożność:
Stan cywilny:
Sowia Poczta
Posty: 261
Rejestracja: 03 kwie 2023, 21:45

bon na 100 galeonów do wykorzystania w sklepie „Płynna Magia” na Pokątnej z liścikiem „Może w końcu zamieszasz w moim kociołku”.

Wiek:
17
Data:
13 wrz 2006
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
szukający
Różdzka:
kalina, włos demimoza, 11 cali, dość giętka
Zamożność:
bardzo bogaty
Stan cywilny:
ze zniczem mi do twarzy
Rhys Verildi
Posty: 113
Rejestracja: 07 lis 2023, 22:57

Najdroższa kuzynko,

ostatnie dni spędziłem w izolatce, więc nawet nie wiedziałem, że minęły już mikołajki. Wybacz, że i ja z opóźnieniem wysyłam więc ten prezent. Mam nadzieję, że niezmiennie jesteś zapaloną eliksiromaniaczką. Za pamięć dziękuję, bo jak tylko wykuruję się do końca to ta ognista zniknie, gdy pójdziemy razem na jakiś daleki, wieczorny spacer. Chciałbym nadrobić to, co się u Ciebie dzieje!

Rhys

P.S. Nie wiem czy widziałaś, co jest w tym świerczyku, ale... Ale... Nie spodziewałem się, że czarownice tutaj uskuteczniają piercing w TAKICH miejscach!

Sowa niosła dziewczynie także pakunek, w którym starannie ukryte były trzy fiolki, jedna czerwona, zamknięta szczelnie korkiem, na której Rhys napisał "Eliksir Wszechpotencjału" - jeden z legendarnych eliksirów, który wzmacnia wszelkie pozytywne cechy, druga była szklana i zawierała przezroczysty płyn z informacją "Łzy jednorożca", a trzecia była niewielka, dosłownie na dwie, może trzy krople, które były złote. Kartka mówiła "Felix felicis". Ponadto była też tam paczka goździków i magiczny szafran, którego próżno szukać na Pokątnej - afrykańskie zapasy!

Hide your soul as hard as you can, so I cannot get inside.
Wiek:
99
Data:
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Ród szlachecki
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
Różdzka:
Zamożność:
Stan cywilny:
Sowia Poczta
Posty: 261
Rejestracja: 03 kwie 2023, 21:45

Droga Antonijo,

Z ogromną radością pragniemy Ci serdecznie pogratulować zdobycia pierwszej nagrody pocieszenia w tegorocznej Loterii Świątecznej Proroka Codziennego! Twoja wygrana to nie tylko szczęśliwy przypadek, ale także dowód na to, że magia nagradza tych, którzy wierzą w jej potęgę.

Magiczne pióro, które teraz jest w Twoich rękach, jest nie tylko narzędziem praktycznym, ale także źródłem inspiracji. Mamy nadzieję, że to magiczne narzędzie pomoże Ci rozwiązać wszelkie trudności i odkryć nowe, fascynujące zaklęcia. Niech Twoja magia kwitnie, a Twoje umiejętności rosną w siłę! Jest ono zaczarowane i pisze na każdej możliwej powierzchni w kolorze, jaki sobie wymarzysz.

W związku z dodatkową nagrodą pieniężną, o której nie piszemy na łamach gazety w związku ze zwiększoną ilością rabunków w ostatnim czasie, do listu zostaje dołączony klucz do skrytki, którą wskaże Ci goblin w Banku Gringotta. Suma, jaką tam odnajdziesz to 1000 galeonów. Mamy nadzieję, że stosownie zainwestujesz te pieniądze w swój rozwój.

Gratulujemy jeszcze raz i czekamy z niecierpliwością na spotkanie z Tobą, aby osobiście przekazać Ci certyfikat zwycięstwa.

Z najserdeczniejszymi życzeniami,

Yves D'Acreu
Redaktorka Proroka Codziennego

Wiek:
20
Data:
04 lip 2004
Genetyka:
Wilkołak
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Młodszy Uzdrowiciel
Pozycja w quidditchu:
Pałkarz
Różdzka:
JESION, 12 I PÓŁ CALA, PIÓRO FENIKSA, SZTYWNA
Zamożność:
Biedna
Stan cywilny:
Konkubent Aaron Matluck
Hannah Wilson
Posty: 115
Rejestracja: 07 sie 2023, 23:22

Tonia,
Było minęło, nikt nie ma Ci za złe tego co działo się tutaj.

Kiedy Ty i Anthony teleportowaliście się z domu do Hogsmeade, na ulicy przed naszym domem pojawiła się grupa zakapturzonych postaci, która węszyła dookoła domu szukając nas. Po otrzymaniu Twojego listu napisałam prośbę do ministerstwa magii o przydzielenie Anthony'emu ochrony z biura aurorów ale dostałam negatywną odpowiedź. Wygląda na to, że ochrona naszego domu zaklęciem Fideliusa to wszystko, co biuro aurorów może nam zaoferować w kwestii ochrony.

Proszę dawaj mi znać o stanie zdrowotnym mojego brata, a ja przybędę gdy tylko będzie to bezpieczne i będę miała pewność, że wszyscy inni na Klepisku także są bezpieczni. Mam nadzieję, że szpital będzie was chronił do tego czasu.

Hannah

Obrazek

When the snows fall and the white winds blow
the lone wolf dies but the pack survives
Wiek:
18
Data:
27 sie 2005
Genetyka:
Animag
Krew:
Czysta
Zdrowie:
70
Zawód:
Student: Aurorstwo (I rok)
Pozycja w quidditchu:
nielot
Różdzka:
heban, włos z ogona testrala, 12 cali
Zamożność:
zamożny
Stan cywilny:
wolny
Brandon Tayth
Posty: 275
Rejestracja: 07 wrz 2023, 18:23

Tosiu,

Zastanawiam się co u Ciebie. Ostatni raz widziałem Twój tyłeczek wtedy, gdy deportował się z Klepiska w towarzystwie mojego drogiego kuzyna imbecyla. Zakładam jednak, że coś wam nie pykło, skoro znowu hasa po szkole z Moniką.
Tak, jestem małostkowym prostakiem, dlatego napisałem. Co robisz w Walentynki? Chcesz się spić? Może być bez seksu, najwyżej strzelę później pamięciówkę w samotności. Hehe.

Ten naprawdę najprawdziwszy BR

Obrazek

I don't want to wait for your love
I need you to save me now
They got me and I'll never give up
But I need you to save me now
Well they feed upon the poor
My head is banging on the floor
Yes it's over, yes it's over
They're lying
Wiek:
18
Data:
27 sie 2005
Genetyka:
Animag
Krew:
Czysta
Zdrowie:
70
Zawód:
Student: Aurorstwo (I rok)
Pozycja w quidditchu:
nielot
Różdzka:
heban, włos z ogona testrala, 12 cali
Zamożność:
zamożny
Stan cywilny:
wolny
Brandon Tayth
Posty: 275
Rejestracja: 07 wrz 2023, 18:23

Tonko,
Między nami jak najbardziej okej. Ja też się nie popisałem tą ucieczką przez okno. To ze strachu. Hanka ma nasrane w głowie.
Widzimy się w Walentynki. Załatwię flaszkę i jakiś umilacz do palenia. Tylko będę musiał podbić do panny M., bo moje zapasy dziwnie wyparowały. Pewnie imbecyl zabrał.

BR

Obrazek

I don't want to wait for your love
I need you to save me now
They got me and I'll never give up
But I need you to save me now
Well they feed upon the poor
My head is banging on the floor
Yes it's over, yes it's over
They're lying
Wiek:
99
Data:
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Ród szlachecki
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
Różdzka:
Zamożność:
Stan cywilny:
Sowia Poczta
Posty: 261
Rejestracja: 03 kwie 2023, 21:45

Jesteś wyjątkowa.
B.

Do tego flakonik perfum zmieniających zapach w zależności od nastroju.
Wiek:
99
Data:
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Ród szlachecki
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
Różdzka:
Zamożność:
Stan cywilny:
Sowia Poczta
Posty: 261
Rejestracja: 03 kwie 2023, 21:45

Najdroższa Antonijo…
Przez ten cholerny dzień Walentego nie mogę przestać o Tobie myśleć. Co się z nami stało? Nie rozumiem tego ale wiem jedno, że cholernie tęsknię za Tobą… Wiele bym dał aby mieć Cię obok siebie w ten dzień. Jestem rozdarty.
Tony

Wiek:
99
Data:
Genetyka:
Czarodziej
Krew:
Ród szlachecki
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
Różdzka:
Zamożność:
Stan cywilny:
Sowia Poczta
Posty: 261
Rejestracja: 03 kwie 2023, 21:45

Mam nadzieję, że kiedyś mi wybaczysz.

Prezent zapakowany był w czerwony papier, chociaż od razu można było wywnioskować co się pod nim kryje- butelka ognistej whisky. Do prezentu dołączona była mała karteczka.
Wiek:
17
Data:
05 mar 2006
Genetyka:
Wilkołak
Krew:
Czysta
Zdrowie:
100
Zawód:
Czarodziej
Pozycja w quidditchu:
pałkarz
Różdzka:
16 CALI, DOŚĆ SZTYWNA, WŁOS KELPI, ORZECH BIAŁY
Zamożność:
BIEDA AŻ PISZCZY
Stan cywilny:
Samotnik
Anthony Wilson
Posty: 142
Rejestracja: 04 maja 2023, 13:53

Tosiu,
Nie wiem czy żyjesz, czy już leżysz gdzieś martwa w zakazanym lesie, a jakiś mały, głodny zajączek skubie twą piękną, smukłą dłoń, ale jeśli żyjesz to odpisz, bo jak nie odpiszesz to zacznę się puszczać, a oboje wiemy, że wcale tego nie chcesz,
Słodki jak zawsze,
Wilsonek


She could make hell feel just like home...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sowia Poczta”